witam
Moja matka mało jeździ już autem. Trasy ma po 2km więc akumulator jest notorycznie nie doładowany. Wprawdzie ma "prostownik" ale ciężki, niewygodny, a i podłączanie do akumulatora sprawia jej już duży kłopot. Tak sobie pomyślałem że zamontuje jej 15W zasilacz, z wtyczką do zapalniczki. Ładowanie tym sposobem będzie dla niej wygodne, a akumulatorowi wystarczy 1A w zupełności. Sęk w tym żeby taki zasilacz był w 100% bezpieczny. Kupiłem ostatnio taki zasilacz do zewnętrznego dysku twardego. miał dawać 2.5A, dawał 0.5A i popsuł się po 4 dniach pracy. Takiego bubla chciałbym uniknąć. Zastanawiałem się nad użyciem zasilacza z PC- bo one chodziły latami bez awarii, ale 12V to za mało. Poradźcie proszę jaki zasilacz kupić/przerobić. Nie za drogi jeśli można.
Pozdrawiam ToMasz