Mam pytanie dotyczące kwestii czysto praktycznej. Mianowicie jak duża może być dwustronna płytka wykonywana amatorsko, metodą "na kopertę"? W którym momencie zgranie ze sobą obydwu warstw zaczyna być problematyczne?
Do tej pory zrobiłem trochę dwustronnych płytek, ale tylko budując miniaturowe urządzenia z elementami SMD. Bok płytki nigdy nie miał więcej niż 10 cm. Teraz jednak trochę eksperymentuję z konstrukcjami retro i po doświadczeniu kłopotów z kynarem i płytkami uniwersalnymi postanowiłem jednak wykorzystać do tego PCB.
Czy płytka o boku powiedzmy 20 cm będzie jeszcze wykonalna?
I tak swoją drogą: montując układ cyfrowy na scalakach w obudowach DIP powinienem zalać wszystko polem masy, czy wskazane jest prowadzenie masy jako osobnej ścieżki?