"Magnetyczne wtyczki"

formatting link
?v=9MmkOaymclc Miał to ktoś w ręku? Warte cokolwiek? Zepsutych gniazdek usb parę już widziałem... :)

MJ

Reply to
Michał Jankowski
Loading thread data ...

W ręku broń mnie panie Boże, ale widziałem:

formatting link

Reply to
Przemek

W dniu 11.11.2015 o 23:16, Michał Jankowski pisze:

A jabłko się nie będzie pluło o patent? Magnetyczną wtyczkę to widziałem przy jabłku i nigdzie więcej.

Reply to
Mirek

Pan Mirek napisał:

Sprawa właściciela patentu jest bardziej złożona, niż się powszechnie uważa:

formatting link

Reply to
invalid unparseable

jak widzę patenty na takie "wynalazki", to mnie szlag trafia...

Reply to
sundayman

Zabrzmiało fanatyzmem... i do tego religijnym :-)

Reply to
Pszemol

użytkownik Michał Jankowski napisał:

Nie miałem, ale bym kupił. W środku jak widać cypelek i sprężyna. Dlaczego nie?

Jak takiego ajfona czy inne prądożerne coś trzeba ładować codziennie, a wyłamywanie gniazd usb przez userów nie jest rzadkością, czemu nie?

Co następne? Układ ładowarki indukcyjnej z jednoczesnym przesyłem danych?

Reply to
bronek.tallar

W dniu 12.11.2015 10:55, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Tylko że to pasuje tylko do takich telefonów, które wokół gniazda mają płaską ściankę, żeby ta na stałe wetknięta wtyczka dobrze przylegała. Mój telefon ma tam zaokrąglenia...

MJ

Reply to
Michał Jankowski

sundayman pisze:

Jest to chyba *jedyny* patent ze sprzętu Apple, który spodobał mi się od razu, który doceniam, który chciałbym widzieć w każdym urządzeniu. Gdy tylko zobaczyłem magnetyczną wtyczkę w macbooku, od razu zrobiłem badanie patentowe, którego jeden z wyników jest powyżej. Poza wtyczką nie doszukałem się niczego, co mogłoby być przedmiotem ochrony *dobrego* prawa patentowego. W szczególności nie jest czymś takim, skądinąd pożyteczna na tym rynku zasada, "może być chujowo, byle było jednakowo"

-- zasada ta znana była od dawna w Ludowym Wojsku Polskim, więc jeśli już, to ono powinno mieć patent.

Reply to
invalid unparseable

Pan Michał Jankowski napisał:

Znaczy się jest nisza. Trzeba robić takie pasujące do zaokrąglonych. I tłuc kasę na nich.

Jarek

Reply to
invalid unparseable

Nie oceniaj innych wg. swoich standardów. Po prostu uważam, że patenty są po to, żeby chronić ISTOTNE wynalazki. Takie, które mają pewien minimalny poziom "odkrycia".

Patentowanie każdego pomysłu w rodzaju "zrobienie palcem kółka w powietrzu" to zwykły trollizm prawny.

Reply to
sundayman

W dniu 11.11.2015 o 23:16, Michał Jankowski pisze:

takich nie, ale o ile wiem to soniacze mają taki system ładowania już jak wychodzą z fabryki. jak chcesz oszczędzać gniazdo usb, to może ładowarka "bezprzewodowa" QI?

ToMasz

Reply to
ToMasz

sundayman napisał:

Pierwotnie było wręcz tak, że idea patentowania zrodziła się z potrzeby

*rozpowszechnienia* wynalazku. Historia techniki zna liczne przykłady wielkich fortun wyrosłych z realizacj pomysłu utrzymywanego w tajemnicy i wykorzystywanego w produkcji. Ci bardziej nieufni zabierali sekret do grobu, trzeba było czekać wiele lat, nim kto inny wpadnie na to samo.

Receptą na to były patenty, które dawały pomysłom ochronę na drodze prawnej, z wykorzystaniem apartatu państwowego. Publikujemy szczegóły wynalazku, ale każdy kto z tego korzysta, musi zapłacić -- bo jak nie, to mu państwowy urzędnik zrobi kuku. Wynalazca śpi spokojnie, nie musi się dwoić i troić by sam sprostać popytowi, tylko żyje z opłat od mniej pomysłowych, za to pracowitych ludzików.

Reply to
invalid unparseable

Ale co konkretnie się nie podoba, patenty właśnie są na wynalazki. Ten przypadek akurat w pełni zasługuje na patent.

Reply to
Marek

Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... On Thu, 12 Nov 2015 03:27:53 +0100, sundayman

No, czy "magnetyczna wtyczka" taka innowacyjna, ze zasluguje, to by sie mozna spierac.

Ale najpierw trzeba poczytac "claims", bo moze sie okazac, ze opatentowano cos calkiem innego - np konkretna konstrukcje takiego zlacza. Czytam jednak 1 ... chyba dosc ogolnie. A jednak musi byc tam cos nowego w stosunku do

formatting link
wymienionych w nich patentow przywolujacych.

Tak siegam pamiecia ... nie bylo jakis klockow elektronicznych, w ktorych kontakty boczne utrzymywaly sie dzieki magnesom ?

Osobiscie nie mialem .. . Wojciechowski moze o nich pisal ?

J.

Reply to
J.F.

W dniu 12.11.2015 12:48, ToMasz pisze:

Raz, że nie prześlesz tak danych, dwa, że trzeba mieć telefon z QI...

MJ

Reply to
Michał Jankowski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.