Magister In?ynier elektronik

Anerys napisał:

Zdarzało się, że kazali. A tym razem kazali uruchomic program WinMTR (podali źródło skąd mam ściągnąć). Chwile potrwało, zanim wytłumaczyłem, że to u mnie nie pójdzie. Ale jak bardzo chcą, to mogę uruchomić MTR, choć to i tak wiele do sprawy nie wniesie.

Reply to
Jarosław Sokołowski
Loading thread data ...

Czy ty w ogóle czytasz na co odpisujesz? Bo przyznajesz teraz, że Jarosław ma rację, twierdząc, że sprzęt był ok, a chodziło o późniejszą emisję. Przed chwilą zarzucałeś, że to sprzęt był do dupy - zdecyduj się.

Reply to
Michoo

Szkoda nerwów.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Jesli ktos potrzebuje bardzo specjalne efekty specjalne, to moze;-) Niestety wymaga to prawie calkowitego "odkrecenia" wzmacniacza, co moze spowodowac uszczerbek na sluchu. Z tym zjawiskiem mozemy miec do czynienia w przypadku tzw. high-gainowych wzmacniaczy typu Peavey 5150, 6150, Mesa Dual Rectifier, itp a zarazem dysponujac jaks lipna lampa w pierwszym stopniu przedwzmacniacza. Czesto konstruktorzy aby wyeliminowac to zjawisko stosuja amortyzowane zawieszenie podstawki tej lampy.

Chodzi Ci o to, ze mikrofonujaca lampa "podbarwia" troche brzmienie wzmacniacza?

Reply to
ak

Bo było to pisane w kontekście odbioru radiowego AM.

Do lustra piszesz?

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Choć widok

Nie lepiej bylo sobie kolorofon zbudowac?

Czyli lampy przezyly?

Chetnie sie dowiem od specjalisty.

Chyba sam ja pisales ;-) Znasz jakis seryjnie produkowany wzmaczniacz 100W na 2XEL34?

Reply to
ak

Ok. Chociaż ja wolę postfixa - daje większe możliwości.

Web mail jest najwyżej do czytania a i tak wolę imap.

Ja mam lokalnego postfixa na laptopie [*] który ma jako smarthost ustawiony ip tunelowe postfixa "zewnętrznego" - właśnie po porcie 25 (bo to w końcu serwer-serwer).

[*] Dzięki temu nie mam debilnych komunikatów od programu pocztowego "nie udało się wysłać, spróbuj ponownie". Wysyłka jest lokalna a potem serwery zajmują się resztą.

No i właśnie ciągle jeszcze się takie zdarza. Mój "najbardziej procentowy" spam (15+ punktów od s-a) to w sporej części właśnie różne dynamiki. Z ostatniego czasu na 700 maili: $ grep RCVD_IN_SORBS_DUL Mail/SPAM |wc -l

270

39% to dynamiki, głównie korea. Kiedyś była głównie Polska.

O ile się wie co się robi. Całkiem spora ilość spamu idzie z "lokalnych MTA" na przeróżnych słabo zabezpieczonych VPSach czy innych takich. Dla większości userów to tylko brzytwa leżąca na podłodze - prędzej czy później się potną.

Zgodnie z RFC połączenie klient - serwer to właśnie submission. 25 jest na połączenia serwer-serwer.

Ot to. Fakt, że skończył akurat administrację nie ma dużo do rzeczy - skoro po 3 roku pracuje na helpdesku to wiadomo czego się spodziewać.

Reply to
Michoo

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@pik-net.pl.invalid...

Masz rację. Pamięć ludzka (tzn. moja) ułomną jest. To była dyrektywa EPOCH. Ale dzięki wstawianiu tej dyrektywy do różnych programów udało mi się w latach 90-tych zarobić ładnych parę złotych,.

Reply to
Andrzej

Argumentacja na poziomie slabo rozgarnietego przedszkolaka...

Masz moze cos jeszcze konkretnego do powiedzenia?

Reply to
ak

Jasssne.

Ja? Mnóstwo. Ty - nic.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Fakt, jakos niedokladnie doczytalem wypowiedz Jaroslawa na temat pasma przenoszenia sprzetu do nargan. Moze to byla kwestia poznej pory...

Reply to
ak

W dniu 2013-04-18 13:28, Honza pisze:

To kiepsko cię uczono. Zniekształcenia TIM wprowadza ujemne sprzężenie zwrotne a nie wzmacniacz tranzystorowy. A jego wielkość zależy od pasma przenoszenia. 20 lat temu było znacznie gorsze niż teraz.

Reply to
Mario
[...]

20 lat temu już doskonale radzono sobie ze zniekształceniami TIM. O problemie TIM zaczęło się głośno 40 lat temu, gdy zaczęły powstawać wzmacniacze tranzystorowe sporej mocy i zauważono zadziwiającą niezgodność wrażeń odsłuchowych z wynikami pomiarów. I to niestety z tamtych czasów pochodzi większość legend audiovoodoo :(
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Pan Michoo napisał:

Oldskulowy jestem, możliwości sendmaila mi wystarczają. Zresztą Nasz Pan Administrator Kochany na temat postfixa też nic nie słyszał -- mówiłem mu, że wybór nie jest wielki i poza tymi dwoma programami wiele się nie znajdzie.

Wielu ludzi tak pisze, np. w gmail, i nawet nie wie, że można inaczej. Trzeba teraz dać odpór, bo jak nie, to za kilka lat się nie pozbieramy. Różne netie poblokują "dla naszego bezpieczeństwa" wszystkie porty, które nie są potrzebne do WWW.

Na nielaptopie nie widzę potrzeby kopania tunelu -- podłączony jest (był) do normalnego nielimitowanego łącza. Poza tym, to wszystko święta prawda.

Spam jak flora bakteryjna, u każdego wygląda inaczej. Ale owszem, może tak być jak w tej statystyce.

Blokada jako ustawienie *domyślne*, nie jest złym pomysłem. O ile jest możliwość jej zdjęcia. Tak jak w neostradzie.

Ale wzmiankowani idioci tego nie wiedzą i wiedzieć nie chcą. Ich zdaniem te dwa numerki są po prostu alternatywą i każdy, w każdym przypadku, może je dowolnie zamieniać. Na pytanie, dlaczego w takim razie nie zablokowano obu, odpowiedzieć nie potrafią (podejrzewam, że wyobrażaja sobie, że ich ruch jest genialnym posunięciem, bo wybrano jakiś tajny numerek nieznany spamerom).

Wiele się nie spodzewam, ale to jednak on dzwonił do mnie, a nie ja do niego. Widząc co sie święci, firma mogła wydelegować do tej rozmowy kogoś z większą wiedzą.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Pan Michoo napisał:

Operator, który odbiera skargi, powinien po prostu blokować konkretnego usera, którego skargi dotyczą. A jeszcze lepiej by było, gdyby wreszcie skońcono z pomysłem dynamicznych numerów IP. Wtedy operator by nie był w możliwości blokowania osamotniony.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Użytkownik "ak" snipped-for-privacy@nospam.pl napisał w wiadomości news:kksk69$lui$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl... ...

Dokładnie tak. Podbarwia i ewentualnie też podciąga. Rzecz w tym, aby dobrac to sprzężenie na tyle właściwie, aby spełniało swoją rolę, a nie piszczało/wyło w głosnikach. Są wprawdzie tłumiki sprzężeń, kto chce, może kupić, ale czy nie lepiej, aby jakoś stabilnie to podobierać bez konieczności tłumika? Rozumiem, że to nie jest trywialna sytuacja i nie każdy sobie poradzi z takim dobraniem, aby nie wyło, a działało, ale są chyba tacy, co znają się na tym i będą umieli to odpowienio poustawiać?

Reply to
Anerys

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl...

Czyli nawet w ich główkach nie urodziło się to, że "Łindołs" nie jest jedyny na tym świecie?

Czyli ty abonencie, znaj się na wszystkim, a my tylko sobie na krzesełku posiedzimy i skasujemy od ciebie pieniądze...? Jarku, a może trzeba był złapać podpuchę, sprokurować jakiś alternatywny układ, aby swojego dopieszczonego nie pouszkadzać, i wtedy wciągnąć takiego melepetę w tą jego grę "chuj ci w dupę abonencie", aby wykazać, że z niego taka pomoc, jak z koziej dupy puzon, że w końcu trafiła kosa na kamień...?

Reply to
Anerys

Użytkownik "ak" snipped-for-privacy@nospam.pl napisał w wiadomości news:kksj8u$l63$ snipped-for-privacy@node2.news.atman.pl...

Do czego pijesz? Argumentów zabrakło, to zaczynasz ad personam? Wiesz, ja domagam się może niesamowitych rzeczy od specjalistów, ale szanuję

100% swych rozmówców na grupie. Także RoMan-a, z którym się kiedyś ostro pożarłem.
Reply to
Anerys

Zgoda, niemniej lampy projektowano pod wzgledem parametrow technicznych a nie aby ich elektrody dzwiecznie rezonowaly w rytn muzyki;-) Generalnie cala sztuka polegala na znalezieniu lamp o niskim wspolczynniku mikrofonowania.

Reply to
ak

Użytkownik "Mario" snipped-for-privacy@w.pl napisał w wiadomości news:kktrgf$t1l$ snipped-for-privacy@mx1.internetia.pl...

Ja zgłębiałem ten temat 30 lat temu, powiązanie jest takie, że wielkość zniekształceń, jak i pasmo przenoszenia wzmacniacza są tym większe, im głębsze jest sprzężenie. Indywidualne cyzelowanie parametrów pracy poszczególnych stopni mogło sporo pomóc w minimalizacji poziomu TIM, także zamiast obejmować cały układ sprzężeniem, cyzelowało się to w stylu jedno ujemne na jeden, max 2 stopnie. Głębokość sprzężenia w tranzystorakach sięgała 60 i więcej dB, a w lampiakach 20-30, co w naturalny sposób przekładało się na poziom TIM, acz było niejedynym czynnikiem ich występowania. Aby zminimalizować ich występowanie, ograniczano pasmo przenoszenia stopnia wejściowego, do kilkudziesięciu kHz. Wiem też, że były konstruowane wzmacniacze w ogóle bez sprzężeń, choć nie bardzo w to wierzę, ze się da, choćby ze względu na coś, co nazwałbym sprzężeniami naturalnymi, nie powiem, jak ma się do tego zastosowana ewentualnie neutralizacja poszczególnych stopni... Jednak, aby odrzucić tezę o układach zupełnie bezsprzężeniowych, to mam za mało danych, aby to zrobić.

Reply to
Anerys

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.