- posted
15 years ago
magiczny problem z kontrolerem IDE...
- Vote on answer
- posted
15 years ago
- Vote on answer
- posted
15 years ago
Popatrz na prowadzenie uziemienia z tym cudacznym zasilaczem - raz mialem problem, bo mi sie petla masy robila.
- Vote on answer
- posted
15 years ago
- Vote on answer
- posted
15 years ago
Nie magia, tylko predkosci sa tam juz na tyle duze ze kabel 40 przestal wystarczac. Sam sie na tym kiedys przejechalem
Magia moze byc w ustawieniach predkosci interfejsow, trybie pracy, automatycznym doborze.
Bo mniejszy wplyw petli mas, ktora ciagle tez nam grozi.
J.
- Vote on answer
- posted
15 years ago
A dziury mocujace plyte do chassis sa izolowane, czy jednak cos w nich jest? I pady 'podkladki' do nich?
Masz komputer, w srodku pewnie 1GHz, wiec i tak musisz sprawdzic do ktorejs tam harmonicznej. 220V przy tym to male piwo przy zalozeniu dobrego zasilacza.
Jak J.F. napisal - popatrz na tryby/predkosci. No i nie zapominaj ze kabel 80 zyl jest troche inny niz 40. ATSD nie mozesz nic z SATA znalezc? Latwiej...
Masy, masy... No i w zaleznosci od szybkosci trasmisji na tym ferelnym porcie, byc moze tam _musi_ byc 80 zyl.
Jak obciazy mniej, to by bylo gorzej - wieksze odbicia. Ma obciazac tak samo.
Zle sie wydaje, bo do tego nie byl projektoway komputer. W bilansie SI jest zalozenie ze miedzy plyta i dyskiem masz kabel.
Przeca mowie masy. Inna sprawa ze w 80 zylowym kablu masz dodatkowych 40 mas.