Witam.
Potrzebowalem naprawic uszkodzony kabel zasilajacy do komputera. Troche sie zdziwilem, gdy sie okazalo, ze kabel niby na 10 amperow obciazenia, ma przewody (przewodziki raczej) o srednicy zyly ponizej 0.5mm. Popatrzcie:
Przykladow chinskiej tandety w sprzecie komputerowym mozna podac mnostwo: "zaraza kondensatorowa", cienkie przewody w zasilaczach, zawyzanie mocy tychze, jakosc driverow czy brak supportu. Ale ten kabel przekracza granice tolerowalnej tandety. Ludzie, oddawajcie sprzet elektroniczny do "utylizacji", niech to wszystko plynie do Chin, oni tam naprawde gina z braku surowcow!!! ;-)