Made in China: Kabel zasilajacy do komputera

Witam.

Potrzebowalem naprawic uszkodzony kabel zasilajacy do komputera. Troche sie zdziwilem, gdy sie okazalo, ze kabel niby na 10 amperow obciazenia, ma przewody (przewodziki raczej) o srednicy zyly ponizej 0.5mm. Popatrzcie:

formatting link
Kabel byl dolaczony do urzadzenia, ktore pobiera malo pradu. Ma mylace oznaczenia, a takie kable latwo pomieszac z innymi. I potem jest dym. Juz mnie nie dziwi, ze ostatnio czesto slysze o pozarze jakiegos biura lub serwerowni.

Przykladow chinskiej tandety w sprzecie komputerowym mozna podac mnostwo: "zaraza kondensatorowa", cienkie przewody w zasilaczach, zawyzanie mocy tychze, jakosc driverow czy brak supportu. Ale ten kabel przekracza granice tolerowalnej tandety. Ludzie, oddawajcie sprzet elektroniczny do "utylizacji", niech to wszystko plynie do Chin, oni tam naprawde gina z braku surowcow!!! ;-)

Reply to
Edwin Wierszelis
Loading thread data ...

Edwin Wierszelis pisze:

Szczytowym osiągnięciem jest taki sam kabel, w którym żyły miały grubość

4x 0.08mm (tak, dosłownie tyle, zmierzone mikrometrem, cztery cieniutkie włoski, jak z chińskich słuchawek za 1,99zł). Nawet nie bardzo było jak fotkę tego zrobić. Oznaczenie na wtyczce - a jakże, 6(10)A. I nikt nic nie ma do zarzucenia, bo ma przecież wytopione CE, i ma >6A czyli zasilać urządzenie o poborze 800W ma bez problemu, więc przetarg wygrało i mamy ich cały karton. A jak się zepsują, to proszę reklamować. Ale muszą być w stanie idealnym, bo inaczej "towar uszkodzony mechanicznie przez niewłaściwe użytkowanie"
Reply to
BartekK

To trzeba go uszkodzic niemechanicznie z uzyciem jakiegos transformatora. Juz sie zastanawialismy z kolega nad jakims pomiarem, zeby wyeliminowac takie kable zanim one wyeliminuja nas. ;-) Cos w rodzaju omomierza z bardzo niskim zakresem pomiarowym.

Reply to
Edwin Wierszelis

Edwin Wierszelis napisał(a) :

Dla Chińczyka alfabet łaciński to takie krzaczki. Miało być "W", czyli 10 W :-D

Reply to
Zbynek Ltd.

Pozwolimy. ;-)))

...

Moze byl, tylko izolacja z niego splynela gdy sprawdzali wytrzymalosc pradowa? ;-) Wtedy naprawde sie tak dzieje.

Reply to
Edwin Wierszelis

Kiedys sie rozpisalem o skutkach nie odroznienia X i H. W efekcie powstaly "sprawne inaczej" (albo "sprawne czasami") adaptery USB-RS232. Jesli Kogos tamten temat interesuje, to polecam podroz w czasie do snipped-for-privacy@ruda.kropka.net . Powiem tylko, ze dobre sztuki byly oznaczone MADE IN TAIWAN, a wadliwe mialy ten napis zaklejony karteczka MADE IN CHINA. Ale nie nalezy tego uwazac za uniwersalny znak rozpoznawczy. ;-)

Reply to
Edwin Wierszelis

Edwin Wierszelis pisze:

To jeszcze nic - niedawno widziałem przewody rozruchowe do uruchamiania samochodów. Długość około 2m, wielkie klamry, izolacja przewodów gruba, a w środku lineczki 0.5mm^2 albo i mniej...

Nie było to w stanie świateł mijania zasilać, nie mówiąc o rozruszniku.

Reply to
Tomasz Pyra

Witam,

Dnia 24.08.08 (niedziela), 'Tomasz Pyra' napisał(a):

He, przypomniało mi się, jak kilka lat temu grupa dresiarzy na pobliskim parkingu próbowała odpalić samochód z padniętym akumulatorem. Nie mieli przewodów z klamrami do podłączenia dwóch akumulatorów ze sobą, to wzięli i podłączyli zaciski padniętego akumulatora (w samochodzie) z gniazdem zapalniczki samochodowej w sprawnym samochodzie! I oczywiście próbowali odpalić... Przyglądałem się z okna i własnym oczom nie wierzyłem... :)

Reply to
Dykus
Reply to
invalid unparseable
Reply to
invalid unparseable

Użytkownik PAndy napisał:

Do tego służą chińskie przewody "rozruchowe". Normalne przewody rozruchowe (o przekroju miedzi minimum 25mm2) bez problemu umożliwiają odpalenie sporego diesla z rozrusznika. Jeśli żółtki robią takie kable to niech się nazywają np. doładowcze ;-) ale nie rozruchowe !!! Aaaa i wtedy nie będą potrzebowały tych wieeelkich "krokodylków" dających złudzenie solidnego kabla mogącego przetrzymać 200A. I bez tego bełkotu marketingowego będą mogli przy okazji zaoszczędzić sobie miskę ryżu na igielicie, bo kilka włosków miedzi pracujących przy napięciu kilkunastu woltach naprawdę nie potrzebuje izolacji centymetrowej średnicy.

Pozdrawiam Zniesmaczony chińską tandetą... Grzegorz

Reply to
Grzegorz Kurczyk

mnie uczyli ze maksymalna gestosc pradu dla miedzi to 10A/mm2

Reply to
NoRek

Witam,

Dnia 25.08.08 (poniedziałek), 'NoRek' napisał(a):

A uczyli Cię z czego ona wynika? :) Wbrew pozorom nie chodzi tu o to, że więcej elektronów się w kablu nie przeciśnie... ;)

Reply to
Dykus

Witam,

Dnia 24.08.08 (niedziela), 'Michał Lankosz' napisał(a):

Dla formalności - oczywiście nie odpalili. :) Konkretów nie pamiętam, ale pamiętam, że różnicy po podłączeniu nie było żadnej (zauważalnej). :)

Reply to
Dykus

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.