Pan Mario napisał:
"Czterej pancerni" z enerdowskim dubbingiem też nieźli.
Pan Mario napisał:
"Czterej pancerni" z enerdowskim dubbingiem też nieźli.
Użytkownik "Lelek@" snipped-for-privacy@iw.iw napisał w
Wiem ze serio - niby mialem studia w starych porzadnych komunistycznych czasach, ale w zasadzie bylo tak samo.
J.
Winnetou to była prawie socjalistyczna produkcja... Dokładniej to tito-socjalistyczna z narodowo-socjalistyczną ;)
[...]Am 13.09.2011 17:34, schrieb J.F.:
No i Bollywood. Niestety tych filmów w oryginale nie mogę oglądać. Choć z włoskimi też sobie radzę, jak nie są zbyt intelektualnie wydumane.
Waldek
Dnia 12-09-2011 o 17:25:01 Pszemol snipped-for-privacy@polbox.com napisał(a):
Zdziwiłbyś się, przy przewodach dłuższych niż 5m takie połączenie jest niezauważalne falowo i na mierniku robi minimlne piknięcie, powiedzmy do 150MHz.
Dnia 13-09-2011 o 04:42:01 Pszemol snipped-for-privacy@polbox.com napisał(a):
A tak głupio spytam dopasowałeś falowo te ścieszki? bo może miałeś odbicie na wejściu i dlatego tyle gubiłeś paczek.
Dnia 13-09-2011 o 13:35:40 Jarosław Sokołowski snipped-for-privacy@lasek.waw.pl> napisał(a):
A tak a propo koncentryka, to ja miałem sieć na kartach SMC o długości segmentu prawie 200m i około 30 stacji na tym i działało :)
W dniu 2011-09-13 15:57, RoMan Mandziejewicz pisze:
I przez to nigdy jakoś nie lubiłem oglądać filmów puszczanych w Niemczech. Głosy aktorów kompletnie niezsynchronizowane z czytanym tekstem.
PS. Tak, widziałem 2 odcinek Zmienników.
Ja mam odwrotnie, amerykańskie wchodzą jak polskie, na angielskich trzeba się skupiać aż żyłka na czole wychodzi. To samo w "realu" zresztą, w Ameryce czuję się jak w domu, w Anglii się zastanawiam po jakiemu do mnie mówią :)
Powiem tak - były lepiej dopasowane niż te skręcone skrętki ze zdjęcia :-)
Ale faktem jest, że nie robiliśmy tej płytki w trybie "controlled impedance". Dopiero poprawka płytki, skrócenie ścieżek o 5cm, wstawienie między nie i wokół nich masy plus dopasowanie długości aby były takie same długie naprawiło Ethernet i zaczął pewnie chodzić na 100Mbps.
Ale pewnie co tydzień trzeba było pogmerać i posprawdzać trójniki bo pewnie coś tam co chwilę nie łączyło u kogoś i wywalało całą sieć?
W dniu 2011-09-13 21:17, Grejon pisze:
Ku... miało być "Ruchy warg aktorów..."
Dnia 13-09-2011 o 15:36:11 J.F. <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał(a):
O to mi przypomniałeś, gdzieś czytałem/słyszałem jak to na laborce student elektroniki miał zrobić płytke drukowaną i dobierał do niej elementy, jednym z nich był trazystor i opornik w kolektorze, zmierzył prąd zerowy tego tranzystora i miał wg niego dobrać opór, no i szczelił się z jednostkami i zamiast w uA czy nA to podał chyba w mA, no i liczył ten nieszczęsny opór i wyszły mu jakieś Gomy, i pyta profesora jak taki opór zrobić, a ten mu odpowiedział aby zrobił przerwę w ścieszce :) Pewnie tak zrobił i był zdziwiony że nie działa :)
Pan janusz_kk1 nakablował:
Tak, to były karty SMC. Co do długości segmentu, to były dwie szkoły. Firma SMC obstawała chyba przy tej, co mówiła o trzystu metrach. Druga dawała ograniczenie zdaje się 600 stóp, czyli niewiele mniej niż te 200 metrów.
Pan Pszemol napisał:
To ile te ścieżki miały przed skróceniem, skoro dało się aż o 5 cm? Nie jestem taki pewien, czy było lepiej niż na zdjęciu.
Pan janusz_kk1 napisał:
Mam jeszcze zapas oporników 10 gigaomów. Nie było łatwo kupić, a i tanie też nie były. W końcu się jakieś Japońce znalazły, co robią przyzwoite.
SOA#1. W sprzężeniu zwrotnym wzmacniacza operacyjnego.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.