LED 230V

Kątem oka i przy poruszaniu. Tak samo "nie widać" tęczy na projektorach z kółkiem - jak się chce ją zobaczyć.

Mirek.

Reply to
Mirek
Loading thread data ...
Reply to
Sylwester Łazar

We właściwościach kondensatora, na schemacie nie widać.

Reply to
Zbych

L501 aneryS napisał:

To pan Józek z Chociul. No właśnie. Poczta Polska też powinna się zainteresować takimi kurami wyścigowymi.

Reply to
Jarosław Sokołowski
Reply to
Sylwester Łazar

Nieco offtopicznie. Czy istnieją/są do kupienia lampki LED o CRI co najmniej 90%? Producenci zwykle nie podają tego parametru, co w praktyce oznacza, że jest on fatalny. Trochę szukałem, ale nie znalazłem ani jednej takiej lampki.

Pozdrawiam, Paweł

Reply to
Paweł Pawłowicz

nie. Sygnałem dla serwa jest błędnik, oczy są za wolne.

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

L501 aneryS napisał:

E tam od razu uszczypliwości. Moje pierwsze skojarzenie, to właśnie pan Józek --

formatting link
teraz bardziej poważnie. O tym, że kury *potrafią* latać, to ja wiem. Najbardziej, to rasa zielononóżek kuropatwianych. Problem jednak w tym, by one *chciały* latać. Trudno im wytłumaczyć, że powinny. Pudzian wie, że musi ćwiczyć, a taka kura tego typu ambicje ma w steku. I kto ją do tego przekona? No, może panu Józkowi by się udało.

Takie rzeczy, to ja bez gugla potrafie znaleźć.

Jarek

Reply to
Jarosław Sokołowski

W dniu 2012-01-12 21:32, Paweł Pawłowicz pisze:

Większe szanse na lepsze CRI masz kupując lampkę "wielokorową" RGB (przeważnie z pilotem IR w komplecie) w której ustawisz sobie biały (oraz wyregulujesz temperaturę barwową) w postaci mieszania RGB a nie B+Y.

Reply to
BartekK

W dniu 2012-01-12 23:16, BartekK pisze:

Ale to i tak tylko nieco ponad 80%, czyli ledwo "dostatecznie".

PP

Reply to
Paweł Pawłowicz

W dniu 2012-01-12 23:48, Paweł Pawłowicz pisze:

Różnie może być, zależy na ile to R G i B selektywne w danej diodzie, zresztą przy chińczyku - raczej i tak będzie wielka (nie)powtarzalność parametrów między egzemplarzami.

Reply to
BartekK

W dniu 2012-01-12 02:55, Jarosław Sokołowski pisze:

A co z wszelkimi współczesnymi samochodami, gdzie cała deska rozdzielcza jest na ledach... migoczących jak świetlik z czkawką? Jakiś gieniusz wymyślił im też PWM, z tym że maks-pwm = jakieś 50%, miga idealnie, widać patrząc kątem oka, albo próbując zrobić zdjęcie (nawet patrząc przez podgląd, choćby robiąc fotkę komórką, widać interferencje i płynne przygasanie i rozświetlanie ledowego podświetlenia i kontrolek).

Reply to
BartekK

W dniu 13.01.2012 00:47, BartekK pisze:

Ale imo problemem nie jest wypełnienie tego PWM co częstotliwość. Kilka kHz i nie ma problemu. A niektórzy nie wiedzieć czemu dają kilkadziesiąt-kilkaset.

Reply to
Michoo

Pan BartekK napisał:

Pamiętam taki kalkulator Texasa, z czasów wyświetlaczy w technice LED, który miał przemiatanie nie po kolejnych cyfrach, tak jak w innych modelach, tylko po klejnych segmentach. Gdy się szybko przenosiło wzrok (na przykład przy wprowadzaniu liczb z kartki), to przed oczami latały bezładnie rozrzucone segmenty nijak nie składające się w cyferki. Jak on mnie wkurzał, to przechodzi ludkie pojęcie. Do dziś nie wiem, co strzeliło do głowy projektantowi tego ustrojstwa (że się szybciej nie dało przemiatać, to rozumiem).

Reply to
Jarosław Sokołowski

Ależ wiedzieć czemu. Chodzi o zakłócenia. Im wyższa częstotliwość, tym trudniej z nimi walczyć.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Każdy stary kalkulator LED tak miał. Nie dalo się szybciej przemiatać, bo wszystko robił jeden układ sekwencyjny, który musiał pracować synchronicznie z "rdzeniem" kalkulatora.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.