ładowarka indukcyjna

Pan Pszemol napisał:

Każda owca podąża w tym samym kierunku, co przewodnik stada. Tak samo jest w przypadku śledzi, lemingów czy innych zwierząt o zachowaniach stadnych. Więc to nie jest ten przypadek.

Reply to
invalid unparseable
Loading thread data ...

Jest Thu, 11 Jul 2013 14:01:31 +0100, AlexY pisze:

Jak najbardziej było do zarżnięcia. Dlatego właśnie wymagania odnośnie trwałości złącza Micro-USB zostały podniesione. Np. wytrzymałość mechaniczna rzędu 10000 operacji włożenia/wyciągnięcia (Mini-USB dwa razy mniej):

formatting link

Kolejny spisek!

k.

Reply to
Krzysztof Gajdemski

Użytkownik Krzysztof Gajdemski napisał:

Ty o teorii, ja o praktyce.

Prawdopodobnie, nie został jeszcze wykryty jak ten żarówkowy (i po tamtej lekcji raczej nic już nie pozwolą wykryć) ale jestem za.

Reply to
AlexY

Jest Fri, 12 Jul 2013 18:51:49 +0100, AlexY pisze:

Czekam w takim razie na statystki, które zadadzą kłam powyższej teorii. Tzw. ,,osobiste przekonanie'' mi jednak nie wystarczy.

Obawiam się, że aioe może tu w niczym nie pomóc. Przyjdą nad ranem i zakneblują usta ostatniemu piewcy prawdy.

k.

Reply to
Krzysztof Gajdemski

Użytkownik Krzysztof Gajdemski napisał:

[..]

To nie jest przekonanie, "temi rencyma" lutowałem już nawet nie wiem ile telefonów w ciągu ostatnich 8 lat, podałem że "na palcach jednej ręki" mógłbym policzyć ilość wymienionych mini, jest to ogólnik bo nie prowadzę statystyk, aczkolwiek liczba byłaby bliska rzeczywistości. Nie liczę wymienionych ze względów kosmetycznych przy odnawianych telefonach "bo nie wygląda jak nowe". jak bym się uparł to z systemu wydarłbym raport z ostatniego roku (po roku archiwizują), przy czym to jest już czas kiedy mikro rządzi więc dane niemiarodajne, ostatni telefon z mini miałem chyba z dobry miesiąc temu.

[..]

Musieli by znać polski, i uznać że uwierzy mi wystarczająco wiele osób.

Reply to
AlexY

Tak, zgadza się :-) Chodziło mi raczej o to, że może kiedyś ktoś zrozumie że USB nie nadaje się do tego celu i tak jak Apple wymyśli coś lepszego lub choć skopiuje Apple.

Reply to
Pszemol

Gniazdo USB w telefonie nie psuje się od wtykania/wyjmowania 5000 razy! Psuje się ono od manipulowania telefonem ze sterczącym z niego wtykiem który wystarczy lekko wygiąć a naprężenia na płytce PCB telefonu są ogromne... To jest ten sam problem co we wtykach ładowarek laptopów... Troszkę tam pomaga wtyk kątowy 90' ale nie zawsze.

Reply to
Pszemol

Pan Pszemol napisał:

Do samego USB jako do połaczenia elektrycznego nie mam nic. Zresztą akurat Apple odpuściło sobie IEEE 1394 (wraz ze swoją komiczną nazwę dla tego złącza) i podążyło za innymi stosując wszędzie tylko USB.

Natomiast co do mechanicznych standardów złącz, to przyznam, że Apple ma *jedyne* osiągnięcie, które doceniam i zawsze pochwalę. W ogóle jedyne *ich* osiągnięce, nie tylko w dziedzinie wtyczek, ale tego, co zostało wprowadzone na rynek. Chodzi oczywiście o MagSafe.

I tutaj ciekawa rzecz. Oni mają na to amerykański patent US7311526 z 25 grudnia 2007. Nokia ma niemal identyczny patent US7467948 z 23 grudnia 2008 (cholera, oni wszyscy się z choinki urwali). Do tego jeszcze kilka złożonych dużo wcześniej w Europie, chyba po raz pierwszy w Niemczech -- również przez Nokię. Więc znowu wygląda na to, że Jobs wynalazł swoją wtykę u Niemca na strychu w urzędzie patentowym.

Ja bym nie miał nic przeciwko temu, żeby panowie brukscelscy kazali wszystkim telefoniarzom robić jednakowe wtyczki magnetyczne (nie wiem jak, może niech odkupia patent od Nokii, im teraz każdy grosz się przyda). Apple też będzie mogło dołączyć do stada.

Reply to
invalid unparseable

Dnia 11 Jul 2013 13:36:00 GMT, Jarosław Sokołowski napisał(a):

To akurat byl nakaz chinskich urzednikow. Ciekawe co chcieli osiagnac, bo o wzgledy ekologiczne to ich nie posadzam.

Ale tak delikatnie popieram, bo mnie te rozne ladowarki tez wk *.

J.

Reply to
J.F.

Pan J.F. napisał:

formatting link
Jak oni są Chińczyki, to ja jestem święty turecki.

Kiepskie ładowarki wk* nie mniej od różnych ładowarek.

Reply to
invalid unparseable

W dniu 2013-07-13 20:22, Jarosław Sokołowski pisze:

Jeśli można się wtrącić... Osobiście nie mam doświadczenia z tym złączem, ale dwie rzeczy nie są chyba dobre. Po pierwsze czy ten magnes przypadkiem nie ściąga tego co najgorsze, czyli metalowych opiłków? O zwarcie lub słaby kontakt chyba nie trudno. Po drugie czy podczas łączenia dochodzi do mechanicznego tarcia powierzchni przewodzących prąd? Jeśli nie to mam obawy, jak to działało po pewnym czasie.

Reply to
Michał Lankosz

Dnia 13 Jul 2013 20:19:44 GMT, Jarosław Sokołowski napisał(a):

To jest 2011. A tu masz 2006

formatting link
I troche mi sie wyjasnilo - Koreanczycy wprowadzili w 2005, Chinczycy w 2006 ["(no deadline's been set for compliance)"], sporo producentow pozniej i dopiero unijni urzednicy ...

Ale teraz bedzie latwiej kupic nowa :-)

J.

Reply to
J.F.

Pan Michał Lankosz napisał:

Można, proszę bardzo. Zawsze jest to wskazane.

Nie wiem jak z użytkowaniem maków w zakładzie ślusarskim, ale w normalnych warunkach nie widziałem tego złącza poobklejanego żelastwem. Magnesy są za plastikiem, zetknięte dużą powierzchnią dają sporą siłę, ale małe stalowe przedmioty chyba mocno do tego nie lgną (nie próbowałem robić paperclip operation, ale tak to sobie wyobrażam). Sprężyny styków (wyglądają na złocone) też mają taki profil ugięcia, że zdają się dawać dobry kontakt. W Internecie można znaleść kilka fotek sfajczonego złącza, ale to o niczym nie świadczy -- jest tyle ludzi, którzy Apple nie znoszą, że gdyby to był poważny problem, to by tego było znacznie więcej (ja też produktów tej firmy nie lubię, ale to dlatego, że nie są one projektowane z myśla o takich jak ja, dla mnie są zwyczajnie niewygodne i nieergonomiczne, jeśli chodzi o interfejs).

Reply to
invalid unparseable

Pan J.F. napisał:

Się dogadali. Tym nie mniej jest różnica między "będziemy produkować tylko samochody w kolorze czarnym", a "zakazujemy rejestracji samochodów w kolorze innym niż czarny".

Nigdy nie miałem z tym kłopotów.

Reply to
invalid unparseable

Jest Sat, 13 Jul 2013 13:46:15 +0100, AlexY pisze:

Bardziej chodziło mi o jakieś przynajmniej półoficjalne dane, z których by wynikało, że faktyczna trwałość złącza Micro-USB jest dużo mniejsza, niż zostało to określone w specyfikacji. Informacja pochodząca z jednego serwisu nie jest statystycznie wiarygodna.

Nawet jeśli masz takie doświadczenia, przyczyny tego stanu rzeczy mogą być różne. Np. w starszych urządzeniach złącze USB często służyło wyłącznie do komunikacji, ładowane były niezależnie. Już tylko to znacząco redukuje zużycie.

Micro-USB, zostało zaprojektowane tak, by było trwalsze od pozostałych złącz USB, mimo mniejszego rozmiaru. Żeby dość do konstruktywnych wniosków, należałoby wytknąć błędy w projekcie... Pozostaję przy zdaniu, że jest ono jednak odporniejsze od Mini-USB, a w szczególności od pierwotnego USB.

k.

Reply to
Krzysztof Gajdemski

Dnia 14 Jul 2013 08:37:11 GMT, Krzysztof Gajdemski napisał(a):

A jestes pewny ze to "zostalo tak zaprojektowane", a nie "zostalo tak zapisane" ?

Na czym by mialy polegac zmiany w projekcie - grubsze blaszki, aby sie nie wytarly ?

J.

Reply to
J.F.

Dnia 13 Jul 2013 22:42:19 GMT, Jarosław Sokołowski napisał(a):

Zakladam ze gdzies tam bylo "zakazuje sie sprzedazy w Chinach telefonow ladowanch inaczej". Czy moze bardziej lagodnie. Bo inaczej to to nie ma sensu. No i w 2006 ... to Chinczycy chyba malo telefonow robili, wiec ich zapewnienia produkcyjne malo warte byly.

No wiesz, od ilosci wtyczek mozna bylo zwariowac.

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik Krzysztof Gajdemski napisał: [..]

Nikogo nie zamierzam przekonywać do swoich obserwacji, przedstawiłem co mam, wnioski wyciągnij sobie sam.

[..]

W żadnym wypadku SE Xperia X1, wymieniłem maksymalnie 3 gniazda bo wyglądało że ktoś w nim dłubał śrubokrętem, absolutnie nigdy nie było żadnych zniszczeń na płycie związanych z nieprawidłową obsługą złącza, starsze blackberry to samo przy czym jako że były znacznie popularniejsze to było takich przypadków ciut więcej i ponownie, ani jednej zniszczonej płyty, ale oni dają bardzo dobry laminat. Jedynie nokia robi osobne porty ładowania (z tego co ja robię) ale że na nokii jestem ledwo od roku to prawie nie mam kontaktu z miniUSB. A mikro... SE Vivaz to największa porażka, śmiało mogę ocenić że 80% uszkodzonych USB było klasyfikowane jako wina użytkownika i BER, z bardziej obecnych nokia lumia 800 ma już o tyle dobrze zrobiony laminat że do tej pory miałem poniżej 10 przypadków zerwanych punktów lutowniczych, ale i tak, mimo że złącze ma 2 piny przewlekane, dodatkową metalową lutowaną obejmę to i tak cyna puszcza, rekord to tydzień po wymianie gniazda telefon ponownie w serwisie.

Przy miniUSB opisanych wyżej rzeczy po prostu nie było, a trwałość zaprojektowana i tak przewyższała czas użytkowania urządzenia (używam SE X1, z baterią 1,5Ah ładuję go co jakieś 5-7 dni, Lumia 800 1,3Ah wytrzymuje 1 dzień?), najzwyczajniej nie musieliśmy skupiać się na tak debilnych problemach jak stan złącza, obecnie pierwsza rzecz którą sprawdzam do podpięcie kabla USB do zasilacz, wetknięcie w telefon i ruszam wtyczką we wszystkie trony patrząc czy prąd spada do zera, jak zrywa to od razu wymiana USB bo może zerwać w czasie wgrywania softu a wtedy pół godziny w plecy na ożywianie trupa.

Reply to
AlexY

Pan J.F. napisał:

To trzeba zakazywać? W Japonii nie sprzedaje się większości modeli toyot, jakie widać na naszych drogach. A już takich z kierownicą po lewej stronie, to w zasadzie wcale.

Mam Nokię zrobioną w Chinach. Chyba w roku 2001.

Zwariować? A w czym to przeszkadzało, jeśli się miało jeden telefon?

Reply to
invalid unparseable

Pan Krzysztof Gajdemski napisał:

A w nowszych urządzeniach złącze USB najczęśćiej służy wyłącznie do ładowania. Bo komunikacja jest przez Wi-Fi.

Reply to
invalid unparseable

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.