Ladowarka BC-700 - TES

musisz wybrać opcje testowania aku, ładowarka najpierw rozładuje a następnie zacznie ładować ( i tak w kółko) na wyświetlaczu pokaże (po jednym cyklu rozładowania i ładowania) jaka jest maksymalna pojemność aku

a skąd ma wiedzieć jaki aku włożyłeś? ładowarka tylko pokazuje ile energii wpompowała do aku.

zamiast np. 2000mAh pokaże 2Ah :)

może aku padnięte? na to potrzeba czasu nie sprawdzisz akumulatora w przysłowiowe 5min, potrzeba kilkunastu godzin w zależności od pojemności aku.

ładowarka ma "rozum" który informuje o pełnym naładowaniu aku, tu nie wystarczy pomiar napięcia, temperatury, ale brane również jest przyrost napięcia akumulatora w czasie. W takim wypadku potrzeba czasu aby po włożeniu w pełni naładowanym aku, ładowarka wyświetliła full. Przeważnie nie trzeba czekać długo, bo najwyżej kilka minut.

Hmmm, trudno powiedzieć, ale moja BC-700 zachowuje się normalnie i nie mam z nią najmniejszych problemów przy sprawnych aku, może w Twoim wypadku są padnięte akumulatory? warto sprawdzić na innych.

Jedyne dziwne zachowanie to miałem na aku sanyo o pojemności 2300mAh, ładowarka ładowała, testowała pojemność gdzie wychodziło około 2100mAh, niby wszystko ok. Natomiast aparat po zrobieniu kilku zdjęć twierdził, że akumulatory rozładowane. Wniosek jest taki, że nie ufać do końca ładowarce.

MarkX napisał(a):

Pewnie najwyższa cyfra pojawia się w razie potrzeby.

Niedawno tłumaczyłem, poszukaj.

Nie od zera tylko PONOWNIE. A skad ładowarka ma wiedzieć, że akku jest naładowany, jeśli napięcie nie przekaracza krytycznego? Nie rób takich eksperymentów, bo uszkadzasz akumulatory. Od użytkownika każdego sprzętu wymaga się pewnego poziomu rozumu.

Metoda deltaU która stosują ładowarki może zawieść jeśli akumulator ma znaczną rezystancje wewnetrzną wynikła że zużycia, długiego nieużywania lub wielokrotnego wyładowywania bardzo małym prądem (używanie w pilocie itp.), również ładowarka może nie rozpoznać naładowania jeśli włożymy do niej akumulator przed momentem wyjęty po pełnym naładowaniu, może wtedy dojść do znacznego przegrzania akumulatorów bo cała energia będzie zamieniana w ciepło a nie przemiany elektrochemiczne. Takie zabawy można robić wyłącznie z prawdziwymi ładowarkami mikroprocesorowymi analizującymi w sposób ciągły zmianę napięcia i temperatury w funkcji czasu i prądu a nie z ładowarkami za kilkadziesiąt złotych które wymagają akumulatorów sprawnych i używanych zgodnie z przeznaczeniem w których moment naładowania jest prosty do wykrycia.

Ja nie mogę... Znowu temat ogniw i milion bzdur. Przy jakim prądzie mierzyłeś pojemność? A jaki prąd pobiera cyfrak? I wiesz co to jest rezystancja wewnętrzna?

jakich bzdur.... to że bc-700 poprawnie ładuje, rozładowuje w końcu opcja testuje i nie ma znaczenia, jaki prąd wybiorę przy tych opcjach to poprawną pokazuje pojemność ogniw. Ale po włożeniu tylko tych ogniw do aparatu po zrobieniu dosłownie kilku zdjęć twierdzi, że akumulatory są rozładowane.

Wiem dokładnie, co to jest rezystancja wewnętrzna i sprawdzałem ile aku da prądu na zwarciu (wiem, że tak nie można)i daje ponad 3A (ok tyle co innej firmy aku). Więc, żeby rezystancja była duża to i prąd zwarciowy powinien być dużo mniejszy.

Tomotron napisał(a):

Czyli wiem że dzwonią, tylko nie rozróżniam dźwięków? ;)

3A zwarciowo dla akumulatora AA to jest NIC. Tyle powinna dać zwykła najtańsza batria alkaiczna a może i dobra cynkowa. Upewnij się, że aparat akceptuje zasilanie na poziomie 1.2V/ogniwo. Zastosuj dobre akumulatorki (Sanyo z ogólnodostępnych). Oczyść styki akumulatorków i te w aparacie.

Aparat jest przystosowany do zasilania akumulatorami (canon a85) tak jak pisałem na innych akumulatorach śmiga aż miło. Prąd zwarciowy duracel

1800 mAh ok 3-3,5A ; panasonic infinium 2100mAh również ok 3A-3,5A i na tych akumulatorach nie mam problemu z działaniem aparatu. Wcześniej również na sanyo aparat dobrze działał, po czasie "padły" ale właśnie w tak dziwny sposób.

Co do prądu to również miernik i przewody mają swoją rezystancję wiem, że przy prądzie 3A są praktycznie pomijalne i większą rezystancję przedstawia akumulator. Innych akumulatorów nie posiadam, ale z tego co pamiętam z "testów" aku kolegi to żaden nie dał więcej niż 5A.

Cos kiepsko mierzysz.

Prad zwarciowy bateryjki od telefonu, na ogniwach podobnych do AAA

- 11A. A w srodku jeszcze sie jakis bezpiecznik grzeje. I .. ta bateria jest zuzyta. telefonik na niej pracowac nie chce.

No wiesz, jesli w trybie "omomierz" pokazuje 0.3 ohm na zetknietych kablach, to przy 3A bedzie 0.9V. Normalna praca a nie zwarcie.

J.

Tomotron pisze:

Coś dziwnie mierzysz, kiedyś stareńkie, zajeżdżone panasoniki, i kilka no-name dawały mi ponad 20 A.