Ładowanie akumulatorów żelowych, trakcyjnych

Witam, Juz pisalem, proadzilisci mi, teraz zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa - ładowania akumulatorów..., jak je nalezy wlasciwie przeprowadzac? Chce kupic nowe akumulatory zelowe, 100Ah, trakcyjne, jako zrodlo energii w silniku elektrycznym, do wozka inwalidzkiego, 15 km/h - i teraz zastanawiam sie jak z nimi postepowac od poczatku? - Tytulem informacji - podaje, ze wozek na takich akumulatorach, 100Ah, z predkoscia 15 km/h - moze przejechac okolo 75km, do pelnego rozladowania..., wedlug instrukcji fabrycznej!

Ale glowny watek - ladowanie - różni różnie radza :) Jedni, zeby ladowac akumulatory jak najczesciej, nawet co drugi dzien, i po przejechaniu tylko

15km - trzymac prawie caly czas akumulatory w pelnym naladowaniu - wtedy wytrzymaja duza ilosc cykli ladowania, beda dlugo sluzyly! Inni, zeby nie ladowac ich tak czesto... - dopiero kiedy beda tracily prawie wszystka energie, ponizej 11,8V - jezdzic do oporu, a potem ladowac do oporu ;) Jeszcze inni, zeby pierwsze 10 ładowań robic juz po 15km - ksztaltowanie akumulatorow, ich pojemnosci - a potem, nastepne ladowania, po przejechaniu 40-45km - ale nie zadziej niz raz w tygodniu, a w zimie co 2 tygodnie!, gdy wozek nie jest uzywany, niejezdzony... Ktora droga isc, wybrac... - wiecie cos na ten temat blizej, bardziej doswiadczalnie, fachowo? :)

Pozdrawiam. Adamos32

Reply to
Adam Zielinski
Loading thread data ...

Ładować jak najczęściej.

To są akumulatory kwasowe, szkodzi im nadmierne rozładowanie. Nie mają efektu pamięciowego jak NiMh - więc rozładowanie nic nie daje, a szkodzi.

Generalnie tak. Charakterystyka żywotności jest taka sama jak akumulatora samochodowego i podobnie należy z nimi postępować.

Wybrać dobrą ładowarkę, a może nawet dwie. Akumulator powinien być cały czas podłączony do ładowarki. Podobnie jak to jest w centralkach alarmowych - ładowarka daje napięcie 13,6-13,8V i pod tym napięciem akumulator może stać wiecznie. Aby naładować akumulator na 100% należy ładować go do napięcia 14,4V ale potem należy wyłączyć ładowanie - zmniejszyć napięcie do 13,8V i tak zostawić aż będzie używany. Po powrocie od razu do ładowarki. Teoretycznie można trzymać akumulator pod napięciem 14,4V (14,2V) ale wtedy należy okresowo sprawdzać/uzupełniać stan wody. Nie zawsze to jest łatwe, a nawet możliwe. (napięcia podaję średnie - idealnie byłoby gdyby ładowarka uwzględniała temperaturę otoczenia i korygowała sama napięcie) Nie polecam prostych ładowarek do akumulatorów samochodowych. One służą do podładowania, często nie mają konntroli naładowania/wyłączenia się. Prądem ładowania nie ma się co za bardzo przejmować. Wszycy zalecają 0.1C, ale ładowanie prądem 0.2-0.3C szczególnie jak "gwałtownie potrzeba" - jest bez znaczenia. Akumulator samochodowy dobrze znosi chwilowe ładowanie prądem

2-3C.
Reply to
Desoft

Użytkownik Desoft napisał:

podwyższać ze spadkiem i obniżać ze wzrostem o 35 do 50 mV na każde 10 stopni Celsjusza/Kelvina poniżej 15 stopni Celsjusza (od trzydziestu pięciu do pięciu można zaniedbać). Do żelowych dolać się nie da - każde przeładowanie radykalnie skraca ich żywotność, jedno mocne przeładowanie jest w stanie je zabić. Przeciętnie żelówki do UPS-ów wytrzymują do trzech lat pracy buforowej, potem dosyć szybko zaczynają siadać (nowy trzyma kwadrans, po trzech latach powiedzmy dwanaście minut, po czterech pięć minut jest sukcesem - trochę UPS-ów parę lat eksploatowałem i konserwowałem (czytaj - wymieniałem akumulatory...)

Reply to
invalid unparseable

I zasadniczo maja racje - kwasowo-olowiowe lubia byc naladowane, w stanie chocby czesciowo rozladowanym zaczynaja sie psuc. Trakcyjne moze troche mniej, bo wszak sa wyladowywane czesto.

A osobna sprawa ze ladowanie aku zelowego nie jest latwe - nie mozesz dopuscic do gazowania elektrolitu, wiec potrzebny porzadny prostownik

J.

Reply to
J.F.

Dnia Sun, 18 Jul 2010 01:43:54 +0200, Dariusz K. Ładziak napisał(a):

Prawie dobrze, tyle ze ty piszesz o rezimie ladowania aku buforowych. Trakcyjne VRLA nieco inaczej sie laduje - wyzszym napieciem (nawet do

14,4, producent okreslic powinien) i z wylaczeniem ladowania po prederminowanym czasie spadku pradu ponizej pewnego pulapu lub po przekroczeniu czasu tej fazy. Jezeli aku pozostanie podlaczone do ladowania, ladowarka po jakims czasie powinna powtorzyc doladowanie. W ten sposob poddaje sie mniejszemu stresowi oksydacyjnemu plyty dodatnie (one wlasnie dostaja po dupie w aku buforowych w UPSach najbardziej), zapewniajac jednoczesnie ladowanie wyrownawcze (wazne przy aku trakcyjnych).
Reply to
Jaroslaw Berezowski

Użytkownik "Adam Zielinski" snipped-for-privacy@o2.pl napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4c41ec6d$0$17086$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Ogólna zasada jest taka - ładowanie dla akumulatorów pracujących buforowo czyli ładowanych ciągłe to napięcie 13,5 - 13,8V a ładowanych cyklicznie czyli rozładowanie naładowanie rozładowanie to jest 14,4 - 15V prąd ładowania powinien wynosić 10% pojemności akumulatora czyli dla 100Ah 10A

pozdro blur

Reply to
blur

Użytkownik "Desoft" snipped-for-privacy@interia.pl napisał w wiadomości news:i1t9ds$q60$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

DZIEKUJE za te informacje! - sa bardzo cenne - nie wszystko wiedzialem... Tylulem uzupelnienia - rozumiem, ze ladowarka jest bardzo wazna, sposob ladowania - sam juz sie o tym przekonalem doswiadczalnie... Zreszta podobnie jest tez wlasnie w tych bateriach NiMh - sposob ladowania, dlugosc jest bardzo wazna, potem do zachowywania energii i ich wytrzymalosci!

A jeszcze zapytam - a co to jest ten prad 0.1C, 02-0,3C? - rozumiem, ze chodzi o szybkosc ladowania... Mam 2 ladowarki na razie - 24V/8A (- starsza) i 24V/12A - rozumiem, ze obydwie wystarcza w zupelnosci do akumulatorow

100Ah - az tak na szybkosci mi nie zalezy..., a bardziej na trwalosci! Chcialem teraz kupic ladowarke 21A - ale jak widac, zupelnie niepotrzebnie..., najodpowiedniejsza bedzie ladowarka 10A!

Pozdrawiam. Adamos32

Reply to
Adam Zielinski

Użytkownik "Desoft" snipped-for-privacy@interia.pl napisał w wiadomości news:i1t9ds$q60$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

Tak, tak wlasnie postepowalem poprzednio, przy starym wozku - tam byly akumulatory kwasowe - rozladowywalem je prawie do konca, a potem ladowalem! - i dosc dobrze sie zachowywaly, trzymaly! Ale teraz rozumiem, ze z akumulatorami zelowymi nie nalezy tak postepowac! - ladowac je jak najczesciej...., tzn. pozostawiac zawsze naladowane!

Pozdrawiam

Reply to
Adam Zielinski

Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" snipped-for-privacy@neostrada.pl napisał w wiadomości news:4c42403e$0$19180$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... Użytkownik Desoft napisał:

< podwyższać ze spadkiem i obniżać ze wzrostem o 35 do 50 mV na każde 10 < stopni Celsjusza/Kelvina poniżej 15 stopni Celsjusza (od trzydziestu < pięciu do pięciu można zaniedbać). Do żelowych dolać się nie da - każde < przeładowanie radykalnie skraca ich żywotność, jedno mocne przeładowanie < jest w stanie je zabić. Przeciętnie żelówki do UPS-ów wytrzymują do < trzech lat pracy buforowej, potem dosyć szybko zaczynają siadać (nowy < trzyma kwadrans, po trzech latach powiedzmy dwanaście minut, po czterech < pięć minut jest sukcesem - trochę UPS-ów parę lat eksploatowałem i < konserwowałem (czytaj - wymieniałem akumulatory...)

OK, dzieki to tez wazne - choc w troche innym zakresie, w innym temacie tez - ale sie laczy! :)

Pozdrawiam

Reply to
Adam Zielinski

Użytkownik "blur" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:i1uo26$lv6$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

O tym nie wiedzialem - teraz juz wiem! ;) Dziekuje wszystkim, wszystkie informacje sa cenne - wlasnie dla zachowania zywotnosci akumulatorow i dlugie, efektywnej pracy....

Pozdrawiam!

Reply to
Adam Zielinski

Użytkownik Adam Zielinski napisał:

[...]

Określenie "ładowanie prądem 0.1C" oznacza że ładujemy prądem który przez godzinę dostarcza 10% ładunku gromadzonego w akumulatorze, inaczej

- prądem dziesięciogodzinnym. Bierzemy pojemność akumulatora w Ah, mnożymy przez to 0.1, dzielimy przez godzinę i mamy prąd ładowania. Dla określenia "0.2c" będzie to prąd pięciogodzinny. Przykładowo:

Aku 120Ah

0.1C -> prąd dziesięciogodzinny -> 12 A 0.2C -> prąd pięciogodzinny -> 24 A

Prądem dziesięciogodzinnym, ze względu na ograniczoną sprawność procesu ładowania ładuje się (od napięcia pełnego rozładowania) około 16 godzin

Akurat prądem ładowania nie należy się tak bardzo przejmować - porządny akumulator spokojnie znosi prądy trzygodzinne, w samochodzie czasem bywa nawet brutalniej traktowany - i żyje. Ważne żeby nie dopuszczać do zbyt głębokiego rozładowania (bo ruszy zasiarczenie i po akumulatorze) i nie przeładowywać - zwłaszcza takich do których wody dolać się nie daje (np. żelowych).

Reply to
invalid unparseable

to tez sa akumulatory kwasowo-olowiowe, wiec zasada jest ta sama - trzymac naladowane. Tylko jak pisza - nie mozna przeladowac, bo gazowania zel nie wytrzyma.

PbSO4, ktory powstaje w czasie rozladowania, lubi krystalizowac - a wtedy jest bezuzyteczny. [zasiarczenie]

I PbSO4 ma wieksza objetosc niz Pb i PbO, co powoduje tendencje do wypadania, czemu zapobiega odpowiednia konstrukcja akumulatorow trakcyjnych.

J.

Reply to
J.F.

Akumulator z elektrolitem ciekłym można ładować dużo szybciej. Ale akumulatorom żelowym może zaszkodzić nawet ładowanie 6-godzinne. Uważam że jeśli się nie wie z jakim akumulatorem i w jakim stanie mamy do czynienia, nie wolno go ładować prądem większym niż 8-godzinny. To z resztą pojemności I TRWAŁOŚCI też na dobre wyjdzie, nawet jeśli akumulator jest dobrej klasy.

Absolutny limit napięcia ładowania dla akumulatorów żelowych "12V" w trybie cyklicznym to 14,7V, po czym ładowanie należy bezwzględnie wyłączyć.

Reply to
Andgro

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.