ladowanie akumulatora zima

Loading thread data ...

L501 aneryS napisał:

Różnie. Chyba najwięcej widywałem takich, które miały zamontowany stacjonarny silnik do napędu maszyn gospodarskich. Jednocylindrowy wysokoprężny z otwartym układem chłodzenia. Tam nie było nawet chłodnicy, tylko z góry nalewało się wiadro wody, która przy dużym obciążeniu się gotowała, a wtedy trzeba było dolewać. Oryginalnie taki silnik też miał kółka -- ciągnęło się go jako przyczepę. Najczęściej służyły do napędu młocarni. Taka młocarnię wraz z tym silnikiem ciągnęło się po żniwach od jednego do drugiego gospodarstwa we wsi. Ciekawym rozwiązaniem był zawór odprężający w cylindrze. Otwierało się go przed rozruchem. Dopiero wtedy dało się zakręcić korbą lub pociągnąć pasem. Jak już szajba dostała szwungu, to po zamknięciu zaworu sprężenie powietrza mogło doprowadzić do zapłonu.

Reply to
Jarosław Sokołowski

O, a tu jest ilustracja do wszystkiego, o czym pisałem:

formatting link

Reply to
Jarosław Sokołowski

W dniu 2012-02-11 23:45, Jarosław Sokołowski pisze:

stare dzieje.. A u mojej ciotki młocarnia dalej stoi w stodole..

Reply to
Michał Baszyński

Pan Michał Baszyński napisał:

Esiok do niej też? Bo młocarnię można było też popędzać z silnika elektrycznego. Tu ciekawostka -- za komuny, na pewno jeszcze w latach siedemdziesiątych, nie wiem jak później, funkcjonowały legalne zarzutki na sieć energetyczną. Jak w gospodarstwie nie było tak zwanej siły, to wioskowy elektryk łączył kable na patykach do najbliższej linii. Gdzieś to się zgłaszało i płaciło ryczałtem (a może nawet nie, bo to w ramach Akcji Żniwa).

Reply to
Jarosław Sokołowski

Też słyszałem, tylko inną wersję: "firma", która jeździła z młockarnią miała to załatwione z energetyką i podpinali się gdzie się tylko dało. Czy mieli jakiś licznik to nie wiem.

Mirek.

Reply to
Mirek

Pan Mirek napisał:

Ta firma, to zapewne kółko rolnicze, bo cóż by innego. A wersja wygląda na tą samą -- zgłoszenie faktycznie mogło być jedno, a nie osobne dla każdego gospodarstwa.

Reply to
Jarosław Sokołowski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.