łączność RS232<>GSM<>INTERNET

może jeszcze jedna uwaga - najlepiej byłoby, gdyby odpowiedni modem był po prostu dostępny w handlu. Czyli gotowiec.

W dniu 24.02.2016 o 16:58, sundayman pisze:

czyżby toto się nadawało ?

sundayman pisze:

Nie tak. Modem GSM, czyli taki z włożoną zwykłą kartą SIM od operatora, łączy się "z internetem". Żeby mieć możliwość zestawienia połączeń między dwoma własnymi modemami, trzeba mieć u operatora wykupioną usługę "prywatnego APN". Miałem, użerałem się, nie polecam.

Modem GSM z portem RS232, to dziś okaz muzealny. Te dongle USB, co ich jest teraz najwięcej, są od strony systemu widziane jako urządzenie IP. Jak karta sieciowa mniej więcej. Łączą się z siecią i biorą numer IP przez DHCP -- tak to w skrócie wygląda.

Tu jednak trudno być blisko warstwy fizycnej, jeśli chce się to zrobić dostępnymi metodami. Raczej przecwancykować poołączenie portów szeregowych przez TCP/IP jakimś socatem.

Starałem się jak umiałem.

No jak - a mając 2 modemy, nie mogę po prostu "Zadzwonić" z jednego do drugiego, i wykorzystać transmisji danych ?

E tam, cała masa tego jest przecież. Chociażby ten, który zapodałem.

sundayman pisze:

Nie wygląda. Modem GPRS. Już mi prawie całkiem z głowy wyleciało, że przed GPRS też były modemy, a przez sieć GSM ludzie słali faksy. Ja nawet korzystałem z takiej łącności (modemowej, nie faksowej), ale to było piętnaście lat temu. Używałem telefonów Nokia 5110 z kabelkiem RS232.

sundayman pisze:

Nie, zdecydowanie nie. W każdym razie nie takimi modemami, jak te co dzisiaj sprzedawane są jako modemy. Ja bym jednak delikatnie sugerował, by nie wiązać żadnej przyszłości z bezpośrednimi połączeniami modemowymi. Tylko "over IP".

Mam nawet kilka urządzeń tej klasy. Nie wiedziałem, że tym jeszcze ktoś handluje. Drogie to było zresztą. Połączenia też były drogie.

Ale nawet jak się ma własny APN to zdaje się połączenie i tak idzie over IP więc bez warstwy tcpip nie da się takiej rury zestawić.

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych: snipped-for-privacy@falcon.lasek.waw.pl... sundayman pisze:

Hm, z dzisiejszymi to moze i sie nie uda, ale dwa stare telefony, np Siemens C35, jak najbardziej tak dzialaly. Byl podobny numerek dostepny w formie "modul modemu" i podejrzewam, ze tez dzialalo. Predkosc niezbyt duza, chyba 9600, ryzyko z naliczaniem oplat za transmisje "data" ale dzialalo.

Tak jednak byloby najprosciej. Bo "over IP" to sam wymieniles - APN lub czuwajacy serwer posredniczacy, gdzies trzeba upchnac warstwe IP i wspolprace z proxy - w modemie, w urzadzeniu, w czyms posrednim ...

W dzisiejszych czasach ... musze sprawdzic czy da sie przewtycznik USB-RS232 podlaczyc do Androida, gdyby sie dalo, to 1/3 sukcesu juz za nami :-)

J.

Ale te modemy mają obsługę TCP.

Nie nie, chodzi o powtarzalne rozwiązanie, nie z rupieci z szuflady :)

Też nie bardzo... Potrzebny mi gotowy "dynks" - kupuję (nie musi być za

Dłubanka "na własnych wynalazkach" nie wchodzi w grę...

To pierwsze to może być to czego szukasz, ale i tak wymagać będzie wykupienie usługi prywatny apn lub publiczny ip dla obu końców. To drugie sugeruje jakiś protokół wymiany danych over http.

Jeżeli się nie mylę, to opcja z GPRS (czyli karta telemetryczna) będzie tańsza niż jakiekolwiek rozwiązanie z internetem.

W PLAY abonament wynosi chyba 5 zł na kartę. Dane będą przesyłane sporadycznie - chodzi o nadzór nad urządzeniami, ew. wysyłanie alarmów.

Teraz - ten prywatny APN - musi być wykupiony dla każdego urządzenia, czy grupy - czy jak ?

sundayman pisze:

A czym jest GPRS (z kartą telemetryczną), jeśli nie rozwiązaniem z internetem?

Kiedyś tu był licytacja cen, wyszło chyba, że najtaniej wychodzi karta Virgin za kilka złotych rocznie.

Dla grupy używanej przez jeden podmiot. W skrócie chodzi przeważnie o to, by mieć ileś modemów powiązanych jedną siecia o prywatnych numerach IP. Żeby każdy mógł nawiązać połączenie z każdym. Przeważnie średnio to potrzebne, bo z reguły wystarcza inicjowanie połączenia do jakiegoś hosta w internecie. A to można w każdej usłudze, nawet najtańszej z kartą kupioną w kiosku.

no tak, czuję właśnie, że pływam w mętnej wodzie. Kuśwa, jak ja lubię mówić o rzeczach, na których się nie znam :/

ahaaaa.

o, widzisz. To istotne. Czyli należałoby postawić jakiś własny serwerek do obsługi całego interesu ?

To jeszcze takie lamerskie pytanie :

czy karta telemetryczna ma swój "numer" ? Znaczy chodzi mi o to, czy można z nią jakoś nawiązać kontakt z zewnątrz

- bez konieczności, żeby to ona się połączyła ?

Można jakoś zainicjować to via "normalne połączenie gsm" - no nie wiem, np. "dzwoniąc" na nią ?

sundayman pisze:

No właśnie, to jest dzisiaj naturalne rozwiązanie, tak jak 20 lat temu naturalne mogło być wdzwanianie się po drutach jednym analogowym modemem do drugiego. Jest z tym jakiś problem? Kawałek hosta z publicznym IP nie jest chyba barierą. Użycie dongla USB, który widzi każdy system operacyjny, to jak bułka z masłem. W mojej optyce podpada to pod klasę "gotowe rozwiązania".

sundayman napisał jeszcze takie lamerskie pytanie :

Ona jest "telemetryczna", czyli sama ma mierzyć i przekazywać wyniki.

Ale numer (telefoniczny) ma, bo każda karta SIM zdaje się musi mieć. Można zadzwonić do niej (nie wiem, czy tego nie blokują, ale może nie), można wysłać SMS.

"Normalnym połączeniem gsm" jest w tym przypadku nawiązanie sesji IP. Ta może trwać cały czas, nie ma powodów, by ją przerywać. Publiczny adres IP przeważnie nie jest dostępny, ale nie ma przeszkód, by sama zdalna stacja nie pytała co chwilę, czy czegoś od niej nie chcą. Można nawet zrobić tunel czy inny VPN, jeśli kto nie potrafi się bez tego obejść.

A podczas takiej sesji, o ile nie chcę nic przesyłać - to przecież coś musi być transmitowane - czy takie "online" nie generuje kosztów ?

Tutaj nie ma potrzeby na cuda. W grę wchodzą tylko 2 sytuacje - operator raz na jakiś czas się łączy, żeby sobie sprawdzić, co się działo, np. przesłać historię zdarzeń z urządzenia, albo - samo urządzenie wysyła komunikat alarmowy.

Tak w ogóle - bardzo dziękuję koledze za wyjaśnienia. Powoli mi się ciut rozjaśnia...

sundayman pisze:

W teorii nie generuje. W praktyce też nie.

Cykliczne bądź aperiodycze wysyłanie komunikatów, to w tej sytuacji naturalne rozwiązanie. Skrypt w perlu, który to odbierze, napisany w pythonie czy co tam kto lubi, to kilkadziesiąt linijek.

Zawsze służę pomocną wskazówka i światłymi radami.