Kwarc na 42,350MHz

Duzo jak duzo - znajdziesz taka nietypowa czestotliwosc taniej ?

Elektronika tanieje niemozebnie. Ale nie kwarce na zamowienie :-) A nasze zarobki rosna .. i bardzo dobrze :-)

J.

No jak nie znajdę to kupię w OMIGu, choć proces produkcyjny trwa ponad

4 miesiące.

W dniu 2010-08-26 12:23, VSS pisze:

A musi być kwarc? Może to będzie lepsze:

Ciekawe. Ale kwarc to to nie jest ..

J.

Po parę centów. Jeden warunek - nie mniej jak sto tysięcy sztuk...

Kwestia skali. Jak trzeba ustawiać robotę na dwadzieścia kwarców to się dwa dni robotę ustawia i dwie godziny robi - niby jak maja być tanie? A jak się w dwa dni ustawi robotę a potem kilkaset tysięcy przez miesiąc natłucze to koszt ustawiania jest pomijalny.

Użytkownik Irokez napisał:

Mnie dosyć dawno temu koło nosa przeszło zupełnie prywatne zlecenie z WAT-u na wzmacniacz nadajnika radaru wtórnego - klient chciał mieć wyniki po trzech miesiącach (teoretycznie nie było problemu - teoria gotowa, sprzęt pomiarowy stoi i się kurzy...) tyle że M/A Com na zapytanie o termin dostawy tranzystorów odpowiedziało - 26 weeks...

Linie technologiczną musieli chyba odpalić.

Pan Dariusz K. Ładziak napisał:

Dawno temu, za komuny głębokiej jeszcze, zagonili mnie na praktykach w Omigu do strojenia kwarców. Na napylarce, w próżni, srebrem. Tak z minutę jedną sztukę się robiło (tymi rencamy). Same kryształy oczywiście wcześniej były przygotowane, różne do różnych zakresów częstotliwości. Ale tym srebrem, to w dość szerokich granicach dało się wyregulować, w zależności od zamówienia.

-- Jarek

PS W warunkach amatorskich, to się robi ołówkiem. Oczywiście nie te całkiem maleńkie.

Wtedy to juz jest typowa czestotliwosc :-)

J.

Ale to jak - napylalo sie i jednoczesnie mierzylo ?

Czytajac opis z Omigu to mi sie wydawalo ze to sie jednak w ciemno napyla.

A po napyleniu nie trzeba jakos wytrawic ?

J.

Pan J.F napisał:

Tak.

Robione w długiej serii, to pewnie tak. Może nawet niekoniecznie napylane, może metalizowane jakąś inną techniką. Teraz w ogóle to chyba inna technologia jest, wszystko dużo mniejsze.

A po co? Były już zamontowane w dolnej części obudowy i umyte. To napylenie było robione już na wcześniejszej metalizacji, służyło tylko zwiększeniu masy, czyli obniżeniu częstotliwości. Po tym moim strojeniu nakładali kapturek i zalutowywali. A na koniec pewnie jeszcze raz mierzyli w ramach kontroli jakości.

No ale to jakas selektywna napylarka, ze tylko istniejaca metalizacje pogrubia ? Powinno sie chyba wszystko napylic, a jak zewrze elektrody to trzeba usuwac niepotrzebny metal.

Hm, cos pod napieciem moze, ze jony srebra przyciaga ?

J.

Pan J.F napisał:

Waliła tym srebrem jak z jakiegoś spraya. Robiła plamkę na metalizacji kwarcu z jednej strony. Ta pierwotna metalizacja była matowo-biała, ta z napylarki bardziej błyszcząca, więc było widać. Kwarce były jak

20 groszy, albo i lepiej.

moze to jakas alternatywa

lub cos innego programmable , nie wnikalem czy sa programowane przez producenta czy samodzielnie

kedys smarowalem rezonatory olowkiem lub cyna , osiagalem przestrojenie duzo wieksze niz cewka / kondensator wpiete szeregowo z rezonatorem ale to rzezba jak na dzisiejsze czasy

a jak jestesmy juz przy rezonatorach to chyba jest jakas granica od ktorej rezonatory pracuja na 3-ej harmonicznej , mierzylem kilkadziesiat sztuk omiga wygrzebane ze sprzety i wszystkie na oznaczone 24M byly w rzeczewistosci 8M

jak to jest ? jakies specjalne oznaczenie ? o ile w sprzecie ukf wsadzimy taki kwarc to bezproblemowo uzyskamy generator pracujacy na 3 , 5 harmonicznej a jak wepniemy do procesora to nie bedzie problemu ?

przepraszam ale na tyle projektow ile widzialem ani razu nikt nie dal rezonatora na f wieksza niz 24M , wszystko dzis smiga na oscylatorach