Już to przerabialiśmy na p.m.s. - sprzęgło nie przeniesie nieskończonego momentu. Wał korbowy również. Mówimy o czasach rzędu dziesiątek milisekund.
Już to przerabialiśmy na p.m.s. - sprzęgło nie przeniesie nieskończonego momentu. Wał korbowy również. Mówimy o czasach rzędu dziesiątek milisekund.
Użytkownik J.F napisał:
Na dwójce zasprzęglony poniżej kilku... Dokładnie jak napisałem - moment bezwładności silnika sięga do 20% ogólnej bezwładności pojazdu - czyli nie "10 ms" a "poniżej sekundy" mamy. Parę rzędów wielkości wolniej jak reakcja pętli regulacji alternatora. Czyli gość bredzi jak potłuczony.
Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
Prędzej setek - zdarzało mi się stosować technikę wyprzedzania ze zmiana biegu na gazie - znaczy gaz do dechy, trójka ile uciągnie, sprzęgło, czwórka a w tym czasie silnik się rozpędzał - i strzał ze sprzęgła z wrzuceniem rozkręconej masy silnika na koła. Kto nie jeździł Maluchem ten może nie znać tej metody - bo Maluchem czasem inaczej się nie dawało... I zapewniam że czas rozkręcania się silnika jest w zakresie percepcji czasowej człowieka - czyli co najmniej setki milisekund...
Pisząc o dziesiątkach milisekund myślałem o reakcji regulatora alternatora oczywiście.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.