Jakieś 250km. A jakie to ma znaczenie? Żyjemy w XXI wieku. Równie dobrze mogłoby być 25000km :)
[...]
Jakieś 250km. A jakie to ma znaczenie? Żyjemy w XXI wieku. Równie dobrze mogłoby być 25000km :)
[...]
Zgadza się. Przy czym sprzęt najpierw kalibrowałem za pomocą kranówki i wyniki były bardzo podobne. Po prostu takie dane miałem pod ręką - nie chce mi się gotować wody i wywlekać elektroniki, tylko po to, żeby uzasadnić na grupach swoje stanowisko ;)
Na co wystarczy policzyć średnią z kilku pomiarów.
W dniu 2012-11-15 22:50, Plumpi pisze:
Gdy zacząłem pracować w pewnym laboratorium badawczym to sceptycznie podchodziłem do praktykowanej tam metody uzyskiwania mieszaniny wody z lodem dla zimnego końca termopary. Polegała na zalewaniu wody ciekłym azotem i szybkim rozgniataniu tworzącego się lodu, aby uzyskać drobną kaszkę. Badałem parę razy temperaturę. Błędy były poniżej 0,1 C. Ale to trzeba umieć zrobić.
W dniu 2012-11-15 22:50, Plumpi pisze:
Kolego anonimie, poszukaj sobie w starych numerach Świata Nauki. Kiedy jeszcze była rubryka Naukowiec Amator. Roman miał rację o kulturze zapomnij. A przy okazji: co to jest "punkt topnienia lodu"? Kolega anonim widział wykres fazowy? To linia, nie punkt.
PP
W dniu 2012-11-15 23:06, Paweł Pawłowicz pisze:
A po co się czepiasz tego, że pisze anonimowo? Taki jego wybór. Nie wykorzystuje tego żeby komuś ubliżać. Ja przez wiele lat podpisywałem się imieniem i nazwiskiem. Ale uznałem, że to bez sensu w sytuacji gdy cały internet, a w tym usenet chamieje. Po co w wyszukiwarce moje nazwisko ma być indeksowane razem z ordynarnymi bluzgami jakiś debili.
W dniu 2012-11-15 23:16, Mario pisze:
A co oznacza tekst: "Kolega Paweł chciał zabłysnąć, tylko pomylił punkt potrójny z punktem topnienia lodu"?
W tej kwestii przyznaję Ci rację. Niestety.
P.P.
A wiesz, faktycznie nie piłem. W ogóle mało się ostatnio poruszam, czasu ciągle brakuje :(
Miłego. Irek.N.
W dniu 2012-11-15 23:25, Paweł Pawłowicz pisze:
Nie jest to jednak ubliżanie. A do jego anonimowości miałeś już zastrzeżenia wcześniej o 21.56. A co do punktu potrójnego to chyba miał rację: "Woda w stanie ciekłym, lód i para wodna są w równowadze (punkt potrójny) w temperaturze 0,01°C (273,16 K) i ciśnieniu 611,73 Pa."
Wierz mi - nie chcesz tego pić :Q
Cóż... Ostatnio na Kasprowym byłem 15 lat temu :(
W dniu 2012-11-15 23:32, Mario pisze:
Ale kulturalne to też nie jest.
Czy napisałem coś innego? Polemizowałem ze sformułowaniem "punkt topnienia lodu".
Spróbujmy podsumować: wzorzec na punkt potrójny da się zrobić w warunkach domowych. Oczywiście, za precyzyjne urządzenie trzeba zapłacić sporo, ale nie oznacza to nieosiągalnośći prostej konstrukcji metodą kuchenną. Osiągnięcie dokładności lepszej niż 1K jest realne, ale nie znaczy to, że jest "bardzo proste".
Paweł
Dnia Thu, 15 Nov 2012 23:01:13 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Nie, 25 tys km to juz nie tak rownie dobrze na tej Ziemii :-)
J.
Dnia Thu, 15 Nov 2012 22:45:03 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
30 lat temu to juz 80-te.Ale ponoc od 1974
A tak jak juz przy wodzie jestesmy - gdzies w kierunku Wolowa leci woda z kranow biala jak mleko. I ta bialosc w ciagu minuty znika. Jak oni to zrobili ?
J.
W dniu 2012-11-15 19:55, Plumpi pisze:
Bajki opowiadasz Kolego, Punkt wrzenia wody był wzorcem w starej tabeli "definicyjnych punktów stałych ITS-68" a w obecnie obowiązującej tabeli ITS-90 punktu wrzenia wody już nie ma. Jak masz taką wiedzę o wzorcach temperatur, popartą kilkutygodniowymi szkoleniami, o czym piszesz w innym poście, to ja z Twojego laboratorium nie skorzystam, dziękuję. K.
W dniu 2012-11-15 23:43, Paweł Pawłowicz pisze:
Inni na tej grupie w mniej wyszukany sposób potrafią wytknąć błąd :)
A on polemizował ze sformułowaniem punkt potrójny.
611 Pa nie jest łatwo osiągnąć metodą kuchenną.Tak samo z wrzeniem. Wystarczy owinąć czajnik izolacją, zmniejszyć moc grzałki i będzie lepiej niż 1K. Oczywiście pilnując ciśnienia.
W dniu 2012-11-14 19:55, identyfikator: 20040501 pisze:
Nie trzeba, już jesteś znanym i patentowanym trolem, więc i idiotą.
Myślisz, że w (bliskim) kosmosie nie ma internetu? ;)
W dniu 2012-11-16 00:01, Mario pisze: [...]
Ale jest to wykonalne:
Dorzuć jeszcze mieszadło.
Pozdrawiam, Paweł
Silnie napowietrzona - jedna z metod pozbywania się żelaza z oligoceńskiej.
W dniu 2012-11-16 00:12, Paweł Pawłowicz pisze:
Nie robiłem takich badań, ale sądzę, że sam mechanizm wrzenia dość dobrze potrafi namieszać.
Właśnie w tym problem :(
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.