kty81-250

Tutaj? Zapomnij...

[...]

Bez przesady - podadzą też bezwzględne. A nawet jeśli nie, to wystarczy znać poprawke - w zakresie ciśnień w naszym kraju jest to wystarczająca dokładność. Np. poprawka mojego barometru to 19hPa.

Reply to
RoMan Mandziejewicz
Loading thread data ...

Chyba nie piłeś herbaty na Kasprowym...

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik "Paweł Pawłowicz" snipped-for-privacy@wnoz.up.wroc[kropka]pl> napisał w wiadomości news:50a556e2$0$1297$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Kolego, dokładnie takie same "garnki" były u nas używany przez wiele lat do wzorcowania termometrów i czujnikow temperatury. Uwierz mi na słowo, że jego budowa jest prostsza od budowy cepa i naprawdę nie ma w nim niczego nadzwyczajnego, a były juz rozkręcane kilka razy, bo się rozszczelniały i zanieczyszczały. Jedyna różnica w stosunku do czajnika to wbudowane od góry pochwy, w które można wsadzić termometry i czujniki bz ich zamoczenia oraz chłodnica, której zadaniem jest zapobiec zbyt szybkiemu wyparowaniu wody destylowanej z tego "garnka". Poza tym "garnkiem" przez wiele lat były używane łaźnie wodne w postaci ocieplonego wełną mineralną garnka z grzałką na dnie oraz mieszadłem napędzanym silnikiem elektrycznym, a od góry zamykanym fajerkami. Obecnie używa się kalibratorów temperatury, ale tamte "garnki" wciąż stoją w pogotowiu, gdyby któryś z kalibratorów odmówił posłuszeństwa.

Reply to
Plumpi

W dniu 2012-11-15 22:00, Paweł Pawłowicz pisze:

Bo wtedy był mocno chlorowana. Ale jaki ma związek smak herbaty parzonej w górach (temperatura wrzątku zależna od ciśnienia?) ze smakiem wody we Wrocku (woda z Odry uzdatniana na Niskich Łąkach)?

Reply to
Mario

W dniu 2012-11-15 22:05, Paweł Pawłowicz pisze:

Przecież wrzucił ci dane pomiarowe.

Reply to
Mario

Zwykły 30 litrowy garnek z brzeczką w środku, o taki

formatting link

Człowieku, litości! Zamiast teoretyzować skomentuj wykres, który zalinkowałem.

Właśnie. I doświadczenie mówi, że jak woda się już zagotuje to temperaturę trzyma całkiem nieźle. A poprawkę na ciśnienie można policzyć jak ktoś mieszka bardzo wysoko.

Reply to
Michoo

W dniu 2012-11-15 21:03, identyfikator: 20040501 pisze:

A pomyślałeś żeby czujnika razem z przewodami nie wkładać wprost do wody, będącej dobrym przewodnikiem prądu? Włóż czujnik w rurkę szklaną czy z tworzywa. Moze być też metalowa pod warunkiem ze zaizolujesz przewody żeby nie dotykały przewodzącej ścianki rurki. Jeśli chcesz mieć dobry kontakt cieplny możesz do rurki wlać trochę oleju ale moim zdaniem jest to zbędne.

Reply to
Mario

W dniu 2012-11-15 22:12, RoMan Mandziejewicz pisze:

Ano, w knajpie nigdy nie piłem :-) Aż mnie to zdziwiło, gdy to sobie uświadomiłem. Kasprowy staram się omijać, podłamują mnie te tłumy. Wolę Alpy albo Pireneje, można tam leźć cały dzień i spotkać ledwie parę osób. A i z biwakiem nie ma problemu przy parodniowych wycieczkach. I wcale nie wychodzi drogo.

Pozdrawiam, Paweł

Reply to
Paweł Pawłowicz

Brzeczka ma prawo mieć inną temperaturę wrzenia niz woda destylowana. A zanieczyszczenia nie pozwalają na lokalne przegrzania - wielkość bąbli pary wodnej też będzie inna...

[...]

Woda tak, ale bąble pary wodnej już niekoniecznie...

Nie tak wysoko :)

Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu 2012-11-15 20:47, Paweł Pawłowicz pisze:

Jak ktoś nie używa mózgu to punkt potrójny też potrafi spieprzyć. W mieszaninie wody z lodem mogą być większe gradienty niż we wrzątku. A to z powodu: Możliwości przechłodzenia kawałków lodu. Dopływu ciepła z zewnątrz. Nie występowania ruchów cieczy mogących wyrównywać temperaturę w mieszaninie. W przeciwieństwie do wrzątku w którym następuje intensywne mieszanie.

Reply to
Mario

Ale ja do Irka pisałem...

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu 2012-11-15 22:12, Plumpi pisze:

Przecież o tym właśnie piszę! Izolacja termiczna, grzałka niezbyt dużej mocy i mieszadło zapewnia "kwazistatyczne" warunki pomiaru. A w wersji pierwszej owe "pochwy" jako-tako zapewniają równowagę ciecz-para. W czajniku z grzałką 2kW nie uzyskasz 0.2K o którym piszesz. Po prostu sprawdź.

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz

Użytkownik "Mario" napisał w wiadomości grup W dniu 2012-11-15 22:00, Paweł Pawłowicz pisze:

Ponoc mielismy ozonowana.

Ale Odra z gor wyplywa :-)

J.

Reply to
J.F

W dniu 2012-11-15 22:12, Mario pisze:

Z herbatą w górach żaden. Ale z tą w Kaliszu to już ma ;-)

Paweł

Reply to
Paweł Pawłowicz

W latach 70-tych? Chlorowaną, że nos odpadał. W tym czasie w Opolu mieliśmy w kranach mineralną (złoża kredowe), która byla bardzo twarda ale też bardzo smaczna i nie wymagała uzdatniania. Potem nam zrobili nowe ujęcie, z drugiej strony Opola - złoża oligoceńskie - strasznie zażelazione. Ale już od ładnych paru lat uzdatniają i jest ok - 90% wody w kranach to oligoceńska :) Stare ujęcie zostało zanieczyszczone podczas powodzi w 1997 roku i od tamtego czasu nie zaprzestali chlorowania :( Ja niestety mieszkam blisko starego ujęcia i muszę filtrować.

Ale Wrocek z Siechnic ponoć wodę brał...

Reply to
RoMan Mandziejewicz

W dniu 2012-11-15 22:37, J.F pisze:

To chyba teraz jest ozonowana. Wtedy wystarczyło wyjechać na tydzień na wakacje a po powrocie od herbaty zbierało się na wymioty.

Dzięki za info :)

Reply to
Mario

Użytkownik "Mario" snipped-for-privacy@w.pl napisał w wiadomości news:50a55dac$0$1297$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Akurat jeżeli chodzi o punkt potrójny to w domowych warunkach raczej nie jest osiągalny. Kolega Paweł chciał zabłysnąć, tylko pomylił punkt potrójny z punktem topnienia lodu. Niestety, aby zrobić badanie w punkcie potrójnym trzeba posiadać "komórkę punktu potrójnego". Tylko czy Cię na nią stać? Kolego Pawle, za ten kawałek szkła

formatting link
wypełnionego wodą o odpowiednim składzie izotopowym, trzeba dać nawet równowartość kilku nowych samochodów :)

Dokładnie. Taka mieszanina musi się jeszcze dobrze odstać, aby temperatura się wyrównała, a samo przygotowanie mieszaniny nie zawsze się udawało i trzeba było się nauczyć robić mieszaninę. Niektórzy pracownicy dopiero po kilkunastu próbach zaczynali "łapać" jak wykonać mieszaninę.

Tak to jest jak ktoś całą swoją wiedzę czerpie z Wikipedii ;)

Reply to
Plumpi

W dniu 2012-11-15 22:45, RoMan Mandziejewicz pisze:

Opole? Trochę daleko od Iłowej :)

Mokry Dwór faktycznie jest w okolicy Siechnic. To by znaczyło ze woda jest raczej brana z Oławy.

Reply to
Mario

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.