Kros: Wybieraki, przekaźniki wielokrotne, wielopoz

Hejka! Krosuję na dwie grupy, jako właściwe do zadania pytania. Noszę się (od lat zresztą) :) z zamiarem skonstruowania prostej centralki telefonicznej, opartej (niemal) wyłącznie o elektromechanikę, z jak najmniejszym udziałem elementów zewnętrznych, zwłaszcza półprzewodników. To nie taki problem... mnie natomiast chodzi o coś innego - wybieraki, W25/W50, takie, jak w AGatkach były, czy np. przekaźniki wielokrotne np. z systemu Pentaconta, a także coś, co pozwoli mi zliczyć impulsy z tarczy, DTMF dołożę w dalszym etapie... Mam koncepcję układu zliczającego niezależnego od czasu przerwy/zwarcia (o niezbędne zależności czasowe zadbam sam)... Może polski WK610? Przeszukalem guglownicę, Allegro, oraz niektóre sklepy z przekaźnikami, pod kątem np. liczników - chodzi mi o przyrząd, możliwie mały, który zależnie od liczby podanych impulsów wystawi potencjał na odpowiednie wyprowadzenie, dekadowy lepszy, ale jak binarny będzie, to też ujdzie, koniecznie elektromechaniczny, bez półprzewodników. Ewentualnie jakiś wybierak obrotowy z agatek, byle sprawny... Strowgera też mam w planie sobie zestawić, ale to później, za mało mam miejsca. Rzecz w tym, że nie wiem, gdzie można takie rzeczy ponabywać, ok. roku temu ktoś opylał W25, ale po cenie dla mnie straszliwej, do stówy niewiele brakowało... A może było więcej? Przekaźniki - trudno jest znaleźć coś, co ma więcej, niż 2 układy zestyków w jednej obudowie, a do niektórych spraw potrzebuję cztery układy... mogę dać przekaźnik MT12, ale jest trochę przyduży, jeśli nic nie znajdę, to go poszukam... Na Allegro znalazłem, ale w ilościach nikłych, a mnie będą potrzebne hurtowe. Pytanie - czy da się gdzieś ponabywać takie przekaźniki, wybieraki (choc np. zamiast W25, wolałbym motorowy W58, znacznie cichszy i bardzo szybki... Warto pisać np. do Tepsy, czy ma gdzies takowe resztki na zbyciu, moga być z rozbiórki central, byle sprawne...? Niby mogę pomajstrować takie rzeczy "zastępczo", zamiast dedykowanych wybieraków, czy przekaźników wielokrotnych. Ale to pokomplikuje konstrukcję i zwiększy jej rozmiary. Mam "autorską" koncepcję, gdzie do komutowania w centralce stunumerowej potrzebne będzie po 20 przekaźników, dziesięć od dziesiatek, dziesięć od jednostek, być może dojdzie coś kontrolnie, albo uda się (badanie dostępności łącza) zrealizować po przewodach rozmównych, nie wiem... Taki przekaźnik będzie musiał mieć dwa układy po 10 zestyków w każdym, normalnie razej nie do zdobycia...? Cóż, trzeba będzie zestawiać protezy... Zobaczy się... Układ LB już obmyśliłem, nie mam jak zbadać, czy zadziała, z braku części, dojrzewa we mnie koncepcja zliczania impulsów z tarczy, następne będzie chyba pole komutacyjne, może wymyslę takie, co da sie zastosować zamiennie z wybierakiem 32AA/AB, bez jego wad (np. zacierająca się piasta, ciężkie sprężyny NR, N i S, impulsator z megawypalającymi się styczkami i żrące prąd elektromagnesy), z możliwością zamiennego stosowania jednego z drugim... Pole zostawiam na później, choć części mam zamiar nabywać odpowiednio wcześnie. Zastanawiam się, w przypadku centralki 10-numerowej, jednocyfrowej, czy dać

9 abonentów i dedykowane wyjście na zewnątrz (zwykle numer 0), czy zastosować wersję z 10 abonentami, a wyjście na zewnatrz zrealizować przez wybranie własnego numeru, w przyadku centralki na 100 numerów było by to raczej zbyt skomplikowane. Sterowanie rozważam albo z każdego numeru niezależnie (zwłaszcza w jednocyfrowej), albo z dołączaniem prostego rejestru (w przypadku dwucyfrowej), może zastosuję coś takiego, jak droga sygnałowa, to jeszcze do rozważenia.

Wskazówki i sugestie mile widziane, chcę wszystko od podstaw wymyślić samemu, pewnie ktoś zapyta po co, w epoce mikroproesorów i małych centralek na pierdylion numerów... To proste - jest to mój zawód i miabym ogromną frajdę, gdyby mi się coś takiego udało :) Zrobić siermiężne (ale możliwie małe) urządzenie, które będzie pełnosprawną centralką, możliwie z jak najmniejszą ilością elementów innych, niż elektromechanika. I tylko nie mam pojęcia, jak szukać możliwości nabycia podzespołów, jak zapytać guglownicę, aby zeznała, gdzie kupię przekaźnik o np. 2x10 zestykach, czy choćby wybierak W25, czy też, WK610 (i na niego mam prostą koncepcję), a jakbym "dostał" motoraka z centrali W58, w odpowiedniej ilości oczywiście, to chyba bym się ze szczęścia upił :). Oczywiście, nie kupi się wszystkiego od razu, niektórzy swoje "dzieła" konstruują latami, to ja nie mogę? :D Sukcesywnie, w miarę przypływu gotówki, nabywać się będzie części... A w miarę wolnego czasu i "weny" :) zestawiać to w całość. Planuję konstrukcję modułową, tak, aby np. przy potrzebie dało się przemontowac jakiś zespół z jednej centralki do innej, w miarę możliwości nie pozbawiając żadnej możliwości działania (np. przy 3 wybierakach, powinna dać rade ruszyć mając 2, mniej abonentów jednocześnie pogada... Maszynę sygnałowa też chce zrobić sam, ona chyba jednak będzie elektroniczna dobrze ekranowana, z wykorzystaniem np. TDA2822 dającego sygnał do rozdzielnicy... Może gdzieś sie trafi jakiś elektromechaniczny maluch...Ale maszyna też później, teraz obmyślam zliczanie impulsów... Przy okazji będzie dekada do zegara, na przekaźnikach i staromodnych żarówkach (może nawet bim-bam się jakieś elektromechaniczne dorobi?) :) Dwie pieczenie na jednym ogniu, elektroniczny będzie jedynie moduł taktujący, z jakiegoś rozpieprzonego zegarka naręcznego, czy chińskiego kwarcyka...

Robić, nie robić...? Niby mogę na Allegro, czy jakiejś giełdzie, etc., kupić tanio jakiegoś starocia, ale nie da to jednak takiej satysfakcji, jak samodzielna konstrukcja :)

Mam jeszcze parę inych rzeczy do zapytania się, ale to później i w innej sprawie, napiszę osobno, jeść nie woła.

Reply to
Araneus Diadematus
Loading thread data ...

MT12 są na allegro. Właśnie chyba tam trzeba szukać "resztek magazynowych" po wojsku.

Z wybierakami będziesz miał kłopot. Pojedyncze sztuki ("eksponaty") są drogie. Do tepsy raczej nie masz co pisać, po co by to mieli trzymać? Już prędzej, zaczaj się na jakieś zakłady pracy - relikty, gdzie to jeszcze działa. Np. słynne numery 22 812-3xxx. Nawiąż kontakt, kiedyś to może będą demontować. Centralki elektromechaniczne (małe) były kiedyś prawie wszędzie, nawet w przychodniach, ale pewnie już tam nic nie zostało.

Nie robić... Zwłaszcza autorskie koncepcje, po co dzisiaj? Co innego względy historyczne - odtworzenie fragmentu oryginalnej centrali elektromechanicznej -- OK. Super do edukacji i zabawy przy piwie. Ale robienie jakiejś ulepszonej hybrydy troche na wybierakach, troche na TDA i jakimś zegarze - nie ma najmniejszego sensu. Takie moje zdanie...

pozdrawiam

Reply to
Piotr C.

Albo zajrzec do Relpolu, bo jak przyjdzie powtorzyc to moze zabraknac.

Szczegolnie gdy centralek na allegro jest od groma.

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik Araneus Diadematus napisał:

Cześć! Do TP, to raczej nie uderzaj, bo tam nawet zostały zezłomowane elektroniczne E-10A z Teletry a co dopiero starsze, elektromechaniczne. Spóźniłeś się ze swoją pasją o sporo lat. Jeżeli znasz jakiś starych fachowców, przechowujących gdzieś ukochane rupiecie, części zamienne, to masz szansę, że Ci oddadzą, aby tylko się nie zmarnowały. Nawet nie wiem, czy warto pytać w tak zapyziałych instytucjach, jak wojsko, czy PKP. Tam też już chyba powymieniali na elektroniczne. Propozycja - poszukaj szkół łączności w Polsce i pisz do nich maile z zapytaniami. Być może likwidują swoje pracownie albo mają rozeznanie, kto złomuje jakiś zabytek. W końcu u nich się uczyli późniejsi pracownicy tych firm. O ile nie trafisz na eurodebilne przepisy, zakazujące takich inicjatyw, bo to ekologia itp, to może być jedyna droga do zdobycia podzespołów. Maciek

Reply to
Maciek

Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@40tude.net...

Ale ja NIE CHCĘ elektronicznej, a tylko takie bywają. Co do zegara - to jest on niejako pochodną pomysłu z centralą. Zaś samą centralę - absolutne minimum elektroniki, dlatego jest to utrudnienie. Później conajwyżej próby zastąpienia danych podzespołów ich odmianą zelektronizowaną. Głównie dla satysfakcji, jak krótkofalowcy, przecież jest od groma różnych fabrycznych urządzeń, to po co ini się babrzą z home-made? :P :)) Centralka 1 cyfrowa jest już postanowiona, a 2-cyfrowa, to jeszcze pomyślę. Teraz domyślam szczegóły. Wersję elektroniczną tez zrobię, ale najpierw czysta elektromechanika... Na TDA - generatory, a konkretnie - ich wzmocnienie/separacja, trzeba przecież jakoś sygnalozować połączenie, owe układy nie będą służyć do komutacji. Jeśli uda się ich uniknąć - to dobrze. Najbardziej korci mnie odpowiednio nastronojy brzęczyk różnicowy, konkretne rozwiązania uroszą się później.

Szablon - ja właśnie chcę zrobić coś nieszablonowego, co nie podpada pod utarte schematy... Właśnie, edukacyjnie, do kupelka piwa, DLA PRZYJEMNOŚCI. A coś mi mówi, że to się może kiedyś na poważniej przydać...

Reply to
Araneus Diadematus

Użytkownik "Maciek" snipped-for-privacy@polobox.com napisał w wiadomości news:4e9b1f00$0$2181$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Niestety, liczę się z tym...

Pasja jest od dawna, tylko się bardzo powoli kształtuje, klaruje...

Wezmę to pod uwagę, tylko rzecz w tym, żeby wiedzieć, czego szukać, co mają, aby odpowiednio dostosować konstrukcję.

Z pewnością... aaale spróbuję, a w wojsku coś mi się zdaje, że mogą gdzieś chodzić niedobitki E10A...

Jedną mam nawet w pobliżu (hehe, chodziłem do niej we własnej osobie), spróbuję.

Spróbuję jako krótkofalowiec, nam prawo zezwala na urządzenia bez homologacji, może się uda na tym pojechać?

Cóż, trzeba rozeznać sprawę, na czym się stoi, spróbuję, jak mnie wena najdzie :)

Reply to
Araneus Diadematus

Am 17.10.2011 13:45, schrieb Araneus Diadematus:

No nie za bardzo. To raczej drutowce, nie bezdrutowce ;-)

Jakbyś był w okolicach Berlina to możesz wpaść do mnie do pracy. Mam trochę przekaźników telekomunikacyjnych, a może się nawet jeszcze wybieraki znajdą. Ino jeszcze w tym roku, bo w przyszłym będzie wszystko wywalone.

Waldek, aka DL7ANQ & SO6ANQ

Reply to
Waldemar Krzok

Użytkownik "Araneus Diadematus" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4e9c1464$ snipped-for-privacy@news.home.net.pl...

Hm, ja bym ci doradzil zrobic cos szablonowego - pozbierac czesci, zlozyc kilka malych Strowgerow ... i sprzedac do muzeow :-)

Pentaconta tez moglaby byc ciekawa.

J.

Reply to
J.F

Użytkownik "Waldemar Krzok" snipped-for-privacy@zedat.fu-berlin.de> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@mid.uni-berlin.de...

Mogę pojechać na tym, że na okres do miesiaca, ten tego, a co, sobie z anteną z drutu żelaznego łączonego np. klejem przewodzącym eksperymentuję, dziwne to, ale choć nienajmocniej, taka antena (całodrutowa, bez łączenia, sprawdzone) działa :) Chociaż w epoce świętojebliwej pseudopoprawności politycznej, to rozumiem, że trudno, ale, zawalczyć spróbuję :)

Zobaczymy, jak mi się losy potoczą (z finansami niestety kruchutko...) Spróbuję do tego czasu naprawić ręczniaka, w którym rozdarła się taśma łącząca przód gdzie jest część logiczna, z tyłem, gdzie jest radiowa... Cobym mógł zawołać na przemienniku... chyba, że swego ICka 228H wyszykuję, ale czym go zasilę? Dzięki za propozycję, jak tylko się da, zgłosze się z jakimś browarkiem... :)

Sławek SP5SJT, pozdrawiam :)

Reply to
Araneus Diadematus

Użytkownik "J.F" <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:j7h8mu$7lo$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

A w sumie - czemu nie? Doszły mnie wieści, że hmm... nie pamiętam gdzie, w Norbli nie, czy gdzieś może w okolicach, nie chcę kłamać, miano Strowgiego podszykować... ale konkretów nie znam, a chciałem się udzielić, zanim wszystko pozapominam... Za darmo na miejscu... A sprzedać... to jeszcze bym się musiał zastanowić, komu, znaczy się, któremu muzeum... No i wybieraki zdobyć...

A tymczasem, już kiedyś zarzucałem... garść wspominek :) Strowger:

formatting link
Strowgeropodobny System 50:
formatting link
Pentaconta:
formatting link
ARF102: (Ericsson)
formatting link
Obrotowa (na maszyniakach!) 7A-2:
formatting link

Tu zdobyć wybierak było by ciężej chyba, pozostaje liczyć na to, że jakąś SPC będą demontować... Myślę o zastępującej wybierak PC matrycy na przekaźnikach miniaturowych... Nie musi zaraz być wszystkiego, ale kto wie, jak czasu starczy?

Reply to
Araneus Diadematus

Poprzednik mojego szefa (który też już na emeryturze) pod koniec lat 60tych i na początku 70tych dostał chyba od AEG całe pudła elektromechaniki telefonicznej, a także filtrów do telefonii zwielokrotnionej i podobnych dupereli. Facio bawił się w modelowanie mowy i słuchu. W piwnicy stoją jeszcze jakieś graty, ale większość już dawno w recyclingu. Szuflada lamp też jeszcze jest :-).

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

Użytkownik "Waldemar Krzok" snipped-for-privacy@zedat.fu-berlin.de> napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@mid.uni-berlin.de...

Lampencje, cymes dla gitarzystów :) A jeszcze jak dźwięk sfuzowanej wzmakiem gitary zapętlił się w określonych proporcjach (nie za wiele, by wyć w głośniku nie zaczęło) z mikrofonującą lapmą gdzieś w układzie, najlepiej na wejściu, to ekstaza, tego się tranzystorami nie podrobi :) Takowoż organy Hammonda, puszczone bezpośrednio na słuchawki, nie brzmią nazbyt ciekawie, ale puszczone przez wzmacniacz lampowy (koniecznie, różnicę da się wyczuć niekiedy), naz duży, wirujący głośnik (Klasyka - Leslie model 122) :) i dopiero to zgrane mikrofonem w stereo (binauralnie najlepiej, aby był efekt jak tu:

formatting link
(wbija w fotel, gdy pudełko szeleści nagle gdzieś z dołu...) Tak zgrany dźwięk, w jakiejś kamiennej katedrze... :) Bez lamp nie bardzo sobie wyobrażam :) (choć tranzystorowa wersja The Animals "Dom wschodzącego słońca" też daje nastrój...) Żałuję, że swoich się pozbyłem...

Reply to
Araneus Diadematus

Użytkownik "Araneus Diadematus" snipped-for-privacy@chlewik.pl napisał w wiadomości news:4e9a3c16$ snipped-for-privacy@news.home.net.pl...

Hej!

Odezwij się do mnie na priv albo na GG (bo gdzieś posiałem Twój adres, a ten z nagłówka to chyba fake vel invalid).

Reply to
PiotRek

Użytkownik Araneus Diadematus napisał:

Wojsko nigdy nie miało E10A. Zdaje się, że mieli coś o nazwie Limba, opartego na wyrobach Teletry ale szczegółów nie znam. Nie była to jednak E10A. Poza tym ta E10A do niczego Ci się nie przyda/przydałaby. To już była naprawdę centrala elektroniczna z kupą TTLi, przekaźniki kontaktronowe były w koncentratorze abonenckim i trochę pomocniczych z ruchomą kotwicą do pomiarów, odzewniki itp. Kompletnie nieprzydatna do Twoich celów. Maciek

Reply to
Maciek

Użytkownik "PiotRek" snipped-for-privacy@wp.pl.invalid> napisał w wiadomości news:j7i10c$s9v$ snipped-for-privacy@inews.gazeta.pl...

Jest stuprocentowo poprawny i takowoż aktywny :)

Reply to
Araneus Diadematus

Użytkownik "Araneus Diadematus" napisał w wiadomości grup Użytkownik "J.F" <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości

We wroclawiu jest muzeum poczty i telekomunikacji. Nie wiem czy maja budzet i chec kupowania eksponatow, ale taki dzialajacy Strowger to byloby cos :-)

W Warszawie jest to Centrum Nauki - nie wiem czy im pasuje pokazywac antyczna technologie, ale widowiskowe rzeczy tam chyba lubia.

J.

Reply to
J.F

Użytkownik "J.F" <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:j7p6e4$7ih$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

Z pewnością - "Nasi rodzice i dziadowie przez to dzwonili" :) (O qrva, to ja już jestem taki staroć? Podliczyłem, że mógłbym już być dziadkiem, bo dziadem Mickiewicza (a imię jego...) jeszcze nie, ale niedługo) :)

A czemu nie? Śmiem twierdzić, że pewnie po 3 dniach wybieraki popadały by od ruchu :) Ludziska koniecznie musieli by zobaczyć (i to koniecznie z wirującą maszynką), jak to działa(ło)... A jeszcze - dwie takie, sprokurowany stojaczek z nośną, koniecznie szumiącą, ale tak w miarę :), dodać niewielki pogłos celem symulacji długości łącza, druga centrala po drugiej stronie wiązki - i tytuł "Tak Jasio dzwonił do Babci", ludkowie by chyba się posrali z wrażenia :)

Reply to
Araneus Diadematus

Użytkownik "Araneus Diadematus" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4ea0d51d$ snipped-for-privacy@news.home.net.pl... Użytkownik "J.F" <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości

Bo my tu panie nazywamy sie centrum NAUKI, a nie MUZEUM techniki :-)

Kilka antycznych telefonow, i moze ruch sie rozlozy W koncu to jednak dlugie lata chodzilo.

A jak zacznie przeskakiwac, to tym lepiej, opisze sie zrodlo pomylek.

Nie docenia, echo zupelnie jak w voip :-)

Dlatego proponuje :-)

J.

Reply to
J.F

Użytkownik "J.F" <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:j7r94m$6of$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

No, w rzeczy samej, prawa fizyki w dziedzinie elektromagnesów i prawa Ohma :)

Jest jeszcze czynnik ludzki :) A tak BTW - robiłem na warszawskim 9xx, przez ostatni rok bytności tej centrali - styki poziomu biura numerów były zjechane do poziomu izolacji, została się tylko cieniutka blaszka, niektóre wybieraki trzeba było wyłaczyć z ruchu, na szczęście jakoś mimo to starczało.

No sam widzisz :)

Znajdą się tacy, co docenią :)

Ja mogę ochotniczo pomóc tu i tam :)

Reply to
Araneus Diadematus

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.