Witam
Wpadł mi w ręce dość już leciwy zmacniacz w którym jest sporo mechanicznych wynalazków. Potraktowałem je Kontakem S wszystko niby fajnie ale pojawił się niespodziewany problem. Sprzęt kompetnie prześmierdł i nie da się go używać bo pokój zamienia się w komorę gazową ;-). Cztery dni na balkonie w dzień nic nie zmieniło nie wiem jak się pozbyć tego smrodu. Wiem ze to troche smieszne ale do cholery tego sie nie da wytrzymać :-(.
pozdrawiam