Konsola "Rambo" i kartridże z Atari 2600

Wyciągnąłem szafy konsolę "Rambo" - popularną na początku lat dziewięćdziesiątych "bazarową" podróbkę Atari 2600. Po podłączeniu do telewizora dawała obraz przez modulator, był on jednak mocno zaszumiony. Na początku wymieniłem wszystkie kondensatory elektrolityczne, a potem zainstalowałem composite mod. Jakość obrazu na telewizorze jest teraz nieporównywalnie lepsza. Mogłem więc przystąpić do dalszych testów.

Zauważyłem dwa objawy:

1) Mogę przełączać się pomiędzy wbudowany grami, jednak większości nie jestem w stanie uruchomić. Startuje jedynie klon Pac-mana, który uruchamia się po naciśnięciu dowolnej strzałki. Podejrzewam, że w moim jedynym padzie przestał działać przycisk "fire", odpowiedzialny za uruchamianie większości gier. 2) Próba uruchomienia gier z kartridży Atari 2600 zakończyła się niepowodzeniem. Konsola po uruchomieniu wyświetla albo ekran w jednolitym kolorze (czasem z jakimiś artefaktami) albo szubko zmieniające się, ruchome linie.

Czy te podróbki obsługiwały w ogóle kartridże z oryginalnego Atari? A może to typowe uszkodzenie i powinienem zacząć np. od przeczyszczenia styków albo poszukania zimnego lutu?

Reply to
Atlantis
Loading thread data ...

podziel się źródłem tego moda.

Joystick od amigi/c64/atari załatwia temat NIE podłączaj padów od klonów pegasusa (nie pamiętam dokładnie, ale tam jakieś różnice były w pinach - sprawdź przed podłączeniem).

Muszę ustalić czy mam oryginalne 2600 czy klona (ale dolary przeciwko orzechom, że klon) i jestem prawie pewien, że odpalałem na nim carty. Do sprawdzenia. Sprawdź od trywiału - czy nie masz syfu w gnieździe.

Reply to
sirapacz

Użyłem tego schematu:

formatting link
Przy czym klon oczywiście różni się od oryginalnego Atari. Poszczególne klony różnią się od siebie. W tym przypadku było jednak łatwo, bo za pomocą Googla dość łatwo ustaliłem na których pinach układu scalonego znajduje znajduje się wyjście audio i kompozytowe wyjście wideo.

Niektóre schematy w sieci w obwodzie emitera umieszczają jeszcze rezystor 75 omów. U mnie działa w porządku bez niego.

Tak, zdaję sobie z tego sprawę. Pady/joysticki z Atari/C64/Amigi zawierały tylko zestaw styków, połączonych z konkretnymi pinami. Były też chyba jakieś piny analogowe do podłączenia "wiosełek". Pad od Pegasusa zawierał już jakieś dodatkowe układy logiczne i (pomimo identycznego złącza) nie był kompatybilny. Posiadany przeze mnie pad jest standardowym padem do Atari 2600.

Reply to
Atlantis

Ponoć ZX Spectrum Next okazał się prawdziwym hitem. Mnie się marzy żeby tak Amigę 1200 odświeżyli...

Reply to
Mateusz Bogusz

Absolutnie się nie zgadzam. A1200 była zbiorem głupstw hardwareowych a mówię to jako koder i posiadacz do dzisiaj choć z cieżkim sercem.

Reply to
heby

W dniu 2020-02-24 o 18:07, Mateusz Bogusz pisze:

Ciekawy jestem skąd informacja że okazał się hitem skoro wyprodukowali tylko jedną partię za przedpłaty? Cenowo wygląda nie najlepiej, współczesny C64 kosztuje

500zł a Spectrum Next 400 euro, jakieś trzy razy drożej.

Co do Amigi to zrobili, ale wersję bez klawiatury, szukaj w sieci pod nazwą armiga. Kiedyś kosztowała 500zł lub 700zł za wersję z flopem. Nie emuluje AGA.

Pozdrawiam

Reply to
RadoslawF

Zgoda, faktycznie tak jak ZXSNext mogą zrobić A500 z obsługą AGA i emulacją wyższych 68x000.

Reply to
Mateusz Bogusz

Źle do tego podchodzisz. Next potrafi odtworzyć chyba każdy komputer z rodziny Spectrum, w dodatku daje możliwość zbootowania CP/M. Programy można uruchamiać wprost z karty pamięci. Dodatkowo urządzenie oferuje we własnym trybie - szybszy procesor, dużo lepsza grafika, hardware'owe sprite'y.

Armiga to nie to samo co Next. Jak sama nazwa wskazuje, to Amiga emulowana na ARM-ie, tyle tylko, że ze sprzętową stacją dyskietek. Next to sprzęt odtworzony w FPGA.

Reply to
Atlantis

W dniu 2020-02-25 o 09:06, Atlantis pisze:

To samo co popularne emulatory. Główna zaleta nexta (dla mnie) to spektrumowa klawiatura. Wiem że nie jest na sto procent zgodna z oryginałem ale jest.

I nie wiadomo czy ktoś kiedyś coś na to napisze w ilości zachęcającej do kupienia tego sprzętu.

Emulowana jest tu i tam. Ja tam rasistą nie jestem więc nie dostrzegam wyższości FPGA nad płytką z ARM. Wada armigi to brak klawiatury i emulacja tylko OCS.

Pozdrawiam

Reply to
RadoslawF

Tylko po co? Zeby sobie stare gry uruchomic, czy zeby dzieciom pokazac, jakie kiedys byly komputery ?

A programy uzywajace tego sa, czy trzeba sobie dopiero napisac ?

J.

Reply to
J.F.

W dniu wtorek, 25 lutego 2020 09:59:55 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

Pograć to można na emulatorze. Do pokazania też taki next się nie nada - Spectrum bez tego bz,bz,bz po włożeniu wtyczki zasilania oraz podgrzewania prawej dłoni przez 7805 na radiatorze o niezapomnianym kształcie to już nie jest spectrum. Leży taki u mnie w komórce, nawet w oryginalnym pudełku. Niestety ma popsutą folię - a nie mam pojęcia, skąd wziąć nową (tym bardziej, że sam ją dodatkowo popsułem wpadając na głupi pomysł, żeby ją polutować - bo nie miałem przewodzącej farbki). Najfajniej podłączało się go do karty telewizyjnej w PC i wyświetlało obraz w okienku X-ów ;>

Reply to
Dawid Rutkowski

W dniu wtorek, 25 lutego 2020 17:37:46 UTC+1 użytkownik sirapacz napisał:

Kurtałka, no nie sądziłem, że tego doczekam, membrana do spektrusia do kupienia przez internet... Ale 80zł - więc można to podciagnąć raczej pod jakąś szaloną modę na vintage oryginalne. To już wolę klawuchę od PC-ta i samemu zrobić adapter (program do odczytu PC-towej klawiatury na ATmegę kiedyś już napisałem) - ma ktoś pomysł, jak do tych tasiemek przymocować kabelki? Ew. pewnie takie gniazdka jak są na płycie założyć z drugiej strony - ale nie mam złoma, żeby wylutować :(

No i niestety w ramach czyszczenia piwnicy wyrzuciliśmy tego kaseciaka (był z licznikiem taśmy!), co był do spektra używany - ale tutaj wątpię w życie głowicy po 20 latach w piwnicy, a i pewnie na kasetach była tylko biała cisza/szum... Ale BASIC powinien ruszyć, w porzadnym ROMie zapisany, nie w jakimś flashu, z którego bity wyciekają.

Reply to
Dawid Rutkowski

Już nie potrzebujesz magnetofonu. Masz go w telefonie (wraz ze wszystkimi programami na niego):

formatting link

Reply to
Cezar

Tak to jest zrobione w uwspółcześnionym klonie Cobry-1. Atmega88 steruje jakimś układem scalonym, który zwiera linie, które oryginalnie były czytane przez układ "skanujący" klawiaturę. Niby spore uproszczenie, jednak mam opory przed umieszczaniem współczesnych MCU w sprzęcie retro. Urządzenie wydaje się wtedy jakieś takie mniej autentyczne.

Pecetowa klawiatura w Spectrum jest problematyczna jeszcze z innego powodu - wszystkich tych skrótów klawiszowych. Ten sam problem, co w przypadku emulatorów.

Oryginalnie, na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych ludzie rzeźbili sobie zamienniki z jakichś mikroprzełaczników, co nieraz wymagało przełożenia Spectrum do innej obudowy. Gdy jakiś czas temu folia padła w moim Spectrum Plus, po protu zamówiłem zamiennik w Wielkiej Brytanii, przez eBay. Szkoda czasu na kombinowanie. ;)

Reply to
Atlantis

Wow, dajcie spokój, żeby na spektrusia ściągać programy z internetu? Czego to ludzie nie wymyślą, bajka :)

Reply to
Dawid Rutkowski

Są też interfejsy do ładowania programów z kart SD. Zarządzający tym MCU jest zapewne wielokrotnie silniejszy od Z80 w Spectrum. ;)

Reply to
Atlantis

Atlantis napisał:

To tak jak z ostatnim egzemplarzem Odry 1305, który pracował w PKP. Pod koniec żywota nie działay już czytniki kart perforowanych, zostały zastąpione emulującymi je pecetami. Te pod każdym względem, mocy CPU i wielkości RAM, przewyższały jednostkę, której peryferia zastępowały.

Reply to
invalid unparseable

Tylko trzeba uważać, żeby nie podać zbyt wysokiego sygnału. Można uszkodzić układ ULA.

Reply to
Adam

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.