Klej przewodzący z

No właśnie, pytanie jak w temacie - czy da się domowym sposobem wykonać klej przewodzący prąd? Wiem że można kupić gotowy, ale Epidianu 5 ci u nas dostatek (1kg :-) ) i chętnie bym poeksperymentował. Zapewne ktoś z Was już czegoś takiego próbował. Interesowałby mnie klej który przy spoinie o powierzchni powiedzmy

2cm^2 i grubości "typowej" dla sklejenia dwóch przedmiotów epoksydem (oczywiście postaram się zeby była jak najcieńsza) miał rezystancję nie większą niż kilka ohmów (najlepiej poniżej jednego ohma, ale nawet i 5-10 będzie dobre).

Czego więc dodać do tego kleju? Grafitu? Jakiegoś drobnego proszku metalowego? Jaką ilość? Macie jakiś sprawdzony patent na to?

Reply to
__Maciek
Loading thread data ...

Dodałbym opiłki jakiegoś metalu. Przy wierceniu aluminiowych blach dużo się tego sypie. Tylko teoretyzuję :) Daj znać jak wymyślisz coś lepszego :)

Reply to
Adam Wysocki

W dniu 02.10.2009 06:31, __Maciek pisze:

Ale komplikujesz. Zwiąż to co masz skleić miedzianym drutem, ale bez izolacji :)

Reply to
TomaszB

Pan Adam Wysocki napisał:

Skoro już teoretyzujemy, to i ja dołożę swoją cegiełką. Opiłki ferromagnetyka, namagnesowane, nawet lekko, sklejają się ze sobą w długie łańcuchy. Magnesy w starych (bardzo starych) głośnikach robione były z jakiejś stali manganowej czy czegoś takiego. Jako magnes takie sobie, ale prąd przewodzi i zbyt łatwo nie rdzewieje. Może warto zrobić taki eksperyment.

Reply to
Jarosław Sokołowski

kogutek napisał:

E tam, to jakaś bzdura. Wyobraźnię mam jeszcze w całkiem dobrym stanie, choc mocno używana. Takie "srebro w postaci drobnego pyłu", to jest na przykład w wywołanej emulsji fotograficznej. Albo w czarnych plamach pozostawionych po azotanie srebra. Jak ten "pył" jest aż tak drobny, to się nadaje do usuwania kurzajek, ale nie do przewodzenia prądu.

Reply to
Jarosław Sokołowski

Ja czytałem kiedyś, że najlepiej dodać opiłki srebrne. Nawet brzmi sensownie, ale co do ceny, to na oszczędność bym nie liczył :)

Teatime

Reply to
Teatime

Wióry z wiercenia to może za duże rozmiarami. Rozmiary dopiero mikrometrowe zaczynają się liczyć. Aluminium nie jest tu idealne. Pasywuje się całkiem solidnie.

Reply to
DJ

Eksperymentuj, przekonasz się.

srebra

jakieś przynajmniej 40-50% m/m

taniej kupić.

Reply to
DJ

DJ pisze:

Klej do ścieżek grzejnych na szybach samochodowych ?

Reply to
PeJot

Tylko uwazac na termin przydatnosci bo jest krotki a po przekroczeniu kilkumiesiecznym klej nadaje sie do wyrzucenia - wlasnie dzis robilem rajd po sklepach bo wlasnie potrzebuje taki klej i doopa- w 3 sklepach na 4 byl ale w zadnym nie mial juz aktualnej daty waznosci (przekroczenia od 1 do 6 msc) .W 4 sklepie zorientowana ekspedientka wyjasnila mi ze klejem przewodzacym nie handluja bo szybko sie przeterminowuje i potem maja reklamacje a dystrybutor nie chce wymieniac towaru z konczaca sie data . Jutro sprobuje w norauto moze tam czesciej sprzedaja ten wynalazek.

pzdr

Reply to
Przemek

Fri, 02 Oct 2009 10:34:25 +0200 TomaszB snipped-for-privacy@gazeta.pl napisał:

Świetny pomysł, zważywszy że potrzebuję przykleić aluminiowe bloczki do papieru przewodzącego :-)

Żeby nie tworzyć kolejnego postu - Dziękuję Wam wszystkim za informacje, w takim razie kupię gotowy klej przewodzący, nie będę nic kombinował.

Reply to
__Maciek

Jak bloczki, to nawet mechanicznie, przykręcić, przynitować. A złącze wokół uszczelnić przed "warunkami".

Reply to
DJ

Jak ten "pył" jest aż tak drobny, to

I tu się mylisz, bo nie wiesz. Roztwory koloidalne srebra w odpowiednio dobranym rozpuszczalniku służą do produkcji przewodzących atramentów. Firma je produkująca, podobno dla NASA też, znajduje się w łodzi przy ul. Jaracza. Robią jeszcze kleje i farby przewodzące. A to co zostanie po umyciu zbiornika gdzie mieszali idzie na kleje do popsutych podgrzewanych szyb. Są jeszcze przewodzące polimery. Robi je niemiecka firma, ta sama co w czasie okupacji kupowała Polki z transportów do obozów koncentracyjnych z przeznaczeniem do badań niszczących. W tym czymś nie ma metalu a przewodzi prąd. I to całkiem nieźle. Kosztowało to dwa lata temu ok. 35 ojro za litr. Używa się takich polimerów przy produkcji min. foli świecących, jako podkład pod powłoki galwaniczne wytwarzane na materiałach nie przewodzących prądu. Jest dobra zasada, jak czegoś nie wiesz na 100% to albo nie pisz albo zasygnalizuj że Ci się wydaje że może wiesz i czekaj na tych co wiedzą. Każdy z preparatów jaki opisałem znam nie z internetu tylko z realu. Każdy miałem w ręku. Parametry każdego znam nie z ulotek reklamowych tylko ze specyfikacji producenta i własnych doświadczeń. W przeciwieństwie do ciebie wiem o czym piszę.

Reply to
kogutek

W dniu 2009-10-02 22:23, kogutek napisał/a:

O tej firmie był kilka tygodni temu artykuł w Angorze. Jak ktoś jest zainteresowany to mogę poszukać tego numeru i zrobić skan.

Reply to
Czarek

AFAIR kiedys robili ciekawe pasty termoprzewodzace (jesli to ta sama firma).

Rzucisz linka do tych polimerow?

Reply to
Jerry1111

Na linkach są tylko materiały reklamowe przeznaczone dla gawiedzi. Właściwe informacje znajdziesz tutaj Bayer Sp. z o.o. Al.Jerozolimskie 158

02-326 Warszawa
Reply to
kogutek

Fri, 2 Oct 2009 19:45:20 +0200 DJ snipped-for-privacy@poczta.onet.pl>

napisał:

Przykręcone to i tak będą, do płyty podłożowej, ale w takie połączenie "stykowe" aluminium z papierem przewodzącym to ja nie wierzę. Pozatym dotyczczas były przyklejone klejem przewodzącym, tyle że zaszła konieczność wymiany papieru przewodzącego (zdarty przez studentów jeżdżących po nim sondami).

Reply to
__Maciek

Fri, 02 Oct 2009 22:23:58 +0200 "kogutek" snipped-for-privacy@op.pl napisał:

Mowa o Amepox? Właśnie mam jakieś resztki kleju przewodzącego ich produkcji, tyle że zaschnięty "na kość" :-( Data ważności do 1995r.

Reply to
__Maciek

Mam pytanie do osob obytych z tym ich dwuskladnikowym klejem - czy klej po wyschnieciu i "utwardzeniu " przeplywajacym pradem jest lutowalny?

Reply to
Przemek

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.