Karta PCI i czujnik światła na niej

Witam !

Posiadam kartę PCI szyfratora CONCORD-ERACOM. Karta ma za zadanie szyfrować dane przechodząca przez nią. Karta jest obudowana metalową czarna obudowa od strony elementów. Na pokładzie stoi sobie fotoelement który kontroluje czy ktoś nie otworzył obudowy. Wygląda jak dioda LED SMD ale z nóżkami do montażu przewlekanego.W przypadku jej otwarcia (nawet jak jest wyjęta z kompa) układ kasuje dane potrzebne do szyfrowania i karta jest do wyrzucenia, na karcie jest bateria litowa 3,6V. Jedną taką kartę otwarto i poszłaaaaaa. Mam druga która musze również otworzyć i zablokować czujnik. Obudowę zdjąć muszę bo w obudowie serwera opiera się o dodatkowy sterownik. I tu mam pytanko: Na jakie świtało uczulony może być ten element - widzialne, ultrafiolet, podczerwień? Czy jak otworze ją w ciemni fotograficznej i zakleję poxipolem to karta się nie skasuje?? Czy poxipol nie przepuści na 100% światła słonecznego ? Czy odpięcie baterii pozwoli na otwarcie obudowy bez kasowania (choć to byłoby zbyt proste, bateria nie jest zabezpieczona i podejrzewam, że jej odpięcie też skasuje soft )??

Reply to
VSS
Loading thread data ...

VSS napisał(a):

No niezle bydle! Na pewno bedzie to widzialne, bo oczekuje sie otwarcia w warunkach zycia ludzkiego ;). Byc moze i podczerwien, bo to wszystko jedno dla takiego uzadzenia jak szerokie spekrum odbiera, ale nie mozesz miec pewnosci. Problem jest trudny. Moze gdybys przecwiczyl to na tej popsutej karcie i zrobil to w kompletnej ciemnosci na czuja? Wiem,ze pewnie to absurd. Kurde, gdybys robil to hurtowo to mozna by poswiecic pare kart i by sie oplacalo. Jesli obudowa jest zamknieta mechanicznie (moze zalutowana), to nici z otwierania po ciemku. Poxipol? Hmm, a jesli sie nie przyklei dobrze i zostanie szpara? Druga sprawa, to pamietaj ze sa wersje poxipola z opilkami metalu. Nie wiem czy taki przewodzi calosciowo, ale moze byc klopot.

Pomyslalem ze mozna by odlutowac czujnik,ale jesli jest tak solidnie zabezpieczone,to prawdopodobnie brak elementu tez powoduje skasowanie. Byc moze nalezaloby wstawic tam opornik dajacy taki prad jaki czujnik daje przy braku swiatla.

Napisz cos jeszcze, to bardzo ciekawa kwestia. Bartek

Reply to
BartMan

Użytkownik "VSS" <news snipped-for-privacy@lasershow.pl napisał w wiadomości news:ci3uhb$fs9$ snipped-for-privacy@sunflower.man.poznan.pl...

jesli juz masz jedna otwarta to wez ten fotoelement i go pomierz moze to np. fototranzystor

mozesz sprawdzic w praktyce czy zaklejenie go klejem spowoduje brak wrazliwosci na swiatlo

usuniecie baterii moze tez spowodowac skasowanie jakichs krytycznych danych poniewaz przypuszczalnie siedzia one w RAM'ie i sa podtrzymywane ta bateria

Reply to
Andy

BartMan <newsRE_MO snipped-for-privacy@bartman.prv.pl> napisał (a):

A czym świeci lampka ciemnowa ?? ultrafioletem ? podczerwienią ? Czy uzywać całkowitej ciemności i użyc noktowizora ??

Ta ze zdjętą obudową odeszła do krainy wiecznej szczęśliwości, nie zgłasza się w systemie.

kosztuja po kilkaset dolców :( to szyfruje dane bankowe

obuwoda na szczescie jest wlutowana w czterech rogach i de facto nie ma problemu aby ją zdjąć.

skreśle kolejną karte ze stanu :)

to czym innym zalepić ??

Mozna by odlutować ale czy to nie spowoduje kasowania ?? Może w ciemności go wylutować i wlutowac zwykła diodę ? Na fotoelemencie jest ciągle napięcie

3,25V i 3,42V z drugiej strony elementu. Widać, ze cały czas kontroluje światłość :) Na nodze z niższym napięciem podczas zakrywania fotoelementu napięcie dąży do zera. Czyli wystraczyłoby go wylutować - dobrze rozumuję ???

albo jakąś diode co będzie symulowała przejście w stanie ciemności

Reply to
VSS

Andy snipped-for-privacy@ceti.pl napisał (a):

a jak go pomierzyć ?? bo na jednej nóżce jest 3,25V a na drugiej 3,42V, jak zakryje fotoelement to napięcie zbiża się do zera.

na tej uszkodzonej mogę sprawdzić ale nie dowiem sie czy karta ruszy, juz umarła

tak tez myślałem.

Reply to
VSS

Z tego co sie orientuje to poprostu czerwonym swiatlem widzialnym (przynajmniej, bo przeciez tylko na takie my reagujemy)

no to powiedz rodzinie, ze nie bedzie wyplaty za wrzesien ;)

nie, skoro dazy do 0 to musisz podpiac do 0, czyli masy. Pytanie czy schodzi do samego 0. Ale wydaje mi sie, ze nie ma to znaczenia, poprostu element przestaje przewodzic prad przy braku zjawiska fotoel. - czyli swiatla. Zatkaj solidnie paluchem i sprawdz czy schodzi do 0. Bo jesli jest jakos znaczaco np. 1V to tez moze byc wazne. Bartek

Reply to
BartMan

a fotoelement nie reaguje ??

poprzednia otworzył ktos inny :)

no tak, logiczne :)

nie mam tu ciemni ale sprawdze czy w ciemności idealnej będzie zero czy cos tam. aby wewnatrz nie było światała nawet laminat od spodu jest posmarowany na czarno.

pomierzę

Reply to
VSS

Dnia 2004-09-13 13:41, Użytkownik VSS napisał:

Może czarnym glut-klejem z pistoletu??? A wcześniej profilaktycznie jeszcze zamalować element jakąś farbą szybkoschnącą.

Reply to
badworm

W takim razie to ja bym go zamiast zamalowywać po prostu wyciął i będzie idealna ciemność .

pzdr zbyszek

Reply to
Zbyszek

Pomyslmy :

1) pamiec jest podtrzymywana bateryjnie 2) fotoelement powoduje skasowanie pamieci nawet jak jest odloczona od kompa - czytaj zasilania W zasadzie mozliwe sa tylko trzy rozwiazania a) specjalna pamiec z logika szybkiego kasowania - malo prawdopodobne choc wszystkie wazne urzadzenia wojskowe potrafia sie same niszczyc - i to bardzo szybko b) bateria zasila nie tylko pamiec ale glowny lub pomocniczy procesor karty i to on kasuje pamiec. jednak aby nie zdoic baterii musi byc w stanie uspienia - a wiec fotoelement jes podpiety do wejscia przerywajacego

- powinno sie dac latwo zablokowac elektrycznie (pewniejsze niz zalepianie fotoelementu) c) ktos wymyslil uklad który odcina zasilanie pamieci za posrednictwem optoelementu c1) z pominieciem kondensatorów podtrzymujacych (napewno sa poza bateria) - wtedy wystarczy podac swoje zasilanie c2) kondensatory sa aby nie uwalic pamieci '' przypadkowo'' wtedy masz okolo 2 sekund czasu :)

tak czy tak bez inzynierii wstecznej sie nie obejdzie. Musisz zrobic schemat - fragment z jednej strony jadac od fotoelementu - z drugiej od baterii - jak sie spotkasz przy pamieci lub procesorze to wszystko bedzie jasne . wojtek

Reply to
neuron

Docelowo pewnie widzialne jest glownym. Prawdopodobnie fotoelement krzemowy - jest tez czuly na bliska podczerwien .. natomiast slabo czuly na UV.

Cienkie warstwy troche przepuszczaja. lepiej jakas zaklejka od epromow

- z folia aluminiowa.

Jakbym ja robil, to zawartosc bylaby w RAM, bardzo ulotnym :-) I dorzucil jeszcze troche zabezpieczen :-) Obejrzyj dokladnie te pierwsza karte.

A mozna spytac jaki jest cel otwierania ?

J.

Reply to
J.F.

Zamiast kleju proponowalbym cos w rodzaju modeliny, w jakims ciemnym kolorze... Raz, ze mozna spokojnie to wtedy zakleis nawet po ciemku. Dwa, w raziec czego mozna to zdjac. Trzy, ze mozna wziac sporo i dokladnie zakleic.

pozdr.

Reply to
Sundayman

Też mi to przyszło do głowy. Pierwsze przed czym bym się zabezpieczył, to zdejmowanie pokrywy w ciemności. :-) Wystarczy czasem mignąć jakimś LED-em i sprawdzić czy światło odbija się od dekla w sensownym stopniu... TG

Reply to
invalid unparseable

J.F. <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał (a):

obudowa serwera jest tak wykonana, że ta karta styka się z kolejną, musze zdjąć ten dekielek.

Reply to
VSS

VSS napisal przecie:

;)

Reply to
BartMan

VSS wez to olej, postaw nowy serv na czyms slabym i wladuj ta karte tam.

Bartek

Reply to
BartMan

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.