Czy ktoś z was dysponuje jakimiś dokładnymi danymi tego mało znanego cudu Polskiej techniki. Za pomocą Googli wyszperałem jedynie zwięzłe broszury i fragmentaryczne materiały szkoleniowe
formatting link
a także tragiczną historię konstruktora tego urządzenia. Muszę przyznać, że robi wrażenie - gabarytami porównywalny do ALTAIRa, a przecież wyprzedza go wyraźnie jeśli idzie o chronologię i możliwości...
Idzie gdzieś zdobyć jakieś schematy, szczegółowe dane konstrukcyjne itp.? Może coś zostało wydane w wersji papierowej? Warto byłoby zdigitalizować i uchronić od zapomnienia...
Z tego co czytałem to komputer został zaprojektowany przez Karpińskiego, wspominane firmy zainteresowały się projektem. Jeśli się mylę i sukces miał jeszcze jakichś innych ojców, to niech mnie ktoś poprawi.
Nawet gdyby układy pochodziły z importu to niewiele zmienia. Przy ówczesnym stopniu integracji każde urządzenie było unikalnym tworem, a nie (tak jak dzisiaj) efektem połączenia kilku półproduktów zgodnie z ich kartą katalogową. ;)
Hmm... Nie wiem jak do końca interpretować ten fragment, ale:
"acek Karpiński niechcący zbudował nie tylko komputer, ale cały system K-202. To stało się jednym z głównych powodów jego klęski. Opowiada: - Kiedy użyłem, zgodnie z możliwościami urządzenia, nazwy "system" K-202, a nie "komputer", mój zwierzchnik, dyrektor Zjednoczenia "Mera" Jerzy Huk, żachnął się: "Jaki tam system! Jedyny system, który nas obowiązuje, to jednolity system RWPG - RIAD"."
formatting link
Przecież wtedy "klecenie własnego oprogramowania" było nieodłącznym elementem użytkowania komputera, można by wręcz rzec synonimem tej czynności.
Sam Karpinski narzekal raczej na zwolennikow Jednolitego Systemu [RIAD], Elwro oraz Partie przez duze P.
A kto wie czy nie zrobili slusznej decyzji - zamiast rozwijac socjalistyczny koncern to zbieral zamowienia na duza ilosc osobistych komputerow o duzym wsadzie dewizowym :-)
Byc moze to tylko taka parafraza i Mera pracowala nad maszynka funkcjonalnie podobna a nie dokladna kopia.
Tym to sie troche dziwie, bo podejrzewam ze probowali skopiowac dokladnie - czyli nawet plytki oryginalne. Wiec odpadaja klopoty typu prowadzenie masy itp.
Tak w charakterze ciekawostki - potrzebowalem kiedys opoznic zbocze o
90ns. Wybor padl na 74123 - katalogowo potrafi wygenerowac impuls nawet 40ns. Podejrzewajac klopoty wstawilem podstawke .. i na garsc UCY74123 kilka pracowalo poprawnie pare minut, cos ze dwa caly czas, a dwa nawet po podgrzaniu lutownica.
W pionierskich czasach takie wyjaśnienie jest jak najbardziej prawdopodobne. Wystarczy, że znajdzie się taki, który wpadnie na pomysł zrobienia czegoś o czym do tej pory nikt nie pomyślał i zacznie to robić. :)
Hmm... To podaj mi urządzenie, którego kopią byłby K-202. Nie wiem, może faktycznie to tylko dorabianie legendy, ale wszystkie artykuły na jakie trafiłem mówią o komputerze jako o nowatorskiej, oryginalnej konstrukcji.
Oczywiście, w późniejszych czasach polskie zakłady radośnie kopiowały co się dało - począwszy od ZX Spectrum, wokół którego powstał nasz Junior na IBM PC kończąc (Mazovia). Nie przypominam sobie jednak niczego, co byłoby podobne do K-202, choć może nie wiem o jakimś szczególnie małym minikomputerze wyprodukowanym na zachodzie?
Jako użytkownik Maazovii o numerze seryjnym 090 protestuje przeciw uznawaniu jej za polski produkt. To był normalny, tajwański klon PC/XT z NEC V20 na pokładzie, pędzony zegarem 8 MHz i mający na wyposażeniu pierwszy kontroler HDD (MFM jeszcze), który oszukiwał benchmarki - autentyk. W okolicach Mazovii polski mógł być monitor (i to nie do końca, bo kineskop bursztynowy Philips), jakieś pojedyncze śrubki i farba na obudowie.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.