JFET i zwarte D z S - jakie ma właściwości

W dniu 23.03.2018 o 00:19, Irokez pisze:

Hmmm... między bramką a kanałem jest złącze p-n Powinien zachowywać się jak dioda, ale może o jakiś lekko magicznych właściwościach ;-)

Użytkownik "Irokez" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ab43a16$0$31373$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Dioda.

Ale czemu tak ... widac zalezy im na jakiejs wlasciwosci te diody, ale na schemat patrzac - trudno dociec jakiej. Maly prad uplywu w porownaniu ze zwyklymi diodami ?

Ciekawy schemat w calosci, co to ma robic - jakies ograniczniki, logarytmy ?

J.

W dniu 2018-03-23 o 07:36, Grzegorz Kurczyk pisze:

Prawdopodobnie chodzi o prąd upływu, jest na poziomie jakichś nędznych ułamków pikoamperów:

W dniu 23.03.2018 o 09:10, Paweł Pawłowicz pisze:

Trafiony, zatopiony. Chodzi o prąd upływu.

W dniu 2018-03-23 o 08:48, J.F. pisze:

W całości to jak napisałem. Konwersja wejściowego 100mV/działkę (z przekładnika prądowego) na 0..10V. Obudowa uniwersalna, nadruk tylko gdzie wejścia i wyjścia. A schemat.. jakieś to przekombinowane i mi też ciężko tak dojść o co chodzi. Chyba trzeba wrzucić to na jakiś symulator.

W dniu 2018-03-23 o 10:05, Grzegorz Kurczyk pisze:

Dzięki, teraz spróbuję rozkminić, jak to właściwie działa.

Użytkownik "Irokez" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ab4fdf0$0$31364$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... W dniu 2018-03-23 o 08:48, J.F. pisze:

pierwszy stopien - wzmacniacz. Ale czy do przekladnika nie powinien miec malej impedancji ?

Drugi ... wyglada mi na prostownik.

U4.4 wykrywa przekroczenie 68mV

A dalej jest dziwnie. C4 zgaduje ze pelni role pamieci, moze dlatego im mala uplywnosc potrzebna. Ale co oni tam chca pamietac ...

J.

W dniu 2018-03-23 o 15:00, J.F. pisze:

Może coś już na nim jest, ciężko mi powiedzieć.

U4.1 zapala jeszcze przez rezystor 2k7 LED'a "integrator gotowy" (katoda do -15V). Po prostu po zasileniu świeci się i tyle. Zakłócenie wejścia (a palcem sobie dotykam nogi 2 U1) gasi na chwilę tą diodę i... kurde faktycznie przez chwilę (3 do 5 sekund) trzyma stałe napięcie na wyjściu. To jest od zgrzewarki, trzyma pomiar chwilowy, ale czad. Analogowo...

Użytkownik "Irokez" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ab51a0f$0$677$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... W dniu 2018-03-23 o 15:00, J.F. pisze:

Tak sie kiedys robilo ... ba, robi do tej pory, bo DRAM to niby jak dzialaja :-)

Ale patrze na ten uklad, i nie rozumiem. Tzn nie rozumiem co U3.1 i U3.2 maja razem robic.

I nie rozumiem, co wyznaczna wspolczynnik wzmocnienia. Chyba, ze faktycznie U3.2 jest integratorem ... dziwnie wlaczony, a

Moze wczesniej jest wzmacniacz ?

Z kolei C1 podejrzanie duzy, a tam chyba AC, skoro zaraz prostuja.

U4.2 tez ciekawie wlaczony ...

J.

W dniu 2018-03-23 o 17:14, J.F. pisze:

Wydaje mi się... Pojawia się impuls napięciowy na wejściu. U1/U2 wzmacniają/prostują. U3.1 pompuje napięcie przez V11 do kondensatora C4. U3.2 jest buforem wyjściowym, aby obciążenie (złącze 7) nie rozładowało C4. V11 nie pozwala cofnąć się napięciu (mały prąd upływu). Teraz niżej: Jednocześnie jak pojawi się napięcie na U3.1 pojawia się też na U4.4. U4.4 detekuje że pojawił się impuls, wystawia na wyjście -15V. Przez D4 przerzuca U4.1, które wyłącza V12 - ładuje się C4 Jak impuls zaniknie na wejściu: U4.4 wraca na +15V na wyjściu. Ładuje się C5 przez te 3 sekundy (R31/C5) - czas na odczyt napięcia. Po tym czasie U4.1 przerzuca się na drugą stronę, otwiera V12 które rozładowuje C4. Całość czeka na kolejny impuls pomiaru.

Jak zgrzewarka to na pewno, 50Hz, może więcej...

Wygląda że nie mieli co z nim zrobić, więc aby nie wisiał...

W dniu 2018-03-23 o 17:14, J.F. pisze:

Zrobiłem błąd na schemacie, R15 ma wartość 2M2. Tu jest wzmocnienie, na U1. Reszta jest OK.

Dnia Fri, 23 Mar 2018 17:47:03 +0100, Irokez napisał(a):

Dziwne troche, bo z tym kondensatorem to bardziej integrator niz wzmacniacz. Na prad przemienny i to moze jeszcze 50Hz ?

J.

Dnia Fri, 23 Mar 2018 17:37:14 +0100, Irokez napisał(a):

Chyba masz racje - U3.2 to zwykly bufor, ale U3.1 ... na moj gust, to w calosci sluzy to do zlapania wartosci maksymalnej. C4 moze byc ladowany przez U3.1, ale nie rozladowywany (ten jfet przewodzi zgodnie ze strzalka ? Zawsze mialem klopoty ze strzalkami w polowych)

Tak jest, tylko ze 220k i 1uF to 0.22s. Tu chyba nawet ciut mniej, bo wystarcza rozladowanie o polowe napiecia.

Moze to R15 ma 2M2 ?

Pomysl zeby nie wisial dobry, ale tak wlaczyc ? Nie spotkalem sie. Ma sens.

J.

Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:5ab4b144$0$678$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Ja bym po prostu wziął to na charakterograf, czy jak to zwą... Prąd? Zmierzyłbym. Bo może a nuż ten tego teges?

W dniu 25.03.2018 o 03:50, HF5BS pisze:

Zmierzenie stu femtoamperów może nie być takie proste...

P.P.

W dniu 2018-03-25 o 11:07, Paweł Pawłowicz pisze:

Myślę że wystarczy pomiar cyfrowym miernikiem napięcia Rwe=10MΩ w szereg połączonego z tranzystorem i zasilonego z 10V. Gdy zmierzone napięcie będzie oscylować tak jak zaciski są niepodłączone można będzie przyjąć że tranzystor jest odpowiedni...

Użytkownik "Paweł Pawłowicz" <pawel.pawlowicz13@gmailDOTcom> napisał w wiadomości news:5ab766df$0$31373$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Ja myślałem o drugiej stronie charakterystyki (kierunek przewodzenia)... Nie ukrywam, interesowała by mnie dioda z bardzo dobrym tyłenm jak tu w fA, oraz przodem, oby jak majmniej omów i możliwie "po bożemu". Doczytam. Hmm... 100 fA... zakładając 1MV, to dobrze kojarzę, że moc będzie 100 nW? Uruchomi to cokolwiek? To faktycznie nie taki pikuś.

W dniu 25.03.2018 o 18:05, jacek pisze:

To działa :-) BF245, napięcie wyłączone, miernik pokazuje -46mV, na dalszych trzech cyfrach świruje. Włączam napięcie, +0mV, na dalszych cyfrach świruje. Miernik podłączony bezpośrednio do zasilacza pokazuje -14.75mV, na mikrowoltach pływa. Zwarcie końcówek, wskazanie -000.003mV, stabilne.

P.P.

W dniu 25.03.2018 o 20:31, HF5BS pisze:

Całe sześćset tysięcy elektronów na sekundę :-)

P.P.