"Jebłem"... (uwaga, słownictwo) Prawie O

...jest w niebezpieczeństwie. Biorę jedynie poprawkę, że to informacja z tabloidu, więc pewnie coś przekręcili i "dośpiewali".

formatting link
zaparzona kawa jest gorąca... Uwaga, nie zażywaj cyjanku, bo pukniesz w kalendarz... Uwaga, papierosy powodują raka. Nawet obrazki nie odstraszają, jedynie klient prosi o paczkę z inną fotką. Już chyba w KRLD jest lepiej, jakoś dają sobie radę bez bycia maminsynkami. I coraz poważniej myślę, że tam, mimo wszystkich wypaczeń, zaniedługo będzie najnormalniej w świecie, bo odrzucą ten chłam, zamulający mózgi. Ale, może ja też bym chciał być takim maminsynkiem z musu? Sam nie wiem... Najgorsze, że tłuszcza dorośnie i będzie np. projektować nowoczesną technikę, a ja jakoś bym nie chciał, by nowe auto, czy samochód, czy cokolwiek innego, projektowała mi osoba, która nie potrafi odczytać godziny z zegarka ze wskazówkami... Nie chciałbym, aby operował mnie chirurg, który aby stwierdzić, jak długo trwa zabieg, będzie musiał korzystać z tabelki, przekładającej "zapis" zegara wskazówkowego, na cyfrowy. Niedługo taki baby porządnie nie wyrucha, bez wspierania się tymi dziwnymi technologiami, fejzbukowo-twiterowo-maminsynkowymi... Pokolenie gnomów, gimbazy (bez urazy wobec normalnych gimnazjalistów), tłumoków i kretynów z matołami rośnie, kurwa mać... Normalni zejdą chyba do jakiejś niszy, jeśli tłumoki i stamtąd ich nie wyprą, pojeby typu "wyglądać jak Barbi/Ken" będą mieć pierwszeństwo, pierwsze i niejedyne (nie chcę się rozpisywać, bo mi wątek ucieknie) skojarzenie, to film Fahrenheit 451. Oglądane kiedyś przeze mnie filmy typu "rozpasana przestępczość w przyszłości", już nie jawią mi się jako fantastyka, lecz jako coś, co staje się coraz bardziej realne. Pozostaje chyba wyrwać się gdzieś w Bieszczady, głęboko w las, parę paneli słonecznych aby mieć energię, studnia z wodą, jeśli da radę wykopać coś dobrego i raz na jakiś czas, bardziej z konieczności, wypad do sklepu. I liczyć na to, że taka bezzegarkowa (nie noszę ze względu na uczulenie kontaktowe) tłuszcza, z lenistwa nie zechce zapuścić się w taki las. Szambowóz, albo kanaliza, jeśli się da, oraz kasy starczy. No - i liczyć też na to, że panele i studnia starczzą na długo. Nie potrzebuję jakichś nieziemskich mocy. Wystarczy, że mi światło i urządzenia zasili, co do zimy, to później pomyślę, auto, raczej jakieś starsze, ale sprawne, bądź inny pojazd, bez tych supernowoczesnych komputerów, którym się może nie spodobać

3% niezgodności napięcia iskry i mi pół samochodu wyłączy. Pająki? Cóż, pozostanie przywyknąć.

Ja jestem zdegustowany, że świat idzie tak źle, że normalnych coraz mniej, ktoś z nas tutaj miał nawet w stopce cytat któregoś polskiego pisarza, mniej-więcej, że suma inteligencji ludzkości jest stała, tylko ludzi przybywa...

A może ja się tylko czepiam i wcale tak źle nie jest? Czy rośnie pokolenia ADHD-owców i innych takich dyslektyków? W powodzi których zginą ci, co rzeczywiście mają ADHD, dysleksję i naprawdę potrzebują pomocy?

Reply to
HF5BS
Loading thread data ...

W dniu 2018-04-26 o 12:03, HF5BS pisze:

Gdzieś (USA?) postulowano, aby liczbę Pi w szkole ograniczyć tylko do części całkowitej, bo jest problem obliczeniami na papierze. Źródła jakoś nie mogę na szybko odszukać.

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

W dniu 2018-04-26 o 12:31, Robert Wańkowski pisze:

Hmmm. Pi=3 i g=10 m/s^2 to już od dawna u nas w szkołach funkcjonuje :( Sam się zdziwiłem jak to usłyszałem. Wiadomości z pierwszej ręki.

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

Użytkownik "Robert Wańkowski" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:5ae1aa82$0$672$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

I kolejny baby nie zerżnie, bo nie będzie wiedział, jak włożyć, ruszy pewnie rynej wynajmu osób, które spuszczą pana do zbiorniczka, naleją pani nie muszę powiedzieć gdzie i tak się dzieci będzie robić. O ile taki pizduś jeszcze przebłyśnie, że może z takiej pomocy skorzystać. Ale za to miliardy fotek na FB - jak najbardziej.

Reply to
HF5BS

W dniu 2018-04-26 o 12:41, Dariusz Dorochowicz pisze:

U nas? W kraju na Wisłą? :-)

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pbs85g$m73$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

No ale z drugiej strony - po cholere trzymac te wskazowkowe, jesli nikt tego nie chce ? Ja cyfrowego uzywam od wielu lat, i wskazowki sprawiaja mi klopot :-)

Zastanowilbym sie tez nad reforma ortografii i wyp* wielu zasad - po co nam to ...

A nie uwazasz, ze wazniejsze aby odczytalo odpowiednie liczby z symulatora ?

P.S. elektroniczny budzik wskazowkowy ... co za duren to wymyslil. Nie wylacze alarmu rano, to bedzie dzwonil po poludniu, wylacze, to oczywiscie zaspie, bo zapomne wlaczyc ...

ale moze wlasnie na cyfrowym bedzie mu latwiej, nie bedzie sie musial zastanawiac kiedy to bedzie 45 minut po 19:37 ..

Co by nie mowic, to zatrzymal sie nam dobor naturalny. Dawniej przezywaly osobniki silne, teraz przezywa prawie kazdy.

I ciekaw jestem - to sie dopiero objawi, czy juz sie objawia ...

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ae1acca$0$622$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... W dniu 2018-04-26 o 12:31, Robert Wańkowski pisze:

O pi to nie wiem, ale g faktycznie zaokraglili

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2018-04-26 o 13:02, Robert Wańkowski pisze:

U nas niestety.

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

W dniu czwartek, 26 kwietnia 2018 05:03:29 UTC-5 użytkownik HF5BS napisał:

Niepotrzebnie sie denerwujesz. Co rusz jakis aspekt naszego zycia odchodzi w zapomnienie bo ludzie po prostu z tego nie korzystaja. rs232, magiel, szuflada na proszek w pralce, ciegielko ssania w samochodzie itp.

Swiat sie zmienia i nawet "epokowe" wynalazki odchodza. A zegar wskazowkowy to ile lat ma? Ponoc od 1672roku uzywany (ale moze zle doczytalem). To jednak nie az tak dlugo ;)

No i wcale taki czytelny nie jest. Musi miec konkretny rozmiar, a wskazowki takie cienkie. Cyfrowy widac duzo lepiej, no i pewnie tanszy jest...

Reply to
sczygiel

Użytkownik "Robert Wańkowski" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:5ae1aa82$0$672$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Nie osłabiaj mnie :>

Ale spoko, nie do ciebie piję, tylko do tego tłumoctwa właśnie. Nosz qrfa, rozumiem, że musiałby zapamiętać i liczyć do 20 pozycji po przecinku. Ale zupełnie wystarczające w szkole 3.14 i tego nie umieć, to ażż zwątpiłem, I rację pisarzowi przyznaję, że populacja rośnie, przy niezmiennej sumie IQ,,, Przeciez taki kretyn, bo jak inaczej nazwać, jak mu przyjdzie coś bardziej skomplikowanego policzyć, to się ze zgryzoty zapłacze, jak mu np. system operacyjny powie "nie wstanę, tak będę leżał". Zamiast wziąść (ort celowy) ołuwek i kartkie papjeru (orty też celowe) i policzyć, czego przynajmniej mnie uczono, w dupawej, ale jednak uczono i nauczono, pisemnie, to mu łonczność z fejzbókiem (też orty celowe) siadła i nie ma jak bidula sprawdzić. Ale zapytaj o pierwsze 20 pozycji seksualnych (inna sprawa, że niebawem bez dobrego automatu sam nie zarucha), to z pamięci je wylistuje z zamkniętymi oczami. I nie daj Boże nie powie "murzyn", bo to największa obraza na świecie bedzie. Gdzie (tu *.pl) spada pozycja z klasyki polskiej literatury, ale wchodzi Harry Potter w to miejsce.

Reply to
HF5BS

W dniu 2018-04-26 o 12:03, HF5BS pisze:

Rozwiązania techniczne mają to do siebie, że po pewnym czasie użytkowania bywają zastępowane nowszymi, czy się to komu podoba, czy nie. Trzeba się z tym pogodzić niezależnie jak bardzo jest się przywiązanym do tych starych rozwiązań.

Ja nie mam nic przeciwko, aby mnie wiózł taryfiarz, który nie umie powozić konnym powozem, czy aby telefony komórkowe projektowali projektanci, którzy nie wiedzą po co pentodzie tyle siatek (ja też nie do końca wiem) itd. Wskazówki uchowały się może dość długo, ale i na nie przyszła pora. To rozwiązanie, w pewnym sensie, nie podobało mi się od zawsze bo według mnie powinien być jeden obrót na dobę, a nie dwa. Od dziecka zachodzę w głowę jakim cudem wszyscy normalni dali się przekonać do takiego nienormalnego rozwiązania.

Nie rozumiem. Chcesz uciekać przed nowoczesnością, a panele... A nie łaska lampę naftową.

Kwestia definicji normalności. Chciałbyś żyć wśród ludzi, którzy widząc telewizor zaglądają z tyłu gdzie siedzą ci co ich widać - kiedyś to była normalność. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pbsi4n$ton$1$ snipped-for-privacy@news.chmurka.net...

CIagle nie. Zegarki cyfrowe ... sa niemodne :-) A w ogole to jakies tanie g* jest - widziales Ty porzadny zegarek z cyferkami ? Porzadny, czyli taki za 10 tys zl, no od biedy zgodze sie na 1 tys :-)

Pomysl zdaje sie grecki, albo jeszcze wczesniejszy. Z tym ze oni dzielili dzien i noc osobno, na 12 rownych godzin. Tzn rownych w danym dniu lub nocy, bo z uwagi na przywiazanie do dnia lub nocy - nierownych.

I jakos tak zostalo ... a przeciez zegar sloneczny ma na 12h jakies pol obrotu.

Takie nowoczesne ? przy lampce oliwnej.

Chociaz ... przeciez HF sie wlasnie boi, ze nam takie lamy postep zatrzymaja, nie jest przeciw postepowi. No ale skoro tak, to po chce w te Bieszczady wyrywac :-)

J.

Reply to
J.F.

W dniu 26.04.2018 o 14:24, Dariusz Dorochowicz pisze:

W 4 albo 6 klasie podstawówki jakieś 30 lat temu to przyśpieszenie ziemskie było tak zaokrąglane.

Reply to
BQB

W dniu 2018-04-26 o 15:09, BQB pisze:

A 40 lat temu nie było zaokrąglone. :-)

Robert

Reply to
Robert Wańkowski

W dniu 2018-04-26 o 15:06, J.F. pisze:

Myślisz, że jak pokolenie nie znające się na wskazówkach będzie dorosłe to zegarki wskazówkowe nadal będą modne? P.G.

Reply to
Piotr Gałka

W dniu 2018-04-26 o 15:09, BQB pisze:

Ja nie pamiętam czegoś takiego, ale 30 lat tamu to byłem "trochę" po podstawówce ;)

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

Dnia Thu, 26 Apr 2018 05:27:06 -0700 (PDT), snipped-for-privacy@gmail.com napisał(a):

Nie zgodzę się.

Zegar elektroniczny przekazuje cyferki. Odczytanie czasu z takiego zegara, wymaga najpierw "zdekodowania" tych liczb.

Zegar wskazówkowy przekazuje "informację o czasie" bezpośrednio, z pominięciem kodowania do poziomu cyferek. Kodowanie musisz przeprowadzić dopiero w momencie, gdy chcesz poznać godzinę. "Aktualna godzina" to nie to samo, co "informacja o czasie".

Informacja z zegara wskazówkowego jest o wiele bardziej "pierwotna" - korzystania z takiego zegarka w pewnym stopniu można nauczyć nawet małe dzieci, które jeszcze nie potrafią liczyć ("pójdziemy do parku, jak wskazówka dojdzie do góry").

Zrób sobie eksperyment - na przystanku autobusowym/peronie kolejowym znajdź osobę, która właśnie popatrzyła na zegarek, i zapytaj jej "która godzina". Na bank będzie musiała popatrzeć jeszcze raz. Bo patrząc na zegarek nie pobierasz informacji o godzinie, tylko pobierasz informację "jeszcze nie" albo "już czas".

Poza tym - na zegarku wskazówkowym, wbrew pozorom, łatwiej jest wykonywać działania na czasie. Jezeli jest 8:48, to która będzie godzina za pół godziny? Normalnie musisz dodawać i odejmować, przy zegarku wskazówkowym wystarczy, że sobie zwizualizujesz przesunięcie wskazówki po tarczy.

Może trochę nie na temat, ale polecam zrobić prosty eksperyment, który fajnie pokazuje sposób działania naszego mózgu: w ciemnym pokoju popatrz w kierunku zegara na ścianie i *na ułamek sekundy* zaświeć światło - informacja o tym, "która jest godzina" dotrze do twojej świadomości dopiero w 2-3 sekundy po tym, jak już światło zgaśnie.

Reply to
Yakhub

W dniu 2018-04-26 o 15:09, BQB pisze:

Podczas mojej edukacji g zawsze było 9,81 - szedłem starszym, archaicznym programem :).

Skojarzenie z g. To jest autentyk. Nie wiem czy już kiedyś nie pisałem. Działo się mniej więcej w 1990r. Żona uczyła matematyki na polibudzie. Studentowi z jakiegoś obliczenia wyszło (tg x)/tx. Skrócił t z t, x z x i zostało mu g. Na pytanie co to jest student stwierdził: Chyba przyspieszenie ziemskie. P.G.

Reply to
Piotr Gałka

Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5ae1d247$0$621$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... W dniu 2018-04-26 o 15:09, BQB pisze:

Ja troche pamietam, ale to zawsze bylo "w zaokragleniu przyjmiemy 10".

A dzis - jakies testy gimnazjalne czy maturalne, i bez żadnej żenady przyjmuja we wzorcowym rozwiazaniu g=10. Tak sie dzieciaki teraz uczy.

Podobnie wiele przepisów zaklada ze 1 bar = 0.1MPa, choc to akurat popieram.

Ciekawe jak sobie Brytyjczycy ze swoim psi radza - w przepisie to juz dosc istotne - jesli wymaga sie proby 0.5 MPa, to czy moze byc 72 psi,

73 psi, 72.5 psi, czy musi byc 72.519 psi. A potem to samo w druga strone - napisza sobie 73psi, to czy wystarczy 0.5MPa czy jednak 0.5033 :-)

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:pbsjn1$u8m$1$ snipped-for-privacy@news.chmurka.net... W dniu 2018-04-26 o 15:06, J.F. pisze:

IMO - jeszcze dlugo tak. wszak te cyfrowe zegarki sa juz ze dwa pokolenia, a jak widac - ciagle te ze wskazowkami sa ladniejsze :-)

No chyba, ze sie gusta zmienia - tanie, plastykowe g*, ale z diamentami :)

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.