ie dlugosci stalowego drutu...

Witam,

znajomemu implementowalem do pewnej maszyny prostujacej stalowy drut moduł zliczania długości owego drutu. Rozwiązanie standardowe z użyciem rolek + enkodera. Ale zacząłem sie zastanawiac czy jest jakiś inny, "niemechaniczny" bezstykowy sposób pomiaru dlugosci przesuwajacego się drutu? Pierwszy pomysł to jakby odwrotny silnik liniowy. Przewlec drut przez cewkę, w stali chyba jest jakiś szczątkowy magnetyzm - czy przesuwający się drut wyindukuje napięcie, które byłoby funkcją (niekoniecznie liniowa) prędkości przesuwu drutu? Drugi pomysł to idea myszki optycznej: badanie relatywnego przesunięcia obrazu drutu i na podstawie przesunięcia określenie długości...

Reply to
Marek
Loading thread data ...

przesuwający się pręt wewnątrz stałego magnesu o pierscienowym kształcie (albo cewki) powinien oddziaływać na niego z siłą proporcjonalną do prędkości

ale nie mam pomysłu jak to elegancko i dokładnie zmierzyć

q
Reply to
qlphon

wymontować z myszki laserowej układ, masz wyjście cyfrowe..

M.

Reply to
Marek

Marek snipped-for-privacy@fakeemail.com napisał(a):

A musi się przesuwać? Niemechanicznie to możesz mierzyć rezystancję albo czas odbicia sygnału.

Reply to
Grzegorz Niemirowski

Można by zrobić coś co nanosi na drut znaczniki magnetyczne w określonej odległości, np. "głowice" zapisujące, odpowiednio od siebie oddalone. Zapis jakimś impulsem (jednocześnie na obu głowicach), albo czymś w ten deseń. Dalej "głowica" odczytująca i układ który będzie mierzył czas między kolejnymi znacznikami. Będzie dokładnie odwrotnie proporcjonalne do prędkości, oczywiście pod warunkiem, że zapis i odczyt będą odbywały się na wyprostowanym drucie. Wadą jest niewielkie opóźnienie.

Reply to
shg

Taki numer nie przejdzie ... Prędkość drutu nie będzie miała wpływu na odczytywane znaczniki. A jedynie pochodna prędkości.

kk

Reply to
kk

odległość miedzy znacznikami to nie metoda, ale jakby mierzyć po prostu czas między impulsem zapisującym a odczytanym kawałek dalej, to mamy dokładną prędkość pręta....

Reply to
qlphon

Gdyby drut przesuwał się z prędkością światła, po uwzględnieniu relatywizmu, ugięcia przestrzeni i splątania kwantowego może by coś dało się zrobić.

Ale w warunkach ziemskich jeżeli będziesz nadawał znaczniki o określonej częstotliwości na drucie biegnącym z prędkością V i odczytwał nawet kilometr dalej na tym samym drucie biegnącym z prędkością V przy założeniu, że V=V otrzymasz tę samą częstotliwość. Obojętnie jaka byłaby to prędkość, oczywiście większa od minimalnej zdolnej do przyjęcia znaczników i mniejsza od prędkości światła. Chyba, że Einstein ... się mylił i c <> mc2. Ale wtedy to zupełnie inna bajka.

kk

Reply to
kk

Użytkownik "kk" snipped-for-privacy@a.pl napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:k98dlr$h97$ snipped-for-privacy@news.vectranet.pl...

Nanosić dwa znaczniki jednocześnie, "nanośniki" znaczników w stałej odległości od siebie...

Reply to
invalid unparseable

Użytkownik "kk" snipped-for-privacy@a.pl napisał w wiadomości news:k98dlr$h97$ snipped-for-privacy@news.vectranet.pl...

bardzo wnikliwe. Bo to ze kilometr dalej impuls dojdzie później i ten czas da się zmierzyć znaczenia pewnie nie ma :-)

b.

Reply to
invalid unparseable

Dnia 2012-11-29, o godz. 23:04:08 "Włodzimierz Wojtiuk" <wwojtiul snipped-for-privacy@wp.pl napisał(a):

Nanosić znacznik w momencie odczytywania poprzedniego i w tym momencie wiemy że drut przebył drogę x (gdzie x to odległość pomiędzy głowicą magnesującą a czytającą + ewentualna poprawka).

Pozdrawiam Maciej Milinkiewicz

Reply to
Maciej Milinkiewicz

na początku nie mogłem zrozumieć o Ci chodzi... ale jak zrozumiałem, byłem pod wrażeniem... ;-)

nie mniej jednak, mi nie chodziło to, że by odczytywać "sygnał magnetyczny" przesłany po pręcie tylko zmierzyć, jak szybko dotrze ślad magnetyczny "zapisany w pręcie" od głowicy zapisującej do odczytującej...

nie wiem, czy stal na to pozwala, ale jakby wprowadzić jeszcze jakąś informację do tego śladu (np. numer kolejny, albo znacznik czasowy) to otrzymalibyśmy bardzo sympatyczne narzędzie pomiarowe...

q
Reply to
qlphon

qlphon napisał:

Pozwala, w końcu pierwsze magnetofony zapisywały dźwięk właśnie na stalowym drucie. Jest taki wynalazek, co nazywa się "radar FM" i służy do pomiaru odległości. Sygnał moduluje się częstotliwościowo przebiegiem piłokształtnym, więc jeśli zdudni się go z sygnałem odbitym, to powstanie stała częstotliwość proporcjonalna do odległości (prędkość światła jest stała). Tu można zrobić podobnie -- przy stałej odległości częstotliwość zdudnień będzie zależna od zmiennej prędkości światła, tfu..., chciałem powiedzieć: drutu. Teraz wystarczy scałkować i już w ten oto sympatyczny sposób mamy z tego długość.

A tak w ogóle, to fajna ta dyskusja. Akurat miałem kiedyś do czynienia z ustrojstwem do prostowania drutu. Bez rolki pchającej lub ciągnącej drut trudno by się tam było obejść. Poza tym drut można zważyć (ta "moja" od razu cięła na odcinki, więc moż je było również policzyć).

Reply to
Jarosław Sokołowski

I to jest prawidłowa odpowiedź. Mierzymy nie czas pomiędzy znacznikami, a czas jaki upłynął od wystrzelenia znacznika na drut do chwili odbioru na długości x.

Kolejny znacznik stawiamy w chwili odczytu poprzedniego.

Jedyna wada to taka, że czasami proces może się zatrzymać pomimo przesuwu drutu (zgubienia markera), albo po zatrzymaniu samego drutu. Ale wystarczy jakiś prosty watchdog i po sprawie.

kk

Reply to
kk

Chyba w zupełności wystarczy odczyt czasu od naniesienia markera do momentu odczytu na odległości x. To powinno zadziałać.

Pozdrawiam

Reply to
kk

Będzie działać pod warunkiem, że między głowicą zapisującą a odczytującą (między momentem odczytu/zapisu) będzie znajdował się

*tylko jeden* znacznik. Jeżeli jakiś podstępny dywersant przyłoży magnes do drutu, to może powstać dodatkowy znacznik (pod warunkiem, że te nie będą w jakiś sposób "kodowane"). W takim przypadku urządzenie zacznie nanosić znaczniki z częstotliwością dwa razy większą i już nie przestanie. W rozwiązaniu z dwiema głowicami zapisującymi spowoduje to tylko chwilowe zaburzenie pomiaru.
Reply to
shg

W dniu 29.11.2012 23:04, Włodzimierz Wojtiuk <wwojtiul pisze:

Jak nanosisz znaczniki w znanej odległości, to automatycznie znasz też długość tego drutu.

Reply to
Cezary Grądys

przewidziałem tu takie problemy, jak również reagowanie na zatrzymanie maszyny i dlatego zaproponowałem:

...otrzymując system "odporny" na dywersję i przerwy w ciągłości .

nawet jak głowica odczytująca odczyta co enty znacznik, system dalej będzie pracować względnie dokładnie i stabilnie

Reply to
qlphon

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.