Po zakończonej sukcesem preróbce lampy błyskowej by miała na stopce napięcie bezpieczne dla aparatu cyfrowego przyszedł czas na podobną przeróbkę świeżo zakupionej drugiej lampy. Ta jednak posiada automatykę dostosowującą siłę błysku do zmierzonego poziomu oświetlenia. Automatyka ta działa na zasadzie skracania błysku co przy wyzwalaniu go przez optotriak generuje pewien problem. Prawdopodobnie po pierwszym wyzwoleniu skróconego błysku optotriak ze swojej natury podtrzymuje przepływ prądu w obwodzie wyzwalania wskutek czego niemożliwe jest wyzwolenie kolejnego błysku(trzeba lampę wyłączyć i włączyć jeszcze raz). Wpadłem na pomysł, by zamiast optotriaka dać transoptor ale problem z nim jest taki, że musi wytrzymać te ok. 250V między kolektorem a emiterem po stronie wtórnej w stanie otwartym. Szybkie sprawdzenie PDFów paru najpopularniejszych typów oraz przejrzenie katalogu Elfy w tym zakresie nie dało pozytywnych rezultatów. Co w miarę łatwo dostępnego polecacie użyć w tym miejscu? A może zamiast transoptora dać coś jeszcze innego?
- posted
16 years ago