No właśnie - czy ktoś z Was eksperymentował już z lutowaniem rozpływowym w domu i może zalecić/odradzić jakiś opiekacz ?
Sitodruk mam opanowany, mogę go zastosować do nadruku pasty na pady, więc w zasadzie nie ma przeszkód.
Acha, czy elementy przewlekane (nieduże) też da się lutować rozpływowo i czy np. wyświetlacz siedmiosegmentowy przeżyje pieczenie ?
BTW, dla tych którzy jeszcze tej strony nie widzieli: