Jaka antena satelitarna?

Loading thread data ...

Waldek napisał(a):

Oczywiście że są lepsze i gorsze anteny. Chodzi o dokładność wykonania krzywizny - precyzję skupiania wiązki. Zwykły badziew stalowy można kupić juz za 50zł a dobra czasza dobrej firmy kosztuje ze 1000zł conajmniej ("domowej" wielkości). Wystarczy zobaczyć dowolny cennik. jeśli czasza nie skupia poprawnie, to ma taka samą efektywność jak mniejsza dobrej jakości. W praktyce do domowego użytku wystarczająca jest zwykła antena 85-100cm. Najlepiej nabyć aluminiową (waga i nierdzewność). Koszt około 100-150zł. Choć wspornik konwertera i tak zawsze jest stalowy... Co do nakierowywania na satelitę, to można zrobić to obrotnicą albo tzw "zezem" albo ich kombinacją. Do tego oczywiście odpowiednia kombinacja osprzętu. Ilość możliwości jest duża.

Reply to
A. Grodecki
Reply to
Włodzimierz Wojtiuk

Włodzimierz Wojtiuk napisał(a):

"Materiał stal solidnej grubości z solidna warstwą farby, specjalnie wzmacniającej sygnał"

Jeszce nie słyszałem, żeby jakakolwiek farba nie osłabiała sygnału a ta nawet wzmacnia :)

Nie wierzę w solidne krajowe lakierowanie. NIE WIERZĘ i już. W naszym kraju coś takiego nie występuje. Nie ma to jak aluminiowa.

formatting link
?category=957&group=976

Reply to
A. Grodecki
Reply to
Włodzimierz Wojtiuk
Reply to
Krzysztof Tabaczynski

A. Grodecki pisze:

Proszkowo ?

Reply to
Roman Rogóż
Reply to
Włodzimierz Wojtiuk

Roman Rogóż napisał(a):

Jeśli blacha jest do bani albo źle przygotowana, to żadna metoda lakierowania nie pomoże.

Reply to
A. Grodecki

Krzysztof Tabaczynski napisał(a):

Ale aluminiową, a mówimy o stalowych. Niby dlaczego miałaby sama farba z aluminium zleźć??? Emolak naniesiony pędzlem będzie się trzymał...

Reply to
A. Grodecki

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.