Jak odpalić rozrusznik?

To sobie teraz wyobraź rachunek od lakiernika gdy sąsiadowi wjedziesz w ten sposób w drzwi albo swoim samochodem w ścianę.

Reply to
Pszemol
Loading thread data ...

Użytkownik "Adam Wysocki" snipped-for-privacy@nospam.invalid napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@news.chmurka.net...

Tak to fakt no ale zabezpieczyć zawsze można. No i ew do zabezpieczania dopiero zastosować przekaźnik.

Reply to
Ukaniu

Użytkownik "Adam Wysocki" snipped-for-privacy@nospam.invalid napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@news.chmurka.net...

Trudno jednoznacznie powiedzieć, bo cała komora silnika była po prostu spalona. Prawdopodobnie coś musiało iskrzyć i doszło do zapalenia, akumulator był cały stopiony, kable, gumowe węże tak samo. Ludzie, którzy to widzieli i którzy zawiadomili straż pożarną, mówili, że iskry leciały spod samochodu właśnie z komory silnika. Może klema akumulatora słabo była przykręcona i iskrzyła, cholera wie. :-)

PS. jakby miał słaby akumulator to daleko by nie zajechał i pewnie nic by się nie stało, poza wyładowaniem akumulatora do zera.

Reply to
nom

W dniu 13.02.2012 16:39, Adam Wysocki pisze:

W przeciwieństwie do przekaźników, którym zazwyczaj styki się sklejają a nie upalają i ... przewodzą?

Reply to
Michoo

Tyrystory też. Stara metoda: bezpiecznik za nim tyrystor. W przypadku alarmu, tyrystor zwiera i pali bezpiecznik.

Reply to
Desoft

Pan Jackare napisał:

Już pytałem o to, jakie wyposażenie samochodu wymaga homologacji, a jakie nie, ale nikt nie pospieszył z odpowiedzią. Może więc taka ilustracja dodatkowa do tematu:

formatting link

Reply to
Jarosław Sokołowski

Użytkownik "Michoo" <michoo snipped-for-privacy@vp.pl napisał w wiadomości news:jhdcdk$jaj$ snipped-for-privacy@mx1.internetia.pl...

Na takie "dictum" na mojej centrali "GCI" przekaźniki na to narażone miały styczki z palladem w składzie. Na pźniejszym Strowgerze takich "dobroci" nie było i był problem z zestykami, które podlegając erozji w końcu się sczepiały, trzeba było ręcznie rozdzielać.

Ostrożności nigdy za wiele.

Reply to
L501 aneryS

Użytkownik "J.F." <jfox snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:138blkwz1z40m$. snipped-for-privacy@40tude.net...

Także obowiązuje: Ustawa o Ochronie Środowiska oraz Prawo Energetyczne, które narzuca obowiązek poszanowania źródeł energii.

Reply to
Plumpi

Nie ma skutecznej metody wyłączenia rozrusznika. Rozrusznik posiada swój automat (przekaźnik z bendiksem), który po podaniu napiecia zasilającego na cewkę tego automatu wysuwa bendiks i zwiera styki zasilające rozrusznik wprost z akumulatora. Poza tym co zrobisz z biegami? Musisz mieć pewność, że nie będzie się dało uruchomić rozrusznika, kiedy samochód będzie stał na biegu. W okresie zimowym bardzo często pozostawia się samochody na biegu, żeby nie zamarzały hamulce ręczne. Chyba, że jest to nowoczesne auto z automatycznym hamulcem postojowym. Montowanie takich patentów jest po pierwsze bardzo niebezpieczne, a po drugie niezgodne z prawem. Każde zamontowane urządzenie w samochodzie musi posiadać atesty i homologacje oraz certyfikaty bezpieczeństwa. Ponadto po każdej takiej przeróbce prawo zobowiazuje do wykonania przeglądu, gdzie uprawniony diagnosta stwierdza czy dane urzadzenia posiadają ww atesty, homologacje oraz certyfikaty, a także czy zostało zamontowane w sposób prawidłowy i bezpieczny - mówiąc w skrócie czy spełnia warunki techniczne. Mówią o tym: Prawo o Ruchu Drogowym, rozporządzenia ministrów w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz ich niezbędnego wyposażenia, a także szereg norm.

Zamiast kombinować "jak łysy koń pod górę" to poszukał byś webasta do tego modelu lub pasującego i je zamontował tak jak powinno być fabrycznie. Oczywiście po montażu na przegląd.

Reply to
Plumpi

To w sumie chyba najbardziej niezawodny pomysł.

Reply to
Adam Wysocki

Użytkownik "Adam Płaszczyca" snipped-for-privacy@oldfield.spamnie.org.pl> napisał w wiadomości news:c1.01.3TptTB$ snipped-for-privacy@mike.oldfield.org.pl...

Mój czas jest zbyt drogocenny, abym się zajmował takimi duperelami i samemu leżał pod kilkoma samochodami, które posiadam. Tak samo jak jest zbyt drogocenny, abym wdawał się w dalsze dyskusje z takim pajacem jak ty. Co zaś się tyczy smarowania to tak jak napisał kolega Mirek - obecnie montowane linki posiadają wkłady teflonowe. Takich linek się nie smaruje, bo smarowanie wręcz przyniosło odwrotny skutek, lecz wymienia na nowe w serwisie. Rozumiem, że bieda ludzi zmusza do dziadowania i ciągłego leżenia pod autem. Ale co ja mogę? Mogę ci tylko współczuć. Jak widzę u ciebie kiepsko zarówno z wiedzą jak i z wyobraźnią, dlatego na koniec dodam, że zamarzanie hamulców ręcznych to nie tylko zamarzające linki.

Reply to
Plumpi

Użytkownik "Adam Płaszczyca" snipped-for-privacy@oldfield.spamnie.org.pl> napisał w wiadomości news:c1.01.3TptTB$ snipped-for-privacy@mike.oldfield.org.pl...

Mój czas jest zbyt drogocenny, abym się zajmował takimi duperelami i samemu leżał pod kilkoma samochodami, które posiadam. Tak samo jak jest zbyt drogocenny, abym wdawał się w dalsze dyskusje z takim pajacem jak ty. Co zaś się tyczy smarowania to tak jak napisał kolega Mirek - obecnie montowane linki posiadają wkłady teflonowe. Takich linek się nie smaruje, bo smarowanie wręcz przyniosło odwrotny skutek, lecz wymienia na nowe w serwisie. U mnie auta mają być zawsze sprawne i po to płacę serwisantom, bo te auta pracują dla mnie i zarabiają także na swoje utrzymanie.

Rozumiem, że bieda ludzi zmusza do dziadowania i ciągłego leżenia pod autem. Ale co ja mogę? Mogę ci tylko współczuć.

Jak widzę u ciebie kiepsko zarówno z wiedzą jak i z wyobraźnią, dlatego na koniec dodam, że zamarzanie hamulców ręcznych to nie tylko zamarzające linki. Efekt zamarzniętych hamulców wcale nie musi być spowodowany ich złym serwisowaniem.

Reply to
Plumpi

Użytkownik "Adam Płaszczyca" snipped-for-privacy@oldfield.spamnie.org.pl> napisał w wiadomości news:c1.01.3TqXRr$ snipped-for-privacy@mike.oldfield.org.pl...

Nie przeszkadza, bo mam po drodze do warsztatu kolegi, a spacer ok. 100m do domu wychodzi tylko na zdrowie. Czasami się zdarza, że jak nie mam czasu to jego pracownicy zabierają auto i odstawiają sami. Jak ktoś mieszka na zadupiu to jest skazany sam na siebie, a każdy wyjazd do warsztatu czy na zakupy to dla niego wielkie wydarzenie życiowe. Tylko dziwi mnie, że niektórzy myślą, że jak sami dziadują to tak samo muszą mieć inni. Robię to co robię najlepiej. Jestem fachowcem w tym co robię i zarabiam po to, aby mnie było stać dać zarabić innym fachowcom, którzy zrobią szybciej i lepiej to z czym ja bym się pier..... kilkakrotnie dłużej, a dziad zawsze będzie dziadem. Prawda jest taka, że dziadowanie zazwyczaj jest tylko mentalnością.

Reply to
Plumpi

Dnia Sat, 18 Feb 2012 11:42:29 +0100, Plumpi napisał(a):

Znaczy w pieprzeniu farmazonów :D

Reply to
Adam Płaszczyca

Użytkownik "Adam Płaszczyca" snipped-for-privacy@oldfield.spamnie.org.pl> napisał w wiadomości news:c1.01.3Tr227$ snipped-for-privacy@mike.oldfield.org.pl...

W dupie mam jak to sobie nazywasz. Ważne, że klienci mi za to płacą i to całkiem dobrze, a zleceń mam tyle, że mogę sobie pozwolić na to, aby wybierać klientów, nie musząc się łapać każdego zlecenia.

Reply to
Plumpi

ja cie rozumiem, piszę z jachtu na Karaibach jedząc homara i tak jak ty śmieję się z tych żałosnych i zazdrosnych dziadów...

Reply to
Padre

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.