Konkretnie chodzi mi o medium transmisyjne. Używa się raczej magistrali przewodowej czy jakichś rozwiązań "wireless"? W przypadku nowego budynku przeciągniecie skrętki (np. pod magistralę CAN) pomiędzy wszystkimi czujnikami, lampami, włącznikami czy gniazdkami jest jeszcze możliwe. Jednak w przypadku dostosowywania istniejącej instalacji może to być BARDZO kłopotliwe.
Jak wygląda kwestia niezawodności rozwiązań bezprzewodowych, choćby przy zastosowaniu tych prostych modułów na 433 MHz? Można myśleć o budowaniu w oparciu o nie jakiejś prostej automatyki domowej? Jakiego zasięgu można się spodziewać po uwzględnieniu obecności kilku ceglanych ścian po drodze?
Może stosowane są jakieś bardziej egzotyczne rozwiązania, np. puszczanie po kablach instalacji elektrycznej składowej zmiennej w.cz.?
Standard X-10. To nie jest egzotyczne, a standardowe. Znane od lat. Sygnal idzie po sieci zasilajacej
formatting link
Ja tego uzywam w domu. To jest BAAARDZOOO stare, ale jak dla mnie wystarczy. Sa nowe standardy; teraz duze budynki pzremyslowe nei maja wylacznikow do swiatel, oparwki sa "inteligentne". Sygnal idzie po sieci zasilajacej, tak jak szedl w X-10
Dyskusje na temat nowszych standardow zastepujacych X-10 znajdziesz na przykald tu
formatting link
Nie jestem espertem w tej dziedzinie, bo X-10 mi wystarcza
Użytkownik "Atlantis" snipped-for-privacy@wp.pl napisał w wiadomości news:kt2orp$1ql$ snipped-for-privacy@portraits.wsisiz.edu.pl...
Oczywiście można wybrać coś tam z gamy produkowanych masowo sprzętów .
formatting link
łe rozwiązanie dla majsterkowiczów to amatorski serwer do którego można podpiąć większość dostępnych urządzeń. Nielależnie od protokułu - żeby nie wiązać się z producentem czy ze standardem, i ominąć ich ograniczenia niedostępność lub wysokie ceny elementów systemu . np.
Jeśli chodzi o rozwiązania przewodowe wymagające kładzenia dodatkowego kabla: ethernet, can, rs485 (np. HomeMatic), rs232 ale też rozwiązania w stylu 1-wire (prowadzimy do każdego urządzenia przewód 4-żyłowy: L+N+PE+linia danych). Przy bezprzewodowych jest tyle rozwiązań ilu producentów. I faktycznie słyszałem o problemach, ale nie z zasięgiem tylko z zakłócaniem przez inne urządzenia (np. pilot do bramy sąsiada "psuje" komunikacje między modułami u nas).
no i dlatego rozsądny inwestor myśli o takiej instalacji na etapie projektu domu, a nie jak "panie, mam już pomalowane ściany, ale pomyślałem, co by sobie takie cóś zainstalować..."
Co gorsza zdarza się to nie tylko prywatnemu właścicielowi domku 100m2 ale też poważni inwestorzy lubią sobie przypomnieć o takim systemie na etapie kładzenia wykładzin dywanowych...
X10 to antyk z marną przepustowością (50/60 bps), małą przestrzenią adresową (16 domów po 16 urządzeń), sterowaniem tylko włącz/wyłącz (+ komendy typu zwiększ/zmniejsz).
W poczytnym tygodniku New Yorker, slynnym ze swych dowcipow rysunkowych, byl taki rysunek: Dwie panie rozmawiaja. Na fotelu siedzi facet. W prawej rece trzyma gazete, lewa ma podwinieta do lokcia, na pzregubie zegarek, i przedramie razem z zegarkiem ma zanurzone gleboko w stojacym obok fotela akwarium. Jedna kobieta mowi do drugiej: "Moj maz nie lubi wydawac pieneidzy na darmo"
I tak wlasnie jest. Konstrukcja inzynierska jest piekna, jezeli zapewnia funkcjonalnosc taka jak potzreba, minimalnymi srodkami. Inaczej jest zwyciestwem technologii and zdrowym rozsadkiem.
X-10 to wlasnie taka konstrukcja. Robi to co robi - neizawodnie, prosto i bez zadnych udziwnien.
Prosze o wskazanie mi do czego mianowicie x-10 nie wystarcza
kolega zapomina poza wszystkim, że zwłaszcza w obiektach "rezydencjonalnych" inteligentny budynek to nie tylko sterowanie oświetleniem i roletami, ale także instalacja audio/video. Czyli możliwość dystrybucji obrazu, dźwięku i wszystkiego innego, co dzisiaj jest w kablu i w eterze.
Proponuję sobie poczytać o tym, co w tej materii proponuje Crestron, który imho jest liderem tego typu systemów (nie, nie jestem ich dealerem, natomiast robiłem kilka instalacji opartych na Crestronie). To fakt, jest drogi, ale ich urządzenia umożliwiają na pełną integracją WSZYSTKICH instalacji w domu. Stąd u nich magistrale pozwalające nie tylko na transmisję sterowania, ale też mediów.
Oczywiście, można też zrobić system sterowania na jednym, multiroom na drugim, a video na trzecim. I tak się czasem oczywiście robi - zazwyczaj wyłącznie z powodów ekonomicznych.
X10 nie nadaje się do nawet średnich , już nie mówiąc o dużych, systemów. Ilość i jakość dostępnych elementów systemu też jest marna. Osobiście nie znam żadnego współczesnego systemu sterowania korzystającego z X10 (poza Cardio, o którym można dyskutować, czy jest współczesny, a i tam X10 to tylko opcja).
X10 nie oferuje ani wystarczającej niezawodności, ani funkcjonalności do czegoś co można nazwać profesjonalnym systemem. O ile osobnik z pilotem w ręku może sobie klikać tak długo, aż mu się ta lampka zapali, to jeśli system ma "panować" na obiektem, z pełną informacją zwrotną o jego stanie, to X10 zupełnie się do tego nie nadaje. I nawet nie chodzi głównie o przepustowość, ale zawodność (gubienie informacji jest nagminne nawet na bardzo małych odległościach), i brak po prostu odpowiednio elastycznego protokołu.
Proponuję sobie poczytać
formatting link
X10 to historia techniki, która dziś obecna jest tylko w dziale "hobby".
Dlatego właśnie te systemy bazują na przewodowych połączeniach. Co zresztą nie jest żadnym problemem, o ile ktoś pomyśli o tym na etapie budowy , a nie po. Oczywiście zdarzają się sytuacje, kiedy kabli już kłaść nie można, ale wtedy jest to zawsze proteza pełnowartościowego systemu - i trzeba się z tym pogodzić. Zresztą nawet wtedy nie da się w 100% zrezygnować z okablowania.
Znam ten rysunek. Często jawi mi się on przed oczami, gdy czytam różne natchnione brednie ludzi, którzy nie wyrośli jeszcze z fascynacji zabawkami.
A tu bym nie był taki pewnien. Lampa LED sterowana pilotem kosztuje jakieś grosze. Wyraźnie mniej niż metry kabla miedzianego, puszki podtynkowe, wyłączniki i zamontowanie tego wszystkiego w ścianie. Zrobiło się jak z migającą diodą -- taniej wychodzi mikrokontroler niż budowa jakiegoś multiwibratora czy innego czorta.
Z techniczno-ekonomicznego punktu widzenia uzasadniona by była domowa instalacja oświetleniowa pozbawiona wszelkich wyłączników. Jednak chyba jeszcze trochę na to poczekamy -- wszystko co ma w nazwie "inteligentny dom" musi swoje kosztować, bo są wciąż tacy, co skłanni są za to hasło zapłacić każde pieniądze.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.