- posted
9 years ago
[info spoza po/eu] groty
- Vote on answer
- posted
9 years ago
W dniu środa, 28 stycznia 2015 18:11:11 UTC+1 użytkownik Ministerstwo Propagandy napisał:
Kupiłem w markecie lutownicę z jednym grotem. Lutowałem, wypalałem dziury w plastiku. I grot sztuka nówka nie śmigany. A ten od twojego drutu niedouczony. Mosiądz jest stopem miedzi. To niby jak, wzięli stop miedzi z cynkiem i jeszcze raz miedzi dołożyli. Jeśli już to z alpaki robią.
- Vote on answer
- posted
9 years ago
- Vote on answer
- posted
9 years ago
- Vote on answer
- posted
9 years ago
W dniu środa, 28 stycznia 2015 21:21:52 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Nie wiem z czego jest grot który mam. Jest zajebiście twardy. Podchodzi pod jakiś gatunek stali nierdzewnej albo kwasoodpornej.
- Vote on answer
- posted
9 years ago
W dniu 28.01.2015 o 21:21, J.F. pisze:
Ale były podobno groty pokrywane żelazem do transformatorówek.
- Vote on answer
- posted
9 years ago
W dniu środa, 28 stycznia 2015 21:59:08 UTC+1 użytkownik Mirek napisał:
Były i są. I to nie tylko do transformatorówek. Myk w tym ze na pokryciu jest Fe a nie stal.
- Vote on answer
- posted
9 years ago
W dniu 28.01.2015 o 21:21, J.F. pisze:
Grot miedziany nie tyle się przepala co pomału rozpuszcza w płynnej cynie. W lutownicy transformatorowej rozpuszcza się tylko ta część, która ma kontakt z cyną podczas lutowania. Zmniejszenie przekroju miedzi w tym miejscu powoduje wzrost rezystancji w tym miejscu i co za tym idzie wzrost temperatury końcówki grotu. Wyższa temperatura -> cyna lepiej rozpuszcza miedź -> przekrój poprzeczny maleje -> opór rośnie -> temperatura rośnie i tak w kółko aż drucik zrobi się cieniutki i pęka.
Mam jeszcze starą transformatorówkę z 1973 roku Spółdzielni Pracy LOTOLA z grotem z twardego drutu miedzianego fi 1,5mm2. Używałem jej wiele lat do odpalania fajek. Grot nie był pocynowany i podczas odpalania papierosa rozgrzewałem go do czerwoności.
Pozdrawiam Grzegorz
- Vote on answer
- posted
9 years ago
W dniu 28.01.2015 o 22:07, Zachariasz Dorożyński pisze:
Skoro twierdzisz, że są - daj namiar. Chętnie kupię o ile cena nie będzie z kosmosu. Tylko _do_transformatorówki_. W Elwiku i w gazówce Dremela mam groty pokryte żelazem i pocynowane (dla jasności, bo pewnie i tak odwrócisz kota ogonem).
- Vote on answer
- posted
9 years ago
W dniu środa, 28 stycznia 2015 22:33:34 UTC+1 użytkownik Mirek napisał:
Co Ty pierdolisz za głupoty. Napisałeś że masz pokryte żelazem i ja na napisałem że pokrywa się żelazem. Gdzieś się spotkałem z grotami do transformatorówki pokrywane żelazem. Co do tego ma cynowanie nie mam pojęcia. Każdy żeby dawało się lutować musi być pokryty cyną.
- Vote on answer
- posted
9 years ago
- Vote on answer
- posted
9 years ago
Dnia Wed, 28 Jan 2015 18:49:34 -0600, Pszemol napisał(a):
Na to wychodzi, ale jak patrze na te sztabe uzwojenia wtornego ... swoj opor i ona ma. No chyba ze lutownica juz wymaga dopasowania oporu grota do wewnetrznego, celem optymalizacji mocy.
Mam kalafonie i potrafie odroznic czy grot jest goracy, a nawet stal pocynowac :-)
J.
- Vote on answer
- posted
9 years ago
A aluminium? :P
- Vote on answer
- posted
9 years ago
W dniu 2015-02-01 o 12:55, RoMan Mandziejewicz pisze:
Da się zrobić :-) Ino trochę śmierdzi.
P.P.
- Vote on answer
- posted
9 years ago
Bez aspiryny - olej silnikowy, papier ścierny, kalafonia, cyna i lutownica pistoletowa :)
- Vote on answer
- posted
9 years ago
W dniu niedziela, 1 lutego 2015 17:37:45 UTC+1 użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:
Co Ci śmierdzi przy pobielaniu aluminium jak na kalafonie się go pobiela i lutuje.
- Vote on answer
- posted
9 years ago
- Vote on answer
- posted
9 years ago
W dniu 2015-02-01 o 18:24, RoMan Mandziejewicz pisze:
Nie myślałem o metodach partyzanckich. Z przyzwoitym topnikiem lutuje się podobnie, jak miedź, bez żadnych cudów z pocieraniem. "Ino trochę śmierdzi"
P.P.
- Vote on answer
- posted
9 years ago
- Vote on answer
- posted
9 years ago
W dniu 2015-02-01 o 20:05, Pszemol pisze:
Samoróbnego. Mogę poszukać i podać skład. Kluczowym składnikiem jest fluoroboran amonu.
P.P.