ilu naprawilo lampki choinkowe?

Licza sie tylko te chinskie. Stare polskie na wkrecane zarowni naprawialo sie latwo.

Oswiadczam z duma ze dzis jeden sznur naprawilem. Zrobilem to tylko dlatego ze swiecil od razu po podlaczeniu a przy rozwijaniu zaczal migac i w koncu zgasl. Poswiecilem pol godziny na znalezienie luznej zarowki.

Przyznac sie ilu z tych ktorzy sprobowali chnszczyzne naprawic sie udalo a ilu sobie odpuscilo walke dla tych 6-30zl?

:)

Reply to
ptoki
Loading thread data ...

Dnia Sat, 25 Dec 2010 09:26:20 +0100, bagno napisał(a):

Te oprawki sa robione z ryzu i gumy do zucia w swietle lampionow;)

Reply to
Jacek

W dniu 2010-12-25 01:53, ptoki pisze:

Mi wczoraj rodzina przyniosła do naprawienia migającą gwiazdę (trzy obwody połączonych szeregowo żaróweczek przełączane przez sterownik) i naprawdę podniosło mi to ciśnienie. Nie ze względu na trudność zadania, ale przez to, co zobaczyłem. Kilka przewodów oderwało się od sterownika. Przymierzam się do lutowania, zdejmuję izolację i własnym oczom nie wierzę... Zasilanie tych wszystkich żarówek z sieci 230V jest realizowane po cieniuteńkiej plecionce - nie wiem nawet czy miało to

0,4mm średnicy!

Prób naprawiania kilku innych kompletów zaniechałem widząc większą ilość podobnych przewodów, pozrywanych z kilku różnych miejscach. Naprawdę szkoda nerwów. ;)

Jestem ciekaw ilu ludzi pozbawionych wiedzy na temat BHP obchodzenia się z urządzeniami elektrycznymi taka chińszczyzna pozbawiła także zdrowia, życia albo majątku.

Reply to
Atlantis

W razie jakiejkolwiek watpliwosci wyrzucam natychmiast caly zestaw i biegne po zestaw diodowy...

Uzytkownik "ptoki" snipped-for-privacy@gmail.com napisal w wiadomosci news: snipped-for-privacy@q18g2000vbk.googlegroups.com...

Reply to
salonowiec

O! I wlasnie o to mi chodzilo. Te 6-30zl bylo na podpuszczenie :) Dlubanie w tych lampkach pare godzin nie jest warte zdanych pieniedzy. Lepiej posiedziec z rodzina. Ale satysfakcja z pokonania rzeczywistosci jest wiele warta. Przyznam ze nie zawsze udaje mi sie z uporna materia wygrac...

Reply to
ptoki

W dniu 2010-12-25 01:53, ptoki pisze:

Mi się jakoś te chińskie badziewia już kolejny rok nie chcą psuć. Mam 4 komplety - 2 w domu na choince i 2 na świerku przed domem - nie zdejmowane przez resztę roku. A z wkręcanymi zawsze był problem przed uruchomieniem i częsty pady w trakcie świecenia przez okres świąteczny.

Reply to
Mario

mnie ciekawi kto daje temu zielone swiatlo na wjazd do UE? Mialem taki komplet co sie laczy szeregowo wtyczkami sieciowymi, za wtyczka zaczyna sie opisywany juz to kabel fi 0,000nic mm2 z mega sztywna izolacja, urwa sie to blyskawicznie i o porazenie nie trudno. Co za gowno. Diodowe niby lepsze ale swiatlo nie idzie dookolnie, efekt jakis taki chyba gorszy a kable pewnie tak samo marnie wykonane :/

Reply to
Papkin

Ja daje. ICMPTZ? to co mi sie nie podoba nie jest przezemnie kupowane...

W instrukcji jest napisane ze maksymalnie jeden moze byc podpiety dodatkowo. A co do cienkosci kabla. Wiesz, to jest ekologiczne i energetycznie sprawne. Bo mniej zasobow na sztuke wychodzi ;)

Reply to
ptoki

Z tym sie zgodze :)

Reply to
dziadek Ben

ale po co to robic? jesli juz inwestowac swoj cenny czas to nie lepiej wziac sie za zrobienie porzadnego kompletu od 0? przynajmniej po zdjeciu z choinki na przyszly rok nie trzeba bedzie powtarzac zabiegu...

--

Reply to
Piotr "Curious" Slawinski

Eeee tam. Mam juz ze dwa komplety ktore zyja juz dwa sezony i swieca z grubsza non stop 2-3 tygodnie.

Reply to
ptoki

A to inna inszosc. Jak juz robic to z dobrych diod i z jakims fajnym PWM-em. Ale komu by sie chcialo...

Reply to
ptoki

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.