Ile prądu biorą Google? ;-)

Dnia 16.06.2006 Marek Dzwonnik <mdz@WIADOMO_PO_CO_TO.message.pl> napisał/a:

Przeczytaj komentarze, ludzie z USA piszą, że te ceny to bzdury wyssane z palca. Jak zresztą można się domyślić, patrząc na samą nazwę gazety..

Pawe

Paweł Paroń napisał(a):

zapomniales dodac ze te ceny sa dla odbiorcow hurtowych, a nie dla przecietnego amerykanca...

ot co...

Cos za duza roznica miedzy tym hurtem a przecietnym z komentarzy, bo kilkakrotna.

Nie jest to tak ze pojechali z ta serwerownia pod elektrownie ?

J.

Albo stoja pod jakas antena AM - Coiloogle :)

Faktycznie zbyt duza rozpietosc w podanych cenach. U nas odbiorcy po srednim napieciu maja srednio 1kWh tansza o 50% niz srednia cena po nn w okolicy (energia + przesyl).

No chyba ze tak wyglada rynek energii w stanach... np. gdy usadowili sie pod elektrownia lub przy GPZ. Szczerze mowiac, to producent energii moze nawet dawac prad dla prestizu. Nie serwery, nie know-how, ale PRAD jest napedem IT :)

12MW to przeciez pestka w wielkiej elektrowni, cena za mozliwosc dopisania sobie "napedzamy google". W zamian za to dobre pozycjonowanie producenta w wynikach wyszukiwania...

PS. 12MW - na taka moc dostarczono klimatyzacje do jednego z nowych Data Center w USA

tak wiec energetyka (termo)jadrowa przyszloscia ludzkosci!

Budowana w tajemnicy przed odbiorcami energii ?

Żarnowiec wróć! :-)

Pszemol napisał(a):

Żebyś się nie zdziwił - są plany postawienia jądrówki w Polsce po bodajże 2015 i rejon Żarnowca jest jedną z bardziej prawdopodobnych lokalizacji.

Szkoda tylko że tyle pieniędzy zmarnowaliśmy (śmy, jako naród Polski) dzięki paranoi zielonych i ulegliwości polityków dbających o głosy wyborców... Czasami demokracja pokazuje swoje parszywe oblicze w taki wredny sposób.