halogen 500W jako promiennik podczerwieni do suszenia

W dniu 2016-02-21 o 20:24, Szumek pisze:

A dlaczego nie tradycyjna "kwoka", przynajmniej one się nie przepalają?

Robert

imo nie trzeba nic obniżać. I tak większość promieniowania to podczerwień. Ale efektywniejsza oczywiście będzie "zwykła" żarówka, czy też ich zestaw. Najlepiej taka zintegrowana z odbłyśnikiem.

I to jest właśnie "promiennik podczerwieni", kosztuje raptem 11 zł...

użytkownik sundayman napisał:

Nie trzeba, ale głębokość wnikania jest zależna od materiału jak i długości fali.

Dlatego lepiej obniżyć napięcie uzyskując tym samym dłuższą falę.

Pójdźmy dalej, cięcie metalu chcesz robić laserem

700nm czy CO2 o dłuższej fali które coś tam wnika w metal zamiast się odbić?

W dniu 2016-02-22 o 01:38, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

A jak głęboko musi wniknąć podczerwień aby podgrzała warstwę lakieru?

W dniu 22.02.2016 o 01:38, snipped-for-privacy@gmail.com pisze:

Twoim problemem jest powierzchowna znajomość fizyki. Już wiesz, że dzwonią jednak nie wiesz w którym kościele. Laser CO2 będzie miał przewagę nad 700nm. bo całą energię promieniuje w dalszej podczerwieni. Halogen natomiast wypromieniuje dużo więcej energii w podczerwieni przy nominalnym napięciu niż w tym samym paśmie przy napięciu obniżonym. Długość fali maksimum promieniowania wprawdzie by się z obniżeniem temperatury wydłużyła ale moc podczerwieni spadła by przy tym wielokrotnie. Prawo Stefana Boltzmanna -> rys 1.

użytkownik t-1 napisał:

Popatrz sobie na spektrum lampy halogenowej i odpowiedz sobie na pytanie, czy 1000nm jest ok? Czy może korzystniejsze jest przesunięcie tego piku w kierunku 2-5um. Do tego halogen łączony w szereg jest praktycznie wieczny.

Prawo Stefana Boltzmanna -> rys 1.

Przy grzaniu masz 2 krzywe, pierwsza to głębokość penetracji druga - selektywność fali. Wraz ze zmniejszeniem mocy halogenu spada emisja i selektywność fali czyli IR obejmuje szerszy zakres (trudno) jednak przesuwamy spektrum w dół i więcej ciepła zatrzymujemy.

Dla różnych materiałów są inne wykresy, dalej twierdzę że halogen przy nominalnej mocy jest do d..py. Możesz się upierać przy swoim.

Am 22.02.2016 um 12:23 schrieb snipped-for-privacy@gmail.com:

Można wziąć halogeny z kuchenek elektrycznych. Też takowe są.

Waldek

Nie masz dłuższej fali. Żarówki promieniują z grubsza jak ciało doskonale czarna i dają całe spektrum. Przy większym napięciu masz wyższą temperaturę i tym samym maksimum promieniowania jest dla krótszej fali, średnio fala jest krótsza, ale... podczerwieni i tak masz więcej niż przy obniżonym napięciu.

Wraz ze wzrostem temperatury rośnie natężenie na każdej długości fali. Różni się tylko skład procentowy.

Jeśli więc chcesz uratować te 3% lecące w widzialnym to oprócz przewatowania, musisz dodać wiecej żarówek, inaczej stracisz intensywność. A tu już lepiej kwokę, przepraszam, promiennik IR, kupić.

pzdr bartekltg

użytkownik bartekltg napisał:

Może gadamy o tym samym, ale się nie rozumiemy. To co jest w zakresie 400-1000nm jest nieefektywne, zbyt duża część zostanie odbita i pójdzie na straty.

Na wykresie masz to samo co kolega napisał, z czym się zgadzamy, dla kompleksowego podejścia do sprawy na tym wykresie brakuje krzywej wnikania w materiał.

Połączenie jednego z drugim daje optimum. A wy dalej chcecie: "Project Manager to człowiek, który myśli, że jak weźmie dziewięć kobiet, to urodzą dziecko w miesiąc."

Sygnatura A.W.

No to se przesuń temperaturę w kierunku 5000K i grzej zupę, zobaczymy na ile będzie efektywne i czy z tej samej energii wpakowanej w promiennik szybciej podgrzejesz przy promienniku 5000K czy też

1000K.

W dniu 21.02.2016 o 22:37, sundayman pisze:

a czy w czasie pracy takiego promiennika trzeba mieć "okulary do spawania"? Nie pytałbym gdyby na filmikach pokazowych pacientom nie zakładali takich (przeciwsłonecznych oczywiście)

ToMasz

ToMasz pisze: [..]

A co przyglądasz się jak schnie farba? :)

Jak miałem "zabiegi" wygrzewania zatok (taką kwoką właśnie) to mi dawali okulary wycinające IR, domyślam się że chodzi zabezpieczenie wody w oczkach.

Pan AlexY napisał:

Pańskie oko konia tuczy.

Soczewki. IR działa zaćmogennie tak jak UV (a przynajmniej podobnie).

Przypomniało mi się, jak kiedyś, będąc jeszcze młodzieńcem, pożyczyłem sobie razem z kolegą fiata 125 mojego ojca (kolega miał prawo jazdy), no ale niestety porysowaliśmy jedne z drzwi.

No i po nocy, u niego na podwórku zrobiliśmy te drzwi - przeszpachlowało się rysy, pomalowało (białe były) farbą w aerozolu. Suszyliśmy właśnie jakimiś lampami.

Dało radę :) Ojciec nawet nie zauważył.

Przeczytaj ze zrozumieniem.

pzdr bartekltg

Użytkownik "AlexY" snipped-for-privacy@irc.pl napisał w wiadomości news:nag3cj$mgt$ snipped-for-privacy@dont-email.me...

Pewnie tak... jak miałem w '78 rehabilitację mowy, w STOCERze, to tam także leczono dzieciaki z innymi problemami. Była właśnie koleżanka z jakimś problemem z nogami i okładana była właśnie takim zestawem żarówkowym, dzisiaj to by były kule grzewcze :P, po zabiegu miała temperaturę ponad 37, więc coś jest na rzeczy w tym, co mówisz, zwłaszcza, że oczy mają jednak cokolwiek mniejszą objętość, niż nogi. Koleżanka nie miała okularów, bo akurat, światło oczu na szczęście nie obejmowało. Hmm... sam zabieg nie był taki długi, a jednak ciało wyraźnie się ogrzało. Choć mnie przy dwugodzinnym wystawieniu facebooka na słońce, oczy uratowane zostały przez fotochromy, które były czarne po tym czasie. Skóra z mordy zeszła i piekło, ale dzięki pinglom widzę.

Użytkownik "ACMM-033" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:nahii8$ru7$ snipped-for-privacy@node1.news.atman.pl...

Bez przesady - miliony ludzi wystawiaja twarz na slonce bez okularow i widza.

Czlowiek - zwierze genetycznie dostosowane do warunkow na planecie.

Oczywiscie bezposrednie wpatrywanie sie w slonce moze sie zle skonczyc i to nawet szybko - ale tez "bol oczu" szybko o tym ostrzeze, ze nie nalezy tak czynic.

J.

W dniu 2016-02-22 o 20:24, Szumek pisze:

Z tym obniżaniem to uważaj - przeczytaj o "efekcie halogenowym". Albo napięcie znamionowe, albo zdecydowanie niższe.