gwarancje

Loading thread data ...

No właśnie tak też i ja sobie myślę.

A cholera że wie, czy dobre :) Na razie były prototypy. Generalnie raczej nie spodziewam się problemów, bo projektuję zawsze z "zapasem" ogólnie. To jest produkt celowy, dla konkretnego klienta i tylko dla niego. Ale początkowe serie mają swoje wady "wieku dziecięcego", które (może) wyjdą, i 3 lata wydają mi się przesadą.

Reply to
sundayman

Dnia Tue, 22 May 2012 23:11:58 +0200, sundayman napisał(a):

Z tym ze nie dlatego ze dwa lata to w sam raz, tylko dlatego ze 2 lata trwa ochrona konsumenta z tytulu niezgodnosci z umowa.

Nie bardzo wiadomo o co w niej chodzi, ale 2 lata gwarancji rozwiazuje problemy :-)

P.S. Ale jesli klient nie konsument, to ochrony nie ma :-)

J.

Reply to
J.F.

Nawet jeżeli wydaje Ci się, że urządzenie wytrzyma spokojnie 3 lata, nie spiesz się z dawaniem takiej gwarancji. Zawsze może pójść coś nie tak, nawet bez Twojej winy czy wiedzy i będzie kłopot. Jeżeli urządzeń jest niewiele - pół biedy, ale jak poważne serie pójdą, można dostać niezłej zadyszki i to nie tylko finansowej. Odbiorca też na tym ucierpi, nie będzie już pamiętał że naciągnął gwarancję. Może porozmawiaj z nim na temat jakości podzespołów, konieczności zmiany konstrukcji (nie oznacza to automatycznie że planowałeś dziadostwo - podeprzyj się statystyką), a co za tym idzie korekty cenowej - nawet niewielkiej. Może sam uzna że nie warto.

U mnie zawsze b2b, dlatego mam łatwiej. Gwarancja roczna, duża cześć drogich podzespołów ma swoją własną gwarancję producenta, ale i tak jak wiem, że coś spapraliśmy czy zwyczajnie nie przemyśleliśmy do końca projektowo, to naprawiamy gratis. Klient zadowolony, my też bo szarpaniny nie ma i można zająć się tworzeniem. Trzeba tylko mieć rozsądnych klientów i już jakiś czas z nimi współpracować, aby zadziałało.

Miłego. Irek.N.

Reply to
Irek N.

No dokładnie - tak też tłumaczę.

U mnie też właśnie b2b. O podzespoły się nie boję, bo nie oszczędzam każdej złotówki. Ale właśnie z uwagi na "nieprzewidywalne" na razie wybiłem im te 3 lata z głowy. Ostatecznie stanęło na 2 latach.

A tak przy okazji - klientem jest niemiecka firma - ktoś wie, jak to u nich lokalnie jest z tymi gwarancjami ?

Reply to
sundayman

[...]

Obys się kiedys nie zdziwił. Regres jest wprost i jawnie wpisany w ustawie :) (za to do rozważenia jest, czy jasne i wyrazne wpisanie do umowy że towar nie może być sprzedany konsumentom rozwiazuje sprawę definitywnie)

pzdr, Gotfryd

Reply to
Gotfryd Smolik news

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.