gotowy mostek czy 4 diody?

Witajcie,

stoję przed koniecznością zdecydowania się na układ prostowniczy do zasilacza 12V w klasycznym układzie (trafo, prostownik, kondensator dużej pojemności). Obciążeniem będą dwie pompy hydrauliczne, dotychczasowe próby pokazują, że potrzeba około 50 A prądu - obciążenie waha się od kilkunastu do 60-70 A. Mogę sobie pozwolić na pewną przeciążalność bo z jednej strony co prawda radiator będzie dosyć mały ale zasilacz z definicji będzie pracował na zewnątrz przy temperaturze powietrza <10 st (a pewnie i raczej w pobliżu zera) i ma wymuszone chłodzenie wentylatorem fi 120 mm. Czy lepiej wybrać mostek 50A (np. typu KBPC50005) przykręcony do kawałka radiatora czy też złożyć cztery diody w mostek na radiatorze? Wiadomo, że w tym drugim przypadku prąd mostka to 2x prąd pojedynczej diody więc miałbym większy zapas ale cena jest oczywiście wyższa. Z tego, co widzę na szybko to też z czterech diod będzie łatwiej odprowadzić ciepło bo Rthjc będzie dużo mniejsze. Minusy to więcej zabawy na etapie montażu (różne potencjały diod) i wyższa cena diod niż gotowego mostka.

Reply to
badworm
Loading thread data ...

A może to:

formatting link
Nie ma ciepła, więc nie ma co odprowadzać.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Dnia Thu, 29 Oct 2015 19:20:13 +0100, Piotr Wyderski napisał(a):

Dzięki Piotrze za szybką odpowiedź. Mogę nad tym pomyśleć w kolejnej generacji zasilaczy ale aktualnie potrzebne mi jest coś na szybko, co będę mógł poskładać z części dostępnych w sklepie "za rogiem" lub będących na magazynie w TME.

Reply to
badworm

W dniu 2015-10-29 o 19:20, Piotr Wyderski pisze:

ale gdzie to dostać? Ostatnio szukałem też lineara ltc4150, w końcu załatwiłem, ale w sprzedaży detalicznej w Polsce nie znalazłem. LT ma sporo fajnych rozwiązań, ale dostępność ma umiarkowaną.

Reply to
Jawi

Dnia Thu, 29 Oct 2015 18:49:17 +0100, badworm napisał(a):

Sprzedac trafo, kupic zasilacz/e impulsowy, zysk przepic :-)

Duzy, to ze 150W bedzie.

A znajdziesz takie izolowane ?

150W na jedna obudowe to dosc sporo,

Otoz to. Nie wiem - sa mostki Schotky ?

J.

Reply to
J.F.

Ja kupiłem w Farnellu:

formatting link
Zwracam uwagę na wersję -1, ma znacznie silniejsze pompy ładunkowe.

A dlaczego ograniczać się do Polski? Koszty dostawy porównywalne z TME, asortyment znacznie bogatszy i nie robią numerów ze sprzedażą nieistniejących elementów (ups, skończyły się, doślemy za miesiąc)...

I stosunkowo wysokie ceny. Ale zawsze działa.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Przeciążalne do 70A? To jest mała spawarka. Wysokiej klasy zasilacz od peceta wchodzi w grę z gotowców, ale tani nie będzie. W 2011 za same elementy indukcyjne do czegoś bardzo podobnego zapłaciłem ~250 złotych w firmie Romana, a potrzebujesz jeszcze kilku dobrych kondensatorów i MOSFETów. Dla małej skali przyjmij więc 300 zł jako ograniczenie dolne dla zasilacza impulsowego. W układzie klasycznym będzie taniej i pewniej. Cztery dobre MOSFETy i podany sterownik zmieszczą się w stówce. Toroid 500W to ~150 w toroidy.pl.

Kiedyś dość długo ich szukałem: nie ma, lub ze względu na cenę należy założyć, że nie ma. Trzeba poskładać samemu -- ja to zrobiłem z czterech 60CPQ150PBF. Koszt 62,12 netto. Synchronicznie dużo drożej nie jest, a problemy chłodzenia znikają. Dla 50A i miliomowych MOSFETów będzie do rozproszenia całe 5W.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

No to w TME masz 60CPQ150PBF, co w kwestii ciepła zmniejszy jego ilość o połowę. A co do szybkości, to nie za bardzo rozumiem

-- nawet w dostawie standardowej z Farnella jutro będziesz miał scalaczek na biurku... Oni wysyłają pocztą lotniczą za 20 zł.

MOSFETy też mają, ale tu warto porównać z TME, bo może być wyraźnie taniej.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Jaki to problem?

Ale to pompa a nie pecet.

Chyba jednak to było coś innego...

Ale tu trzeba toroida o większej mocy.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Dla zasilacza od peceta?

Jedyny znany mi gotowiec 12V na takie prądy.

Komplet elemntów indukcyjnych do zasilacza 13,8V/40A w układzie

2T-forward. Niemal dokładnie to, czego potrzebuje badworm. BTW, działa dobrze.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

A będą lubiły pracować na wspólne obciążenie? :-)

Do tego dodam, że kilkukrotnie widziałem wybuchający zasilacz od PC (w każdym przypadku najprawdopodobniej poleciał kondensator na wejściu

-- zaglądałem tylko do jednego), a wybuchającego toroida jeszcze nie. :-)

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Znalazłem rachunek. Nie w 2011, tylko 2012 i brałem nieco więcej: wartość zamówienia podałem dobrą, ale samo to, o czym piszę to

157 złotych + przesyłka. OK, w detalu cenowo wyjdzie podobnie.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Dodanie zabezpieczenia przeciwzwarciowego jest trywialne. Jeszcze jeden MOSFET i jeden rezystor pomiarowy/hallotron

  • komparator, w zależności od gustu. Nie wiem tylko, czy jest to potrzebne badwormowi.

Zwykła statystyka. Jeden wybuchł mi we własnym pececie, a trzy lub cztery komuś innemu w pracowniach UWr podczas 5. lat moich studiów.

To nie były moje pecety, ale wybuchy były w mojej obecności.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Spore to były pracownie, w pokoju Odry chyba ze 40 stało. :-)

Ja to przyjąłem jako darmową lekcję od losu, by nie ufać kondensatorom po stronie pierwotnej, co w zasadzie implikuje nieufność do sieciowych zasilaczy impulsowych w ogóle. Mają mnóstwo zalet, ale szansa pożaru jest znacznie większa, niż na zwykłym transformatorze.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

Dziś tego budynku już nie ma, a otwarcia nowego nie zdążyłem "dożyć".

I to mnie trochę dziwi. Tzn. teraz sam tego wcale nie widuję, ale kiedyś takie fakty miały miejsce. Mój zasilacz był budżetowy, co nie upoważnia go do wybuchania.

A tam nie było pożaru, tylko (raz widziałem) błysk w kratce wywietrznikowej zasilacza, huk i lekki zapach elektronów.

Pod koniec lat dziewięćdziesiątych to była dość powszechna przypadłość

-- na pewno nikogo taka awaria specjalnie nie dziwiła, więc z jakiegoś powodu musiała zaistnieć w świadomości społecznej. Ciekawe, Chińczyk zaczął wtedy "optymalizować" i przedobrzył? Tak czy inaczej, uraz do elektrolitów mi pozostał i uważam go za coś zdrowego.

Pozdrawiam, Piotr

Reply to
Piotr Wyderski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.