Gdzie dławiki skompensowane do przetwornicy push-pull

Witam Gdzie można kupić dławiki skompensowane, służące jako wyjściowe dla przetwornic push-pull. Interesuje mnie nieduży gabarytowo dławik o parametrach: około 2x100uH max >0,5A

Przetwornica ma pracować przy f>200kHz

Znalazłem np. coś takiego:

formatting link
one mają minimum 200uH oraz nie jestem pewien, czy się nadają do takiego zastosowania. Poza tym wolałbym coś mniejszego.

Reply to
EM
Loading thread data ...

Znalazłem w Ferysterze: DTS-10/0,10/3,1

Będzie się nadawać?

Reply to
EM

Spokojnie - czy chodzi Ci na pewno o dławik skompensowany czy też o dławik sprzężony (jak w zasilaczach komputerowych) do wielowyjściowego zasilacza? Różnica jest taka, że w dławiku skompensowanym wypadkowy strumień magnetyczny jest równy zeru, natomiast w dławiku sprzężonym, zapewniającym współbieżność regulacji napięcia na wyjściach przetwornicy, strumienie z poszczególnych uzwojeń się sumują.

Zakładając, że to jednak wyjściowy dławik sprzężony do zasilacza symetrycznego - możesz sam nawinąć taki dławik na przykład na rdzeniu toroidalnym ze szczeliną TN13/7.5/5-3C20-A40 - nawijasz bifilarnie

2*50 zwojów. Jeśli masz obawy o zmieszczenie się uzwojenia, możesz wykorzystać rdzeń TN17/11/6.4-3C20-A72 - wtedy masz większy otwór w rdzeniu i potrzebujesz tylko 2*37 zwojów.

Czyli dławik musi być z ferrytu a nie proszku - rdzenie podane wyżej spełniają ten warunek.

Zależy od tego, czy potrzebujesz dławik skompensowany do tłumienia zakłóceń wspólnych - wtedy się nadaje, czy też sprżężony, wyjściowy przetwornicy - wtedy absolutnie nie.

To może lepiej nawinąć na rdzeniu EFD15? jest dość niski.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Witam,

Dnia 30.01.08 (środa), 'RoMan Mandziejewicz' napisał(a):

A pomijając nasycenie, nie wystarczy tylko jedno uzwojenie podłączyć "odwrotnie"? Czy są jakieś przeciwskazania?

Reply to
Dykus

Dzięki za odzew! Trochę się gubię w nazewnictwie :) Oczywiście dławik sprzężony wyjściowy do przetwornicy push-pull. Robiłem testy na jakimś większym dławiku z Ferystera i efekty były dostateczne. On ma ok. 20uH. Za to z dławikiem od ATX, dla uzwojeń ok. 60uH (sekcja 12V) wyniki już bardzo dobre.

Chcę, by to było małe i fabryczne i żeby spełniało swoją funkcję. Mogę zlecić. Najchętniej jednak coś gotowego.

Jak rozpoznać czy się nadaje jakiś dławik czy nie? Tzn. czy jest do tłumienia zakłóceń, czy nadaje się do przetwornicy?

Kiedyś jak bawiłem się z step-down 5A, to rzeczywiście udało mi się stwierdzić, że nie każdy toroid nadaje się na dławik wyjściowy.

Pytanie kolejne to czy taki dławik sprzężony można też zastosować jako dławik skompensowany? Rozumiem, że w druga stronę nie można.

Reply to
EM

Ale nadal utajniasz informacje. Nic nie wiadomo ani o jakie napięcia chodzi i dlaczego aż 100 uH. Rzuć schematem, podaj założenia projektu

- będzie można sprawdzić, ocenić, dobrać właściwe rozwiązanie.

W Erze próbowałeś?

Zleć Ferysterowi. Ale jeśli myślisz o jednej sztuce, to sądzę, że może się to spotkać z gromkim śmiechem.

Nie spotkałem, szczerze mówiąc.

[...]

Trzeba mieć doświadczenie i wiedzieć czego się szuka. Przeciwzakłóceniowe to dławiki skompensowane (common mode chokes), nawijane na rdzeniach z materiału zazwyczaj o bardzo dużej przenikalności magnetycznej i dużych stratach.

Dławiki sprzężone to dławiki mocy (power chokes) i rzadko się spotyka gotowe dwuuzwojeniowe. Jesli na rdzeniu toroidalnym, to zazwyczaj jest to rdzeń proszkowy. Rdzenie toroidalne ferrytowe to stosunkowo nowy produkt Ferroxcube. Rdzenie proszkowe (iron powder) nadają się do przetwornic push-pull pracujących z częstotliwością do 30 kHz. W Twoim przypadku trzeba by użyć rdzeni albo MPP (MSS według terminologii Ferystera) albo ferrytowych ze szczeliną.

Zdecydowanie.

Ani w jedną ani w drugą - dławik mocy to dławik na rdzeniu o małym współczynniku AL a dławik skompensowany, to dławik na rdzeniu o dużym AL.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Cały czas ciągnę ten sam projekt. Przetwornica małej mocy z małymi emitowanymi zakłóceniami. Napięcia wyjściowe ok. 2x14V 0,3A, wejściowe 10-12VAC. Układ SG3525. f>200kHz Transformator na rdzeniu EF16. Obliczenia wykonane z pomocą pliku: LM5030_Push-Pull-12V-60W-2001i-new-4.pdf

Chodzi o zlecenia produkcyjne - nie ma problemu. Ale co mam zalecić? Dławik i wymaganych parametrach (indukcyjność, prąd) na rdzeniu MPP (MSS)?

Jak to możliwe, że nikt nie robi takich dławików? Jak to się nazywa po angielsku (rozumiem, że nie common mode choke)

Gdzie znajdę informację np. w Ferysterze, na czym co jest nawijane?

Ciekawi mnie jeszcze sprawa, że w sumie wyglądało, że każdy większy dławik jaki użyłem działał w miarę dobrze. Jak sprawdzić, czy się nadaje w tej aplikacji. Testowałem dławik od zasilacza ATX(60uH), duży przeciwzakłóceniowy dławik z ferystera (ok. 20uH). Przebiegi wygladały sensownie - napięcia wyjściowe OK.

Rozumiem, że: DTS-10/0,10/3,1 nie będzie dobry :(

Za to jeśli nawinęli by mi np. DTMSS-12,5/0,1/0,7 tylko dwa uzwojenia - to powinno być dobrze?

Reply to
EM
[...]

Ano tak, że coraz mniej produkuje się dla amatorów. Tak samo, jak trudno kupić gotowe transformatory impulsowe.

To jest dławik mocy (power choke, power inductor).

[...]

Na ich stronie. Można też zadzwonić.

[...]

Nie mam pojęcia - nie używam rdzeni z Ferystera.

Jeśli na takim rdzeniu da się zrobić dławik 100 uH 1A, to wystarczy dla 2*100 uH 0.5A. O ile nie będzie problemu ze zmieszczeniem uzwojenia.

Swoją drogą - da się też zrobić na rdzeniu ferrytowym E16 ze szczeliną.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Wysłałem zapytanie do Ferystera. Zobaczymy co wymyślą. A może jest jeszcze jakaś inna niedroga firma robiąca w Polsce takie rzeczy?

Jeszcze jedno pytanko? Czy układ SG3525 to dobry wybór?

Reply to
EM

Ja bym robił na UC3846 - lepsza separacja od zakłóceń od strony wejścia.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Niestabilność powyżej 50% dotyczy niesymetrycznych UC3842/3 a nie UC3846.

Każdy układ pracujący w trybie prądowym jest przede wszystkim odporniejszy na wahania napięcia zasilającego. I tu różnica jest miażdżąca.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik "EM" snipped-for-privacy@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:fnsegk$fg9$ snipped-for-privacy@news.onet.pl...

Oczywiście nie zapomniałeś poprosić o nawinięcie tego dławika bifilarnie ?

Stary scalak, ale w takim zastosowaniu czemu nie. Jest to regulator trybu napięciowego, trzeba ostrzej ciąć pasmo. UC3846 polecany przez Romana jest nieco młodszy, no i trybu prądowego. Obydwa ciągną sporo prądu na swoje potrzeby (~20mA), przy zasilaniu z 12V to prawie bez znaczenia, ale przy sieciowym zasilaczu trzeba kombinować. Każdy tryb pracy ma swoje wady i zalety. SG prawie na pewno spowoduje "walking" (co TI skwapliwie wypomniało :) ) a UC niestabilność przy wsp. wypełnienia powyżej 50% (o tym się nie zająkneli :) ). W jakiejś nocie aplikacyjnej do UC3846 jest porównanie, wskazujące na ile SG jest "gorszy" jeśli chodzi o odpowiedź na skok obciążenia, ale przewaga UC nie była jakaś specjalnie miażdżąca.

e.

Reply to
entroper

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@pik-net.pl...

dotyczy każdego przypadku wsp. wypełnienia powyżej 50%, a w UC3846 można uzyskać do ~100% (oczywiście w UC3843 też) - nie liczy się, że strumień w trafie zmienia kierunek - bo rzecz dotyczy napięcia wchodzącego do pętli regulacji, a tam prąd i napięcie mają już ten sam kierunek. Cały myk polega na tym, że nie ma żadnej gwarancji, że niestabilność wystąpi (i że tuż zaraz za

50%). Są złośliwe przypadki stabilne :). Natomiast jak już niestabilność wystąpi, to układ sam z niej nie wyjdzie, pomijając przypadki, gdy inne układy mu pomogą np. spadnie obciążenie bo siadło napięcie na wyjściu. Inna sprawa, że w czasie niestabilności układ będzie działał, będziesz miał efekty takie, jak kiedyś pokazywał bodajże kol. Dykuś dla UC3843, skomentowałeś to jako "wypadające impulsy" a to było dokładnie to o czym mówię. Osobiście przerabiałem to bodajże na UC3856. Jak ograniczenie prądowe jest z zapasem, jedynym zewnętrznym efektem jest gorsza sprawność (I^2 większe), niestabilność pętli napięciowej wcale nie musi wystąpić (stopień mocy zachowuje się jakby pracował na przemian z częstotliwością f i 1/2f, co zwykle z powodzeniem wystarcza dla zachowania stabilności).

Naturalna cecha trybu prądowego - pik prądu przesuwa się z napięciem, co daje "naturalny", nie całkiem idealny, ale jednak feedforward (ma to jakieś polskie tłumaczenie ?). Ja też zdecydowanie bardziej wolę tryb prądowy.

e.

Reply to
entroper

E, tam. Solidne pojemności na wyjściu doprowadzają do jednego, istotnego bieguna charakterystyki i całość daje się kompensować bez wydumek w rodzaju "slope compensation". Problemy występują tylko w przypadku, gdy się oszczędza na kondensatorach.

[...]
Reply to
RoMan Mandziejewicz

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@pik-net.pl...

wydumek w rodzaju "slope compensation" dotyczy wewnętrznej, prądowej pętli sprzężenia i jest od zewnętrznej pętli napięciowej niezależny :) Pętla napięciowa (nawet słabo skompensowana) przeważnie w ogóle nie "widzi", czy stopień mocy pracuje miarowo, czy "dwutaktuje". Co więcej, da się wprowadzić przetwornicę w niestabilność na ograniczeniu prądowym (tym hardwarowym, 1V -a wtedy pętla napięciowa w ogóle nie pracuje). Current loop instability daje w googlach dużo wyników, jeśli nie wierzysz człowiekowi, który to widział na własne oczy, zapytaj tam.

pozdrawiam entrop3r

Reply to
entroper

Nigdy czegoś takiego nie miałem okazji obserwować. "Wypadanie" w trybie prądowym czystym może wystąpić tylko dla głębokiego trybu CCM i bardzo małych współczynników wypełnienia - ale wtedy jest niegroźne.

Mój własny układ sprzed ponad 20 lat, pracujący w trybie "critical current" (dokładnie na granicy DCM i CCM - żeby uniknąć nieporozumień) i oczywiście prądowo nie dał się nigdy wyprowadzić ze stanu stabilności w pętli prądowej. Bez względu na wypełnienie.

Szczerze powiedziawszy dla mnie w ogóle nie jest zrozumiałe tak szeroko opisywane zjawisko i nadal się upieram, że jego główną przyczyną jest zbyt mała pojemność wyjściowa.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Chyba zostanę przy SG3525, ponieważ używamy go także w innych aplikacjach. Poza tym jest popularny i niedrogi. Na razie czekam na cewki...

Reply to
EM

Wracając do dławików - jak ropoznać, że pracuje w tej aplikacji (push-pull) prawidłowo? Oczywiście oscyloskopem dysponuję. Chodzi o różnicę w dławikach na rdzeniu proszkowym o dużej stratności (dławiki przeciwzakłóceniowe) i ferrytowym do przetwornic.

Pozdr EM

Reply to
EM

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" snipped-for-privacy@pik-net.pl napisał w wiadomości news: snipped-for-privacy@pik-net.pl...

A, no i wszystko jasne, przy DCM, critical current i nawet słabym CCM może to nie wystąpić, bo zjawisko jest (pośrednio) spowodowane rozbieżnością wartości średniej i szczytowej prądu w trybie CCM. Generalnie, jeśli się da, zawsze próbuję pracować w głębokim CCM ze względu na sprawności (i generalnie większość dokumentacji dotyczy CCM z tego samego powodu), forwarda w DCM nie robiłem już dość dawno i jakoś zapomniałem o DCM :)

Nie nie, przyczyną nie jest pojemność wyjściowa, ale już wiem, dlaczego nie miałeś z tym do czynienia. W każdym razie, gdybyś kiedyś rozważał głęboki CCM, weź pod uwagę to przeciwwskazanie :). BTW, CCM wydaje się takim dobrym trybem, ale wielu producentów go unika jak ognia (również we flybackach, ze względu na zera RHP). Topswitche chyba do tej pory nie są robione pod CCM.

pozdrawiam entrop3r

Reply to
entroper

Obserwować prąd płynący przez dławik.

Aleś teraz namieszał :(

Rdzenie proszkowe zazwyczaj stosuje się w dławikach mocy. Mają paskudnie nieliniową charakterystykę magnesowania i można czasem osiwieć, próbując dojść, czy już się nasycił czy nie.

Rdzenie stosowane w dławikach skompensowanych zazwyczaj są rdzeniami ferrytowymi z materiału o bardzo dużej przenikalności z materiału o dużej (jak na ferryt!) stratności i przy obserwacji na oscycloskopie widać wyraźnie, że się nasycają - prądy są na tyle wysokie, że w skrajnych przypadkach może dochodzić do uszkodzenia tranzystorów kluczujących.

Rdzeni proszkowych w zasadzie nie stosuje się w dławikach skompensowanych. Natomiast stosuje się je często w dławikach przeciwzakłóceniowych z pojedynczym uzwojeniem (np. cała seria DPU oferowana przez TME) i takie dławiki można uzywać również jako dławiki mocy. Mozna je również przewinąć na dławiki sprzężone zazwyczaj z dobrymi wynikami. Są też rdzenie proszkowe w.cz. (Amidon) ale ich ceny odstraszają od stosowania jako rdzeni dławików mocy.

Podsumowując: na dławiki sprzężone albo rdzenie proszkowe mocy (w tym iron powder, High-Flux, Sendust, MPP/MSS itp.) albo ferrytowe ze szczeliną.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.