No jasne że on żartował... nie zatrybiłeś? :-)
No jasne że on żartował... nie zatrybiłeś? :-)
Tusze przysłane z drukarkami zastępczymi były bez opakowań detalicznych (bez kartonowych pudełek) oraz bez jakichkolwiek instrukcji... Miały te żółto-zielone kapsle i zafoliowane były w nowych, szczelnych foliowych workach, owinięte jako zestaw po chamsku taśmą klejącą aby trzymały się w jednej "kupie" i tak wrzucone były razem z drukarką do szarego kartonowego pudła.
Każdy kolor ma swój rowek oznaczony nalepką w tym samym kolorze. Pomyłka czarnego foto z czarnym tekstowym jest wykluczona bo czarny foto ma wielkość kartridżów kolorowych a czarny tekstowy jest od nich dwa razy większy.
:-) To można zrobić... o ile się dowiem jak to zrobić XP-600.
Chodzi Ci o oznaczenie modelu? To są tusze 273...
data była na opakowaniu zewnętrznym, kartonowym pudełku, tego co kupiłem w sklepie detalicznym. Te które przysłał Epson z drukarkami nie miały pudełek i nie mają wydrukowanej żadnej wyraźnej daty...
Pierwszą podesłaną podłączyłem do swojej domowej sieci WiFi, wpisałem pieczołowicie hasło wybierając go na ekranie drukarki klawiszami strzałek, więc weszła do mojej sieci LAN - drugą przysłaną już nie podłączałem, bo mi się nie chciało...
Obiecali tym razem przetestować drukarkę przed wysłaniem... Dam im jeszcze jedną szansę - jeśli to nie pomoże to wtedy będę robił burzę.
Dnia Sat, 1 Jun 2013 19:45:05 -0500, Pszemol napisał(a):
Fotka i odwołanie do tego, co było w instrukcji do drukarki. Tak na wszelki wypadek.
Ja nie mówię, że zrobiłeś coś źle. Ja tylko mówię - sprawdź po raz pierdyliardpierwszy, a najlepiej zrób tofkę. :D
Manual w garść i… :D
Seriously - pomóż serwisowi odzierając go z każdej kretyńskiej nawet opcji.
Nie. Chodzi mi o to, że drukarka zgłasza się jako:
- model XP-600 v.1
W liście materiałów eksploatacyjnych widzisz:
- czarny tusz - oznaczenie modelu P/N XXXXX
Jeżeli mzas stare zbiorniki, na których drukarka działał poprawnie i nowe, to porównaj czy na nalepce starych i nowych P/n (czy inne iznaczenie) jest identyczne. Daleki strzał, ale sprawdź.
Epson w manualu wspomina w porusza w dziale troubleshooting, że mogą to być stare tusze. Jeżeli do zastępczych drukarek stare zbiorniki dostarczają… No ja bym się wściekł.
Autotest w każdym przypadku wyszedł chusteczkowo?
Ja wychodzę z założenia:
- podaj helpdeskowi wszystkie informacje (nawet te, o które helpdesk nie prosi)
- czekaj na reakcję
Jak reakcja jest typu „proszę wyłączyć i włączyć komputer” w przypadku urządzenia, które wcale podłączane do komputera być nie musiało - oj helpdesk się robi spocony. Z tuszami sprawdź wszystko by the book - czyli wg instrukcji. Jeżeli tego jesteś pewien (i masz na to dokumentację foto) - rób dym. :D
Cofam. Tak na szybko popatrzylem na twoj model i tam jest inny wklad, nowszy:( W starych modelach byla folia przebijana w momencie wkadania wkladu, u ciebie jest jakas przesiakajaca poduszka. W swojej przedmuchiwalem dysze strzykawka, tu taki myk odpada. Jak dostales poserwisowa z wyjetymi tuszami to bardzo prawdopodobne ze dysze sa zaschniete lub zageszczony atrament w glowicy. Cholera go wie jakie tam sa atramenty, jak pigmentowe to lubia sie scalac i robi sie gesta papka ale takie rzeczy dzieja sie dopiero po 6mcach, roku. Sprobuj puscis cos w najdokladniejszym trybie. Nie znam panelu sterowania i opcji ale walczyl bym z czyszczeniem, moze sterownik windowsowy ma wiecej opcji czyszczenia niz panel sterowania. Powinna byc jakas zrywalna folia do odpowietrznika. Bez wlotu powietrza, atrament nie bedzie przeciekac do glowicy.
Użytkownik Pszemol napisał:
Chyba mi nie powiesz że 3-4 cykle czyszczenia dysz zjadają 3/4 czarnego pojemnika. Opcja 1: pojemnik już był zapełniony zaledwie w 1/4 opcja 2: kontroler nie zauważył zmiany pojemnika.
Nie znasz polityki epsona:), ich startery miewaja po 3,5ml atramentu. Smiech na sali. U Przemola moze sa inne standardy, bogatszy kraj, moze daja na poczatek po 8ml.
W dniu 2013-06-01 13:08, Desoft pisze:
Ty chyba nie wiesz o czym piszesz. Właśnie wtedy bios miał od groma spraw do skonfigurowania. To nie to co teraz, że przy odrobinie szczęścia można wcale do biosu nie wchodzić... Nie chodzi mi o to, że masz to pamiętać, chodziło mi o to, że sprzedawca sobie z tym nie poradził, a powinien.
Może w Protechu kupował kompa, to by moim zdaniem tłumaczyło niemotę sprzedawcy ;-)
Włodek
Z drukarką? przecież była sprawna.
To tłumaczy dlaczego serwisy zadają takie durne pytania (drukarka włączona? itd) Bo ciężko na odległość wytłumaczyć problem i użytkownik udaje mądrzejszego od serwisanta.
Dnia Thu, 30 May 2013 21:22:35 -0500, Pszemol napisał(a):
Faktycznie był taki wątek jakiś czas temu ale chodziło tam o minilab fotograficzny (OIDP zasilany z 3 faz) i brak jego uziemienia a nie o drukarkę domową.
Ta moja ma fabryczny kabelek sieciowy dwużyłowy: faza i zero, bez uziemienia... To tak jak by ktoś chciał kontynuować ten wątek ;-)
a może sprawdź papier wsadz z inej paczki
:-)
Użytkownik "Pszemol" snipped-for-privacy@PolBox.com napisał w wiadomości news:koln02$d2b$ snipped-for-privacy@dont-email.me...
Tylko tego papieru nie włóż do góry nogami... :)) Ani tył-na-przód :))
Ty się zając śmiej... Przyszła dziś nowa paczka od Epsona... aż się boję zajrzeć do środka ;-)
W dniu 2013-06-04 23:58, Pszemol pisze:
I tak już wisisz na tapecie u nich: tych klientów nie obsługujemy ;)
Chcąc sobie oszczędzić nerwów popołudniem poszedłem najpierw na rowerek a drukarkę otworzyłem dopiero po powrocie, teraz o 19-tej. Na początku miłe zaskoczenie - w pudle drukarka taka sama, tusze takie same jak kiedyś (owinięte taśmą) ale jest list do drogiego klienta, ręcznie podpisany imieniem i nazwiskiem zapewniający że tym razem jest drukarka osobiście przetestowana i tusze są już włożone, gotowe do pracy a osobny, zawinięty taśmą komplet mogę potraktować jako prezent od firmy... Do listu dopięte wydruki testowe, nawet fotka 10x15. No kurde, myślę sobie - wreszcie ktoś się przyłożył!
Otwieram, zdejmuję wszystkie taśmy, nalepki, wkładam papier, zerkam pod klapę skanera - rzeczywiście są jakieś tusze: ok, jedziemy z koksem. Włączam drukarkę, coś pomyślała, menu na ekranie - gotowa do pracy. Więc zaczynamy od tego aby pokazała nam poziom tuszu w zbiornikach: czarny tekstowy pełny, kolorowe i czarny foto: prawie zero.. No trudno. Punkt drugi programu: podstawowy wydruk testowy "nozzle pattern". I kicha :-) Dwie kolumny z lewej, wydrukowane tuszem czarny tekstowy ledwie parę kresek na dole... Cztery kolumny kolory+czarny foto: zero. Brak jakichkolwiek kresek. Tu zatem zakląłem (po polsku, a jakże...) bo wygląda na to, że czarny tekstowy "naprawili" a teraz kolory nie drukują. No dobra... Wybieram "czyszczenie głowic" :( No nie ma wyjścia! Po procesie tegoż czyszczenia mam już dużą poprawę: kolumna czarna tekstowa z lewej prawie dobra, znaczy się co druga kreska do połowy :-( druga kolumna czarna-tekstowa całkiem dobra, kolory dobre... No ok, jest duża poprawia, zrobię znowu czyszczenie i będzie już całkiem dobrze: a tu kupa...
W czasie drugiego czyszczenia drukarka dała komunikat że: "Cannot recognize following ink cartridge(s) Try installing them again" i tu wymieniają cztery tusze: PBK (zgduję że photo-black) M, Y, C.
I co teraz robić? Dzwonić do supportu znowu? Czy może ten durny komunikat świadczy o tym, że skończył się w nich tusz bo było mało... Tak, tak, wiem że English co innego znaczy, ale boję się że jakiemuś Hindusowi się "if" w firmware pomylił i skoczył do nie tego napisu co trzeba przy sytuacji gdy się pojawił kod błędu braku tuszu w czasie czyszczenia głowic a nie w czasie normalnego drukowania :-))))
Drukarka mi dała opcję "OK Proceed". Naciskam więc OK :-))
No kurde - oni naprawdę chcą abym wymienił tusze!!!!!! Brak mi słów... Rzeczywiście wygląda na to, że w czasie czyszczenia głowic skończył się tusz i procedura czyszczenia się nie dokończyła, drukarka jest bezużyteczna: zacięła się i nie popuści, muszę wymienić tusze... :-(
Pan Pszemol napisał:
A może trzeba odkurzyć wiatraczek?
Wymyśliłem, że zamiast otwierać nowy zestaw tuszów który dostałem "w prezencie", ten owinięty taśmą klejącą, i ryzykować że drukarka znowu dostanie pierdo&&&ca i przestanie drukować na czarno wymyśliłem, że przełożę tylko tusze kolorowe i czarny foto z ostatnio testowanej drukarki co nie drukowała na czarno.
Zrobiłem jak zaplanowałem - jest dobrze - ink nozzle pattern się mi wydrukował poprawnie, zrobiłem ustawienie głowic też dobrze, tym razem widziałem czarne numerki jakie miałem jej wpisać w menu i jest OK... Niestety drukarka pokazuje poziom tuszu bliski zeru na wszystkich kartridżach, więc niedługo znowu będzie to samo...
No ale na razie jest OK. Ustawię jeszcze parametry wifi i spróbuję wydrukować coś przez sieć z komputera, aby uspokoić wszystkich którzy proponowali taką opcję wcześniej i aby już jej więcej nie proponowali ;-)))
1-sza strona testowa z komputera wydrukowała się po jakichś 5 minutach stukania i pukania i niewiadomo-czego-jeszcze... :-( Druga wyszła szybko... No nic, jest dobrze, lepiej napewno nie będzie.Pakuję więc trzy pozostałe drukarki w pudła i jutro wysyłam je FedExem do Epsona aby dostać zwrot kaucji założonej na mojej karcie kredytowej... :-)
Ale generalnie nie jestem zadowolony i mam jakiś niesmak po tym doświadczeniu - tego tuszu jest tam tyle co kot napłakał i dwa czyszczenia głowicy zostawiają kartridże po prostu puste. Porażka... :-(
:-))))) Na to wygląda... temu panu co skoczył do if-a gdzie pisze że "cannot recognize ink cartridges" - dlatego że są puste :-)
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.