FHSS

Czyli Frequency-hopping spread spectrum

Technologia chyba juz historyczna .. ale moze mnie ktos uswiadomic jak sie tam zaklocen unika ?

Ze nadajnik skacze po kanalach to rozumiem, ze odbiornik skacze tak samo to tez, ale co zrobic jak w jeden z kanalow jakies zaklocenie wejdzie ?

J.

Reply to
J.F.
Loading thread data ...

J.F. pisze:

To jest transmisja z widmem rozproszonym więc jak zakłócenie ma węższe widmo to raczej nie wpływa. A dla przykładu w GPS 24 spodki nadają na tym samym kanale i się nie zakłócają :)

Reply to
Filip Ozimek

Tu troszke wiecej:

formatting link
Wlodek

Reply to
Wlodzimierz Wojtiuk

Kodowanie nadmiarowe, kody korekcyjne i liczenie na to, że zakłóceniu nie ulegnie więcej bitów niż da się odtworzyć? rozrzucenie sąsiednich bitów po różnych kanałach też może pomóc w rekonstrukcji zniekształconej wiadomości. To tylko takie moje domysły. Sam chciałbym wiedzieć jak to wygląda w praktyce.

j.

Reply to
Jacek Radzikowski

dlaczego historyczna? np blouetooth uzywa FHSS.

c.

Reply to
Cezar

J.F. przemówił ludzkim głosem:

Przeskoczyć na następny wolny od zakłóceń.

Reply to
Zbych

Ale GPS nadaje w DSSS, a to inna bajka.

FHSS to w sumie transmisja waskopasmowa, wiec nie rozumiem :-)

J.

Reply to
J.F.

Takie zaklocenie to nieskorelowany (pseudo-losowe skakanie) sygnal o krotkim czasie trwania (skakanie czeste). W dziedzinie czestotliwosci takie zaklocenia wygladaja niemal jak szum bialy. W dziedzinie czasu, przypominaja losowo powtarzajace sie impulsy diraca.

Dla porownania, "zwykly" bialy szum termiczny to tez losowa suma szpilek o nieograniczonej amplitudzie ale podlegajacych rozkladowi normalnemu z odchyleniem standardowym rownym wartosci RMS szumu.

Z szumem mozna sobie radzic na dwa sposoby:

- zignorowac. Nadawac sygnal tak mocny by mozna bylo przyjac, ze w praktyce amplituda szumu "zawsze" bedzie ponizej sygnalu. To rozwiazanie mozna stosowac tylko w przypadku szumu termicznego bo jego rozklad jest staly (niezwiazany z moca z jaka nadajemy) i prawdopodobienstwo wystapienia szpilek o duzej amplitudzie szybko maleje wraz z ta amplituda (rozklad normalny).

- pogodzic sie z bledami i nalozyc na kanal korekcje bledow (kodowanie nadmiarowe lub retransmisje). W praktyce i tak wszystkie nowe systemy to robia bo jest to duzo efektywniejsze rozwiazanie od rozwiazania "silowego" (jak powyzej). Dziala ono rownie efektywnie w przypadku szumu termicznego jak i szumu SS.

Wady i zalety SS:

  • Nadajnikami SS latwiej sie zarzadza - dostepnych sekwencji pseudo- losowych jest duzo wiecej niz kanalow w innych systemach modulacji. Jesli wiec dwa nadajniki nagle znajda sie w jednej komorce to jest spora szansa na to, ze beda dzialac bez koniecznosci zmiany swojej sekwencji losowej.
  • Wszystkie urzadzenia, wlaczajac w to stacje bazowe dzialaja w tym samym pasmie. Urzadzenie moze byc w kazdej chwili przejete przez inna stacje bazowa, teoretycznie nawet bez jego wiedzy.

- Kontrola mocy nadawania. Szum SS zalezy od poziomu sygnalu nadajnika zaklocajacego. Gdyby wiec zastosowa proste lokalne sprzezenie zwrotne (SNR maleje->moc nadawania rosnie) to po chwili wszystkie nadajniki nadawalyby z maksymalna moca. W praktyce przyjmuje sie, ze nadajniki wewnatrz komorki sa "zaufane" i ich moca nadawania steruje stacja bazowa.

- Wieksze wymagania odnosnie implementacji oscylatora (PLL musi miec krotki czas odpowiedzi by moc nadazyc z przelaczaniem pasma).

JD

Reply to
JD

to tracisz ten bit na ktory padlo akurat. jesli to zaklocenie o charakterze 'szumu' , tzn. raz sie trafilo i nastepnym razem juz go nie ma , to tracisz wzglednie niewiele. jesli zaklocenie trwa nadal - to bedziesz ciagle tracil bity. dosc znany efekt z sieci wifi - jesli na 2.4ghz pracuje kilka nawet innych stacji , to sygnal conajwyzej ma gorszy wspolczynnik sygnal/szum i przepustowosc spada proporcjonalnie do 'ilosci' zaklocen. jesli ustawisz stala 'nosna' na kilku 'kanalach' (np. bezprzewodowy telefon lub video-sender na 2.4ghz) to transmisja potrafi pasc do 0.

btw. samo FHSS historyczne raczej nie jest, jest b. podobne do DSSS .

formatting link

i nie jest szeroko rozpowszechnione tylko ze wzgledu na wymog wzglednego skomplikowania nadajnikow/odbiornikow. DSSS jest bardziej 'wydajne' jesli chodzi o przepustowosc (tzn. dlatego jest uzywane w sieciach WLAN), FHSS gwarantuje duzo mniejsza przepustowosc (w zaleznosci od 'ciezaru' korekcji bledow, ale maksymalna przepustowosc jest ograniczona szerokoscia pojedynczego kanalu). DSSS _teoretycznie_ da sie tez wzbogacac o opcje 'analogowego' korygowania bledow juz na poziomie przedwzmacniaczy co wykorzystuje sie np. w technologiach MIMO. mozna tez uzywac filtrow adaptacyjnych , ale to poki co sci-fi.

FHSS za to o wiele 'mniej' zakloca kanal , i uzycie filtrow adaptacyjnych (tzn. wykluczanie sygnalow i zaklocen nadawanych na innym niz 'wlasciwy' w danym momencie kanal) jest o wiele bardziej realne. nie jest tez tak podatne na problemy wynikajace z odbic sygnalu.

FHSS mozna uznac wiec za 'przyszlosc' pasm takich jak np. pasma amatorskie z transmisjami glosowymi , CB, PMR, oraz pasm cyfrowych dla urzadzen o niewielkiej przepustowosci (np. 433mhz) - transmisje te beda uzywane gdy poziom techniki umozliwi budowe dosc oplacalnych urzadzen na masowa skale. (w erze takich np. ds-pic'ow to chyba nie az tak daleka przyszlosc ;)

--

Reply to
Piotr "Curious" Slawinski

Am 03.07.2010 21:24, schrieb J.F.:

Częstotliwość skakania (fp) jest wyższa, od częstotliwości użytkowej (fu). W sumie jeden bit jest nadawany na kilku(nastu) częstotliwościach. Jeżeli ilość zakłóconych kanałów jest mniejsza od fp/(2*fu), to bit będzie zdekodowany prawidłowo. Dzięki temu możesz transmitować dane, choć z matematycznego punktu widzenia moc promieniowania jest niższa od średniej mocy zakłóceń. Unikanie zakłóceń przy wielu urządzeniach polega na odpowiednim doborze wektorów kodujących.

Waldek

Reply to
Waldemar Krzok

Ale tam chyba nie ma przeskoku co jeden bit ?

Z tego co Wlodek przyslal to w WiFi kanal sie zmienia co kilkaset ms - nie wiem kto wtedy powtarza transmisje, ale UDP moze troche ucierpiec.

BT to mnie w ogole zastanawia "W transmisji radiowej stosowana jest modulacja binarna FM (GFSK, Gaussian Freauency Shift Keying) z parametrem BT=0,5 i indeksem modulacji 0,28 do 0,35. Predkosc symbolowa transmisji danych wynosi

1 Mb/s. Minimalna dewiacja czestotliwosci nie powinna byc mniejsza niz 115 kHz."

Hm, do 1Mb/s wymaga dewiacji +/-500kHz. IMO.

Wymagaloby to dosc mocnych kodow korekcyjnych. Nie mowie nie .. ale naprawde sa takie stosowane ?

J.

Reply to
J.F.

Uzytkownik "JD" snipped-for-privacy@gmail.com napisal w

Z tym ze w FH o ile rozumiem sa to odcinki stosunkowo dlugie.

Ale w FH to chyba niezbyt ? W pasmie 2.4GHz mamy raptem 83MHz, a niektore zastosowania wymagaja pasma w MHz.

Kilka videosenderow w okolicy i mamy problem.

A taki VS raczej nie retransmituje ramek - lataja zaklocenia po ekranie ?

Ale to by moglo byc i bez FH.

J.

Reply to
J.F.

Użytkownik "Waldemar Krzok" snipped-for-privacy@zedat.fu-berlin.de>

To by tlumaczylo, tylko ze nie bardzo sobie to wyobrazam chocby w zwyklym Bluetoothie, gdzie jest 1Mb/s lub wiecej ..

J.

Reply to
J.F.

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.