Witam, Robie cos w rodzaju pilota zdalnego sterowania (zasilane 4 * AAA). Jest w nim klawiatura matrycowa. Chcialbym, aby np przy nacisnieciu ktoregos (lub jesli sie da ktoregokolwiek) przycisku wlaczalo mi sie cale urzadzenie (uP)
- wylaczanie juz najlepiej z poziomu uP. Da sie to w jakis prosty sposob rozwiazac, zebym nie potrzebowal dodatkowego przycisku? Tak mi sie zdaje, ze widzialem gdzies jakies rozwiazanie na mosfetach i bylo dosyc proste, ale jakos nie potrafie tego teraz znalezc:/.. Wazne zeby niepracujacy uklad pobieral minimalna ilosc energii.
m.