Elektroda jeszcze raz !

OK.

Ale jaka płaca taka praca... A potem pracodawcy jęcza, że nie ma chętnych do pracy.

Gdzie?

Żebyś się nie zdziwił. Poza tym - kto powiedział, że inżynier elektronik musi umieć naprawiać telefony czy nawigacje?

Ale nie ma się czym przejmować.

To żaden wstyd. Ja też nie.

Ale Ty widzisz, jakie oni mają wymagania? Toż to mi przypomina jako żywo ofertę pracy dla sekretarki, która musi mieć wyższe wykształcenie ekonomiczne, 10 lat praktyki i nie więcej niż 21 lat.

Może kiedyś znajdą geniusza, który potrafi projektować _porządnie_ układy na wzmacniaczach operacyjnych, zasilacze impulsowe, wiązać krawaty i usuwać ciążę - oj, chyba się zapędziłem - jeszcze ma programowac mikrokontrolery i projektować PCB Orłem.

Ja tam bym sobie poradził z operacyjnymi i zasilaczami, ale PCB (i to proste - do zasilaczy) robię na piechotę KiCADem a Atmele na razie to dla mnie czarna magia. I nawet nie mam co podchodzić.

Hmm, a ja na odwrót - używam EAGLEa i AVR/ARM/etc znam. Może znajdziemy jeszcze kogoś z wiedzą z norm medycznych i założymy spółkę? O ile tylko firma będzie chciała zapłacić wystarczająco na 3 fachowców ;)

Jak miałem praktyki 2 lata temu to po drodze z pracy słyszałem rozmowy różnych ludzi wracających z ich pracy. M.i. jeden chwalił się drugiemu, że "ta robota na magazynie jest całkiem spoko, bo ma cały tysiąc na rękę i na czas a nie to co w poprzedniej robocie". Ja dostawałem wtedy więcej na praktykach, na niepełne pół i uważałem, że to nie tak dużo. Punkt widzenia...

Użytkownik nenik napisał:

Jakieś takie enigmatyczne ogłoszenie, ani lokalizacji, ani widełek płacowych, do kosza od razu.

Czemu mieszasz dwie rozne kwestie ? Brak polskich znakow jest nieoficjalnym standartem, ortografia stokrotki na razie nie.

Jakie to typowo prymitywne, z powodu braku merytorycznych agrumentow, starac sie obrazic rozmowce, ew zejsc na polityke.

Marek

Z kontekstu wynika wszystko. Ide o zaklad iz chodzi o Żądanie kąta na lące i mógłbyś zrobić mi łaske.

W/w bylo w kontekscie polskich znakow. Nie bardzo rozumiem co ma piernik do wiatraka.

To chyba nie czytales jeszcze postow ludzi ktorzy naprade olewaja stylistyke gramatyke i interpunkcje.

Nie. Tak samo jak kazdego innego oficjalnego dokumentu. No i ? Jest zasadnicza roznica w ilosci pisanych oficjalnych pism a luznych postow i emaili.

Pozdrawiam

Marek

I co, powiesz "pisze się wersalikiem"? Powiedziałbym, że nieporęcznie brzmi ;)

Może by się i znalazł, ale kontekst inny (ten o którym mowa wyżej dotyczy również pisma ręcznego).

pzdr, Gotfryd

Akurat normy medyczne dotyczące bezpieczeństwa w elektronice mam pod ręką. Czyli 1500 na dwóch ;)

In the darkest hour on Thu, 26 Apr 2012 11:30:37 +0200, Marek Borowski snipped-for-privacy@a.borowski.com> screamed:

Odwrotnie. Brak półśkich liter jest nieoficjalnym standardem. Ortografia stokrotki jest nieoficjalnym standartem.

sundayman:

Nie cytuję wszystkich przypadków, ale widzę, że robisz to konsekwentnie i na pewno jest to przemyślane działanie, a nie błędność. Wstawiasz spacje przed pytajnikami. Tak się nie robi.

Kultura jest tzn. zbior norm ustalonych przez ludzi, nie jest to zbior niezmienny, dla jednego polskie znaki sa podstawa kultury dla innego zupelnie nie. Nie masz monopolu w tym wzgledzie, sorry.

Czy ja wyslam posty bezposrednio do Ciebie ? Nie masz obowiazku ich czytania, feel free. Moze poudzielaj sie na elektrodzie jak na wolnych newsach masz problem.

Pozdr

Marek

Jak bys mi wytknal bledy w rownaniu to bym sie zmartwil, a tak twoja opinie mam tam gdzie cala reszte polonistow.

Pozdr

Marek

Skoro tak, to żegnam.

W dniu 2012-04-26 21:17, Gotfryd Smolik news pisze:

No ja właśnie często tak mówię: "proszę mi to napisać wersalikami". Warte obserwacji są różne reakcje interlokutorów.

Pozdrowienia, MKi

Użytkownik "K" snipped-for-privacy@b.c napisał w wiadomości news:jmn6lo$ea8$ snipped-for-privacy@news.dialog.net.pl...

Z czym masz problem? Przecież serwis Elektrody automatycznie sprawdza pisownię i podkreśla na czerwono większość błędów. Trzeba być oststnim leniem, żeby nie poprawić tego. Osobiście nie jestem za nadgorliwością, ale to co często się czyta na Elektrodzie to szczyt lenistwa i braku poszanowania dla innych.