Ortografia jest ważna ze względu na wyszukiwania!
Ortografia jest ważna ze względu na wyszukiwania!
^^^^^^^ co to za słowo?
Nie. Zła ortografia utrudnia zrozumienie tekstu. Nie dość, że nie używasz polskich liter, to jeszcze bez nich robisz byki.
Chcesz równać w dół do tumanistów? Nie ze mną ta wycieczka.
Nikt na Elektrodzie nie daje ostrzeżeń za pojedyncze błędy ortograficzne czy zgubienie pojedynczych polskich liter.
To pisz, a szybko będziesz pisał sam do siebie.
Tu nic nie ma.
W dniu 2012-04-19 11:12, Marek Borowski pisze:
Nie wydaje mi się, żeby jakiekolwiek środowiska miały stosować taryfę ulgową w zakresie narzędziowej poprawności pisania, gdyż:
a) jest to minimum cywilizacyjne, jak umiejętność jedzenia widelcem albo wycierania pupy papierem, b) jest to czynność, którą może (niestety) przejąć maszyna, przez co wszelkie tłumaczenia o niepełnosprawności zwanej dysortografia nie mają racji bytu.
Oczywiście każdemu zdarzyć się może ''wypadek przy pracy'', ale raczej wiadomo, o czym mówimy.
No nie, są trzy obrazki z tego dwa takie same. Sukces.
W dniu 2012-04-19 11:41, Janko Muzykant pisze:
W moich czasach Janku, a i zapewne w Twoich, w szkole mówiło się na nich "matoły", a teraz proszę... dysortografia. Jak to ładnie tatuś z mamusią potrafią papiery dziecku załatwić byle się tylko uczyć nie musiało. Pewnie przemęczone biedactwa od siedzenia przy komputerze i nie mają czasu na naukę.
Jakoś dziwnie w latach 70-tych i 80-tych nikt tego nie miał, a teraz pół klasy potrafi mieć. Może to jakieś zaraźliwe jest?
K snipped-for-privacy@b.c napisał(a):
I dobrze że Cie zjebali na funty. Elektroda według mnie to dno. Ale punkt o poprawnej pisowni potrzebny.
Nie - bez przesady - jeden prawdziwy dyslektyk się na klasę zdarzył. I się zazwyczaj wstydził swojej ułomności i starał jak mógł.
Moda na dyslekcje (nie poprawiać), to początek/połowa lat 90-tych. Nawet mój syn chciał sobie papier załatwić, bo... systemowo wszyscy dyslektycy w szkole mieli podniesiony o jeden stopien z polskiego.
W efekcie: w pierwszych klasach, kiedy się ujawnia prawdziwa dysleksja nie było ani jednego ale juz w ósmej klasie (załapał się jeszcze) 30% miało papier...
W dniu 2012-04-19 09:43, Remek pisze:
A skad wiesz ze to moj ojczysty ?
W dniu 2012-04-19 11:20, RoMan Mandziejewicz pisze:
Tak zwlaszcza na elektrodzie ta wyszukiwarka to popis talentu programisty !
Rozumiem ze pisanie w innych jezykach czy dialektach niz urzedowy tez na tym pseudoforum jest zakazane ?
W dniu 2012-04-19 11:58, Lucek pisze:
W twoich czasach jak dzieciaki zobaczyly murzyna na ulicy to wytykaly go palcami a radocha byla na cala dzielnice, pozostalo ci to do dzis.
W dniu 2012-04-19 13:19, K pisze:
Skąd wiesz nieuku jak było w moich czasach? Pisać nie umiesz, to się ciesz, że się czytać chociaż nauczyłeś.
W dniu 2012-04-19 14:00, Piotr Gałka pisze:
Prawdziwych dyslektyków PRZEPRASZAM, a do tych co chorobę tych nabyli w drodze wizyty u lekarza zdania nie zmieniam.
Co innego choroba, a co innego zwykłe niechlujstwo, bo jak można wytłumaczyć to, że się komuś nie chce nawet skorzystać z przycisku Sprawdź Pisownię. To jest lekceważenie tych do których się pisze.
W dniu 2012-04-19 13:19, K pisze:
Brakuje ci trzech przecinków. Za to ten jeden jedyny powinien być kropką. :)
Z dyslekcji? W życiu! To cecha przystosowawania właśnie ;)
[...]Powitanko,
Piotrze, ale Ty sie starasz pisac poprawnie, a watkotworca sie nie stara i ma pretensje do calego Swiata, ze na jego olewanie innych, ci inni reaguja tez olewaniem. Pisanie mala litera nazw wlasnych, to juz nie jest dyscostam, tylko poziom onetowy. Moje Dziecie ma dysgrafie. W zasadzie zdiagnozowana zanim umial pisac. Sa pewne charakterystyczne "nieumiejetnosci", ktore o tym swiadcza. W szkole sie to potwierdzilo, ale pracujemy nad tym, by pisal w miare poprawnie. Ktos, kto zdaje sobie sprawe ze swoich ograniczen z szacunku dla innych bedzie sie staral nadrobic te niedogodnosc. Pisanie z "ortami" na kompie dowodzi raczej dysmozgowiu, niz czemukolwiek innemu. Twoja ksiazka o '51 i wypowiedzi na tej grupie sa swiadectwem, ze masz cos do powiedzenia i ze robisz to bardzo dobrze i to zarowno pod wzgledem merytorycznym jak i "polonistycznym". Czyli da sie.
Pozdroofka, Pawel Chorzempa
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.