eagle move

Loading thread data ...

Dnia Sun, 22 Feb 2009 21:31:13 +0100, necrop napisał(a):

Zaznaczasz wszystko, wybierasz move, klik prawym i move: group. Wystarczy patrzec na wspolrzedne z ktorych zaczynalismy i mozna sobie normalnie myszka przeniesc o wartosc numeryczna w x,y :).

m.

Reply to
Madz

Witam,

Dnia 22.02.09 (niedziela), 'necrop' napisał(a):

Zaznaczasz wszystko i komenda: move (> x y) gdzie x, y to przesunięcie od początku układu współrzędnych z jakim chwytasz zaznaczenie (np. move (> -100 -100)). Teraz wystarczy przesunąć to ręcznie z powrotem do originu. Wartości wg wybranych jednostek, działa przyciąganie do siatki.

Reply to
Dykus

necrop pisze:

Bo pady należą do elementu. Możesz odczytać jedynie współrzędne krzyżyka na elemencie (origin). Droga trochę na około, to ustawić współrzędne lokalne na originie, i wtedy zobaczyć gdzie jest pad.

Reply to
PH

PH pisze:

Jakaś kiszka ten Eagle. W każdym Protelu (w ciągu ostatnich 10 lat) da się odczytać informacje o padzie należącym do elementu.

Reply to
Adam Dybkowski

Ostatnich 15. AFAIR w 2.6 tez sie dalo.

Reply to
Jerry1111

Jerry1111 pisze:

Możliwe, wtedy jeszcze nie używałem Protela. Patrząc obiektywnie, to dziwne, że Eagle nie ma takiej funkcji. Taki problem zrobić? Czy żaden użytkownik (z tych płacących) o to nie prosił?

Reply to
Adam Dybkowski

Adam Dybkowski pisze:

Hmm a po co Ci w ogóle taka informacja? Ja co prawda wielu płytek nie zrobiłem, ale jakoś takiej funkcjonalności nie potrzebowałem.

Reply to
PH

Eagle ma po prostu inną filozofię pracy na dodatek diametralnie różną od Protela. Sam się przesiadałem właśnie w tym kierunku to było na początku ciężko. Oczywiście, że ma dużo braków i niedociągnięć ale ma też sporo rzeczy, których nie uświadczysz w Protelu.

No i kto używa legalnie kupionego Protela... za to Eagle'a możesz mieć bez stresu i do kiszki się przyzwyczaić ;)

Pozdrawiam, AJ

Reply to
Adam Jurkiewicz

Moglbys jakies przyklady podac?

Ja ;-)

Bez stresu to juz Orcad byl... stres sie zaczal jak szefostwo uslyszalo 'albo bedzie Protel albo ja odchodze z firmy'. Po prostu bylo mi szkoda czasu zajmowac sie glupimi problemami w Orcadzie zamiast koncentrowac sie na zadaniu wlasciwym. 2 lata wytrzymalem.

Cena Protela to 3-6 pensji w UK, wiec uzasadnic zakup jest dosc latwo. Inna sprawa ze wbrew temu co niektorzy tu pisali liczba zwisow Protela nie spada z posiadaniem legalnej licencji ;-( Ostatnio zreszta sie nie wiesza, dodali chyba jakis watchdog. Jak jest komedia (z reguly exception) to wszystko staje na pol sekundy i masz okienko z exception.

Reply to
Jerry1111

To poniższe się odnosi do wersji '99, na której zakończyłem współpracę.

- auto pan, auto centrowanie na zoomie

- automatyczna synchronizacja schematu i pcb (online)

- command line dla poleceń, szybciej wklepiesz skrót niż wyklikasz go myszką (pomijając oczywiście definicję skrótów)

- obsługa polygonów, za protelowe bym po prostu urwał jaja ;)

- jest dostępny język ULP i można zasadniczo wydziergać wszystko jak czegoś brakuje, pełno skryptów jest już dostępne na sieci.

- poza tym jest małym zgrabnym programem, który się nie wiesza, nie tak jak protelowy kloc.

- porządny CAM

- jest możliwość zakupu osobnych modułów

Czego mi brakuje:

- brak prowadzenia z góry narzuconych szerokości ścieżek (podobno robi to autorouter)

- drc online

- edycji padów online

- brak toola do pomiarów

- brak dopasowania długości ścieżek (nie wiem czy Protel ma)

Nie testowałem jeszcze nowej wersji 5.x bo trzeba mieć nową licencję, być może są jakieś nowe toole.

W każdym razie jak musiałem się na chwilę przesiąść z powrotem to mnie trzepało... jest to po prostu kwestia przyzwyczajenia do danego narzędzia.

Poza tym jeśli ktoś potrafi robić porządnie płytki to nic mu w tym nie przeszkodzi, może ewentualnie kląć na funkcjonalność. A jak ktoś robi badziewne to nawet super wypasiony program mu nie pomoże.

Byłem niedawno na prezentacji Cadstara... Pytanie było od razu, jaki program pan używa, jak padło Eagle to na twarzy pojawił się ironiczny uśmiech... Gościu zaczął prezentację i podniecał takimi bajerami jak dosuwanie ścieżek... a jak się zapytałem jak się ustawia grid, żeby nie było takiego syfu jaki po tym powstał to zrobił wielkie oczy, w których widziałem pytanie 'o co mu k.. chodzi'. Ktoś inny się zapytał jak można wygenerować na kliszy kilka warstw, to po kilkuminutowym tłumaczeniu dalej nie wiedział o co chodzi. No ale w końcu ma super zaj*sty program więc po co rozmawiać o takich szczegółach...

Powiem tak, pojeździłem już trochę po klientach i widziałem, że wiele firm pracuje na piratach, najlepsze jest to, że dla nich taki zakup programu wcale nie jest dramatem. Chodzi o to, że wolą pirackiego Protela, niż legalnego Eagle bo nie chce im się uczyć.

Pracowałem również na jakimś tam starym Orcadzie i to było drzewo, co do nowszych to się nie wypowiadam bo nie znam.

Miałem podobne odczucia.

Odświeżam pamięć i coś mi się takiego przypomina, przy czym tak czy inaczej równie często się wywalał generalnie.

Pozdrawiam, AJ

Reply to
Adam Jurkiewicz

To bylo 10 lat temu jak nazwa wskazuje ;-)

[cut braki Protela]

Zaczalem se komentowac linia po lini - bez sensu bo wszystkie punkty spelnione ;-)

Robi.

Jest.

Jest

Jest

Jest.

W duzym stopniu. Ja nie moglem sie przestawic na Orcada. Ludziska sie klnac po polsku nauczyli ;-)

Fajny program. Chyba pierwszy co umozliwial projektowanie w 3D juz kilka lat temu. Widzialem 'cuda' robione tym programem przez pewna firme (rozne zasilacze). Niesamowite to bylo, po prostu kopara mi opadla.

Bo to sprzedawca pewnie byl, a nie ktos kto to uzywa.

Bo w PL nie ma jeszcze potrzeby posiadania legalnego. Z drugiej strony dlatego ceny w PL sa (no, byly) konkurencyjne - nikt nie wliczal amortyzacji softu bo go nie ma ;-)

Teraz sie wywali 2-3 razy na tydzien (jak pracuje caly dzien), ale mocno poprawili 'wstawanie' - nic sie nie dzieje. Stary Protel jak lecial, to z 'hukiem' i restartem kompa.

Reply to
Jerry1111

Adam Jurkiewicz pisze:

Na przykład ja, w firmie. Mamy serwer sieciowy i kilka licencji, Protela zainstalowanego na wielu komputerach (z czego tylko kilka może korzystać jednocześnie). Do tego kilka licencji viewera i da się przeżyć.

Reply to
Adam Dybkowski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.