Dźwięk o czestotliwości > 20kHz

Użytkownik "Maksymilian Dutka (Max)" snipped-for-privacy@usunpoczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:c97ske$btn$ snipped-for-privacy@nemesis.news.tpi.pl...

Sprawdz na sobie :)) ale przedtem popros sasiadów w trosce o ich zdrowie aby wyszli na spacer

ps To ze nie słychac to nie oznacza ze nie ma cisnienia akustycznego

Hmmm... a jak zamierzasz wygenerowac te 150 _dB_ w sensownej odleglosci ?? Kostka trotylu ??

Dnia 2004-05-28 19:21, Użytkownik Maksymilian Dutka (Max) napisał:

Pies wyje na zwykły odstraszacz komarów, a tam 150 dB nie ma. To, że dla człowieka jest niesłyszalne, nie znaczy, że nie szkodzi zwierzętom i innym rzeczom. Może od tego również pękają kieliszki? Słuch też sobie tym możesz uszkodzić, nawet jeśli tego nie słyszysz, na takiej samej zasadzie jak UV niszczy oczy, chociaż tej długości nie widać.

To jest tylko teoria :).

Użytkownik Tomasz Wójtowicz napisał:

Ale być może ucho ludzkie jest filtrem "dolno-przepustowym" i dźwięki o wyższej częstotliwości nie dochodzą nawet do ucha środkowego.

No co ty ! Jaki filtr? Widziałes kiedyś w uchu kondesator? albo opornik? :)

Kilka dni temu był wątek o wandalach w piwnicy. Tam ktoś napisał że częstotliwość ponadakustyczna jest odczuwalna przez człowieka.

Użytkownik PawełJ napisał:

Nie tylko na elementach elektronicznych można zrobić filtr, jak łatwo można zbadać (metodą palcową :) ), aby dostać się do ucha środkowego fala dźwiękowa musi przejść przez kręty "kanalik" który może działać jak filtr dolnoprzepustowy.

To mnie właśnie nadchneło do rozpoczęcia tego tematu, co by się cos więcej dowiedzieć na ten temat.

Ja widzialem... w aparacie sluchowym mojej babci. Do tego widzialem rowniez w dummy head produkcji afair Neumann-a (chyba przez dwa 'n').

Poszukaj zaleceń na hałas ultradźwiękowy - o ile pamiętam to dopuszczalna wartość 100 dB (ale mogę się mylić)