dwa alternatory

W dniu 2010-07-15 21:31, Robert Wańkowski pisze:

Równolegle oczywiście. I wyregulować je tak, żeby pod obciążeniem żądanym, każdy dawał taki sam prąd, tzn.

1200W/14V = 86A

86A/2 = 43A.

Użyć amperomierza cęgowego, a w razie konieczności włączyć w szereg amperomierz tablicowy i każdy z nich ustawić na 43A przy poborze 1200W.

Reply to
Tomasz Wójtowicz
Loading thread data ...

Witam Takie regulatory elektromagnetyczne są bardzo słabe. Jeśli chcesz tanio to możesz spróbować z alternatorami od poloneza, ale z elektronicznym regulatorem. Wtedy możesz próbować śmiało podłączyć 2 równolegle i tyle.

Jeśli ma być jeden alternator, to może od jakiegoś większego diesla. Są takie bez problemu 12V 100A np.

Ja się jeszcze zastanawiam, czy nie jest konieczny akumulator ogólnie w takim rozwiązaniu - do wygładzenia napięcia.

Reply to
EM
Reply to
Robert Wańkowski
Reply to
Robert Wańkowski

Dnia 15.07.2010 Robert Wańkowski snipped-for-privacy@wp.pl napisał/a:

Oczywiście, mam 120A VW wrzucony do cherokee z racji elektrycznej wyciągarki. Poszukaj w dużych VW (lt, t4, t5) może łatwiej przerobić 'paski' na 1 duży zamiast 2 małych.

Reply to
Sergiusz Rozanski

J.F. pisze:

Może nie wyrobić prądowo.

Reply to
PeJot

Użytkownik Tomasz Wójtowicz napisał:

A po co to wszystko? Podregulować z grubsza na podobne napięcie wyjściowe (zmiana regulatora na elektroniczny nie byłaby zła) i jazda - jeden z alternatorów będzie alternatorem wiodącym, drugi da prąd przy większym obciążeniu - wystarczy że przy obciążeniu maksymalnym podzielą się z grubsza po równo, przy mniejszych obciążeniach nie ma problemu. Prąd przez alternator do tyłu nie popłynie.

Reply to
invalid unparseable

Alternator nie jest ograniczony prądowo ani własną impedancją ani regulatorem. Moc znamionowa wynika z termiki, a nie z wydajności źródła.

Reply to
Marek Lewandowski

Mylisz sie - jest wyraznie ograniczony wlasna indukcyjnoscia.

Podobnie jak dynamo rowerowe.

J.

Reply to
J.F.

Ale regulator wyżej napięcia w sieci nie podskoczy. Przy zwarciu wzbudzenie spada do zera.

Reply to
PeJot

Przy porządnym zwarciu. Ale zanim do tego zwarcia dojedziesz, to masz kawał zakresu przeciążenia, w którym prąd da.

Konstrukcje a la magneto to już dawno nie są stosowane.

Reply to
Marek Lewandowski

A diody nic rezystancji nie wnoszą ?

Reply to
PeJot

Punkt mocy maksymalnej jest bliski punktowi zwarcia, niestety. Alternator bez obciążenia daje sporo ponad 100V...

??? Że co? A niby jakie są stosowane? To, że jest tak elektromagnes a nie magnes stały zasady działania alternatora nie zmienia - nadal jest trójfazowa prądnica prądu przemiennego z prostownikiem, której uzwojenia mają swoją indukcyjność.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

Rezystancja (ciężko o takiej mówić w przypadku diod) jest połączona w szereg z impedancją uzwojeń. To indukcyjność uzwojeń ogranicza prąd szczytowy - współczesne regulatory nawet nie próbują go mierzyć - pilnują już tylko napięcia.

Reply to
RoMan Mandziejewicz

RoMan Mandziejewicz pisze:

A diody od czego się grzeją, jak nie od prądu i rezystancji.

Reply to
PeJot

Pan PeJot napisał:

Może od prądu i napięcia?

Reply to
Jarosław Sokołowski

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.