Witanm wszystkich mam pytanie czy ktorys z grupowiczow nanosil mozaike sciezek na laminat drukarka termosublimacyjna? czytalem rozne fora i temat drukowania na laminacie konczyl sie ze lepij uzywac termotransferu czyli ktos zaczynal o "zupie a konczylo sie na du..." a mnie chodzi o drukarke termosublimacyjna np taka:
Ta drukarka nanosi barwnik w czterech "przelotach". Pierwsze trzy to kolory CMY, więc być może byłoby ok, bo tylko ścieżki by wyszły, ale czwarty przelot, to nałożenie na całość zdjęcia przezroczystej warstwy ochronnej i tu może być problem :) Poza tym nie wiem jak laminat miałby tam wejść zamiast papieru...
W zasadzie można po prostu wyłączyć drukarkę, albo zabrać jej papier przed naniesieniem ostatniej warstwy. Wodoodporne to by raczej było, ale może pojawić się problem z termotransferem - pod względem parametrów cieplnych miedź dość wyraźnie różni się papieru, a czy by to wpłynęło pozytywnie czy negatywnie, no i czy bawnik w ogóle się do tej miedzi przylepi, to już by trzeba doświadczalnie sprawdzić :)
Nie, to inaczej działa. Papier wygląda w miarę normalnie, jak typowy foto. Barwniki są na jednokrotnego użytku taśmie o szerokości papieru, umieszczonej w wymiennych wkładach. Tak jak tu na dole:
formatting link
że ta konkretna drukarka nanosi jeszcze czwartą bezbarwną warstwę. Taka taśma starcza na 38 zdjęć i potem jest do wyrzucenia (przepraszam - recyclingu) :)
Zdjęcie w 90% wychodzi z drukarki po każdym przebiegu więc można by je pewnie wyszarpnąć przed pokryciem ostatnią warstwą, podejrzewam tylko, że miedz za dobrze przewodzi ciepło i grzałki miały by problem z odpowiednim podgrzaniem wosku żeby do niej przywarł a odczepił się od nośnika
I tu widzę największy problem, mechanizm jest przystosowany do jednego formatu i jednej grubości papieru więc jest dokładny lecz mało elastyczny więc nawet przeróbka na grubsze nośniki jest wątpliwa, oprócz tego zdaje się że posuw papieru nie jest idealnie płaski bo to papier jest dociskany do listwy drukującej nie odwrotnie a laminat na szerokości 2-3 cm raczej nie da się ugiąć o 0,5mm
Sama idea nie jest głupia, mógłby jakiś producent wypuścić taką drukarkę i do niej odpowiednio przygotowane formatki laminatu.
Dnia 29-07-2011 o 12:55:00 Janek snipped-for-privacy@ofek.waw.pl> napisał(a):
drukarek atramentowych, robili im płaski przesów i drukowali na płytce tylko że atrament musi być 'zawiesinowy' czyli pigmentowy. Potem się wygrzewa płytkę i dopiero trawi.
Szkoda drukarki. Glowica drukujaca to zwykle cienka ceramika ze sciezkami termooporowymi + cienka folia ochronna. W przypadku papieru dostanie sie drobiny zanieczyszczen wbije je do papieru podczas przesuwu i spokoj. W przypadku kart ID z PVC, a takie drukarki serwisowalem przez lata, drobinka syfu zalatwiala glowice i gosc mial potem pusta linie na wydrukach. W przypadku o wiele twardszej miedzi + laminat nietrudno zgadnac co sie stanie. Kup za 200zl laserowke, zabierz zonie jakies pismo kobiece, kup laminator za 40zl, przerob go za kolejne 5 i nie zawracaj nam glowy;-)
Dlaczego głupot? Można wydrukować chwyt do pistoletu (trójwymiarowo) to i warstwę maskującą dotrawienia płytek można. Zupełnie bezproblemowo to się robi na drukarkach plujących stopionym woskiem - tam wystarczy ,mieć płaski przebieg. Na zwykłych plujkach, jak napisano - specjalne atramenty, podejrzewam że głowica musi być w ciągłym użyciu (bo jak taki klajster zaschnie to od razu głowica do śmieci...) - czyli można. Nie można to spodni przez głowę założyć.
ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here.
All logos and trade names are the property of their respective owners.