Drukarka+kopiarka+skaner: BROTHER DCP-J105

W dniu 07.12.2018 o 01:20, Pszemol pisze:

Miałem dwie DCP-J ale wyższe modele: 5-coś tam i 715. To ożywianie działa, ale nie do końca. Po pierwsze - dopóki miałem atramenty Brothera, to nic nie zasychało. Po drugie - takie ożywianie zużywa atrament i to wcale nie tak mało. Po trzecie - hałasuje i to czasem w dziwnych porach, np w nocy. Po czwarte - jak przeszedłem na tańsze atramenty, to głowica padła po pierwszych wakacjach (w jednej i drugiej plujce). Wydaje mi się, że samo ożywianie bez drukowania na tańszych atramentach, to było za mało, żeby głowica nie zaschła. Wymiana głowicy jest nieopłacalna, więc w końcu kupiłem laserówkę Brother 7070 DW rezygnując z koloru. Mam tanie drukowanie, niezły skaner i nic nie zasycha. Syn z kolei kupił atramentówkę Epsona L310 z systemem CISS, gdzie są duże zewnętrzne pojemniki na atrament. Jakość druku jest ledwo na trójkę, ale nie zasycha, a koszt atramentu z butelki jest znacznie mniejszy, niż w mikroskopijnych kartridżach. Jacek

Dnia Thu, 6 Dec 2018 18:20:57 -0600, Pszemol napisał(a):

Tylko przy twoim stylu "trzy kartki na rok", to tuszu zuzyjesz za 50 zl :-)

Fakt, ze amortyzacja laserowki bedzie kosztowac wiecej ;-)

J.

Miałem ale DCP-J8xx

Używałem na oryginałach i zamiennikach i nic nigdy nie zaschło, ale tuszu żarło dużo. W końcu po jakiś 6 latach zgłupiała właśnie z tuszami i trafiła na śmietnik.

W dniu 07.12.2018 o 01:20, Pszemol pisze:

moja skończyła tak:

jako życiowa rada polecam: kup starą (lub odbierz z oddam gratis), jak najstarszą drukarkę którą da sie używać w Twoim systemie operacyjnym, kup do niej tusze, masz rozwiązany problem. ToMasz

Dnia Fri, 7 Dec 2018 07:58:41 +0100, ToMasz napisał(a):

Hm, to grozi, ze z nowym komputerem i systemem drukarka przestanie byc uzywalna.

J.

Nie zauważyłem by cups "porzucił" obsługę jakiejkolwiek drukarki, gdy już ją raz posiadał.

Mam taką ze trzy lata. Kilka razy przyłapałem ją na hałasowaniu, więc chyba czyści. Nie zauważyłem jakichś znaczących ubytków tuszu. Drukuję sporadycznie i nic nie zaschło do tej pory.

Moja uwaga do tej drukarki - można się zestarzeć czekając na wydruk.

W dniu piątek, 7 grudnia 2018 01:20:58 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:

Mam jakiegoś innego Brothera, chyba xp-530Premium. Ostatnio używany raz w miesiącu jak córce bilet miesięczny drukuje. Nic nie zasycha. Raczej funkcji o które piszesz nie ma bo po prostu po drukowaniu się wyłącza i nie zauważyłem żeby coś tam robiła Kartridże tanie jak barszcz- dwa komplety za ok 40zł kupiłem, samo urządzenie coś koło 200zł A ostatnio jakaś reklamę brothera dostałem to wyprodukowali urządzenie gdzie się z wymiana kartridży nie bawisz tylko po prostu dolewasz tuszu z butelek. A co do zasychania to mam wrażenie że problem dotyczy urządzeń z poprzedniej epoki. Z 10lat temu jakaś drukarkę miałem to faktycznie po kilku tygodniach nieużywania coś tam zaschło. Teraz myślę ze producenci problem rozwiązali bo ani ja u siebie ani wśród znajomych nie słyszałem żeby był problem z zasychaniem

W dniu 2018-12-07 o 23:55, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

Jedno jest rozpuszczalnikowe, a drugie pigmentowe.

Dzięki za tą uwagę. Porównując prędkość druku aktualnie posiadanej przez siostrę drukarki (HP DeskJet 2050 z zaschniętymi głowicami)

Print speed at 4800 dpi: HP Deskjet 2050 (J510) All-in-One Printers* Paper type Fast Draft Black text, plain paper Up to 20 pages per minute (ppm) after first page Color Up to 16 ppm after first page

Natomiast Brother dla J105 podaje prędkość:

"Prędkość druku do 11 ipm mono / 6 ipm kolor"

No i jak to porównać ze sobą? Ktoś potrafi to przeliczyć?

Interesuje mnie, z oczywistych względów, aby nowa drukarka nie była powolniejsza od starej :-)

W cups byc moze, w Windowsie juz nie ma tak dobrze.

Rezygnacja z USB nam chyba nie grozi przez pare lat, i kompatybilnosc zachowaja, ale ciekaw jestem czy nie maja jakis innych mozliwosci wymuszenia zmiany sprzetu - po stronie softwareowej ...

J.

Obawiam się, że to Epson:

Ja mam dwie drukarki Epsona u siebie w Stanach. Jedna "wół roboczy" do małego biura: Epson WorkForce WF-3540. A druga "fotograficzna" Epson XP600 i ta mniejsza się nie sprawdziła. Powolna i zasychają w niej głowice.

Ta Twoja jest podobna do mojego Epsona XP-600 któremu właśnie głowice zaschły jeszcze na gwarancji i nie dały się uruchomić mimo współpracy z serwisem - mało tego, przysłali drukarkę na wymianę, i z tą też były duże problemy. Była oczywiście "refurbished" i zajęło godzinę na telefonie z serwisem aby ją "uruchomić" kosztem 2/3 dostarczonych tuszów. Ta wymieniona popracowała miesiąc aż znowu zaschły jej głowice, tym razem po gwarancji. Nie polecam.

No tak, z tym że to ma sens jak masz drukarnię w domu :-) A nie jak drukujesz coś raz na miesiąc czy dwa.

Być może nie słyszałeś, bo ludzie dziś dużo mniej drukują generalnie niż 10 lat temu się drukowało... Papier powoli wychodzi z użytku i przełączamy się na drogę elektroniczną.