Dobra lampka biurkowa

Witam,

Przymierzam się do zakupu dobrej lampki biurkowej (w rozsądnej cenie). Jaką technologie wybrać? żarówka, świetlówka, LED? Chodzi mi o coś na wysięgniku coby można było wygodnie manewrować... Biurko ma ok 2.5m ale zasięg jaki by mnie zadowalał to powiedzmy 1.6m - czyli ramie musiało by mieć jakies 80cm Czy ktoś próbował lampy stosowane np w gabinetach kosmetycznych?

formatting link
ś inne godne polecenia?

c.

Reply to
cezar
Loading thread data ...

Użytkownik "cezar" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mtbbeq$kfo$ snipped-for-privacy@solani.org...

Zalezy do czego. LEDy coraz lepsze, ale rownomiernosc oswietlenia moze byc kiepska, miganie duze, a start opozniony. Swietlowki z kolei wymagaja pewnego czasu na rozgrzanie.

A zarowka to troche glupio tak prad marnowac w dzisiejszych czasach.

Wiele lamp ma uniwersalna oprawe - mozna LED, mozna zarowke.

Ale ta jest z lupa. I 80cm pewnie nie ma.

J.

Reply to
J.F.

Wlasnie moze taka lupa do dobra rzecz do lutowania 0603... lata lecą a wzrok tylko się pogarsza.

c.

Reply to
cezar

Mam podobną lampę kupioną w Lidlu. Czasem używam, choć soczewka nie jest najwyższej jakości. Do SMD mam mikroskop stereo, bardzo polecam. Lampę biurkową wyciągnąłem ze strychu, wyremontowałem i używam na co dzień. Żarówka daje najlepsze światło, ale grzeje. Jeśli ją zbliżysz do ręki to, na dłuższą metę, nie jest przyjemne. W końcu wkręciłem świetlówkę, ale z tych porządniejszych.

Pozdrawiam, Paweł

Reply to
Paweł Pawłowicz

Użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:

Też to testowałem i skończyłem na świetlówce Osram Dulux w zielonym pudełku. Ma napradę przyjemne światło. Tylko trzeba uważać przy zakupie, żeby nie wystawała poza oprawę lampki, bo raz że świeci po oczach a dwa nie jest chroniona przed przypadkowym słuczeniem.

Reply to
Maciek

W dniu 2015-09-16 o 12:00, Paweł Pawłowicz pisze:

Ja wziąłem LEDówkę OSRAMa 10W. Żeby nie to, że lubię trochę bardziej "żarówkowe" oświetlenie to byłaby super, No, może przydałaby się regulacja mocy, bo do precyzyjnych prac jest bardzo OK, ale tak żeby coś popisać na papierze to już trochę za jasno jest. A lampka zwykła (jak kreślarskie, warsztatowe czy jak to nazywają) z Ikei.

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz
16 września 2015 12:20 Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" napisał w news:55f9426e$0$8389$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl ... : :W dniu 2015-09-16 o 12:00, Paweł Pawłowicz pisze: : >

: > (...) Do SMD mam mikroskop stereo, bardzo polecam. : > (...)

Stereo? A jakieś szczegóły?

: >

: > Żarówka daje najlepsze światło, ale grzeje. : > (...) W końcu wkręciłem świetlówkę, : > ale z tych porządniejszych. : >

Nawet i naj~ naj~ porządniejsze są do pracy / czytania — nazbyt migotliwe.

: : Ja wziąłem LEDówkę OSRAMa 10W. Żeby nie to, że lubię trochę bardziej : "żarówkowe" oświetlenie to byłaby super, No, może przydałaby się : regulacja mocy, bo do precyzyjnych prac jest bardzo OK, ale tak żeby coś : popisać na papierze to już trochę za jasno jest. : (...) : DD :

Są tacy, którzy twierdzą, że migotanie (z częstotliwością sieciową) źródeł światła im nic, a nic — nie przeszkadza. Jednak inni mają tak, że drażni im to oczy, i to bardzo. Nie jestem specjalistą, ale wydaje mi się, że te wszystkie energooszczędne "nie-żarówki" są jednak niezbyt dla wzroku łaskawe. Przydają się, aby widzieć, gdzie leży taki, czy inny przedmiot w pokoju, i aby nie wpaść po ciemku na krzesło, ale w lampie biurkowej, która oświetla nam tekst książki, którą czytamy kilka godzin — ich migotliwość po prostu *musi* być dla wzroku męcząca.

Czy to LEDy, czy świetlówki — mają być oszczędne dla licznika prądu, ale dla oka — już nie są, no i "na biurku" trzeba jednak mieć oświetlenie żarowe, ale... Ale warto chyba wykosztować się na nieco lepsze, niż klasyczne, bowiem taka halogenowa "mała bańka" daje wyższą temperaturę barwową, czyli jej światło odbieramy jako "bardziej białe", ale... Ale czasami może to być jak raz niepożądane, więc, jak pisze kol. Dariusz — warto mieć do tego regulator napięcia. Mam halogenową lampę biurkową z takim właśnie regulatorem (chyba na tyrystorach, ale nie rozbierałem), i wiem, że się przydaje.

Wątkotwórca pytał o konkretny model, ale tej "mojej" już nie ma w sprzedaży, więc linkiem służyć nie będę. A tak na marginesie: energooszczędne "nie-żarówki" nie mogą zazwyczaj być podłączane do ściemniaczy, tzn. próba regulacji ich jasności skutkuje zazwyczaj tylko wystąpieniem efektu migotania, które staje się wtedy zauważalne bardzo wyraźnie. Dlatego świecić muszą stale "na full", w przeciwieństwie do tych opartych na żarzeniu się włókna. No i zastanawia mnie, jak to się ma do zużycia prądu w przypadku tych oszczędnych, i nie-oszczędnych, jeśli układem tyrystorowym ściemnimy je (dajmy na to) o te 50% woltów, czyli będą "wyżarzać" 25% mocy? No bo stwierdzimy, że jeszcze przy takim "zaciemnieniu" — jeszcze widzimy pomieszczenie, i nie rozdepczemy domowego kota, mającego zwyczaj włazić nam pod nogi.

W przypadku czy to LEDów, czy świetlówek — rozwiązaniem alternatywnym byłby dość złożony układ, pozwalający wetknąć w lampę kilka źródeł, o mocy "stopniowanej", np.: 1, 2, 4, i 8-krotnej (np. * 5 Watów) i wtedy uzyskamy też dość elastyczne (choć nie będzie ono płynne) możliwości ustawienia jasności. No ale jednak wygodniesze jest, gdy wystarczy *jedno pokrętło*...

Reply to
(c)RaSz

Użytkownik " (c)RaSz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:55f9997a$0$4767$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Od lat masz w pracy swietlowki, w szkole swietlowki, gapiles sie w monitory CRT i telewizory - i jakos nikt nie narzekal. No dobra - na monitory troche narzekali.

Teraz bywaja narzekania na rzutniki DLP, ale to troche inne kalosze ...

Niektore jednak moga. Poza tym technik sciemniania moze byc wiecej - np autotransformatorem ...

A w zarowkach cie nie zastanawia ? Tam jest bardzo zle :-)

W LED moze byc calkiem dobrze - LED z natury dosc liniowo swiatlo produkuje, no ale chinski zasilacz to juz niewiadoma.

Dawniej dosc dobrze sie sprawowal podwojny wylacznik i dwa zestawy zarowek w zyrandolu - no ale to raczej nie do lampy biurkowej.

Teraz bywa problem w praktyce - lampek wiele, a zasilacz jeden. I mozna go tylko wlaczyc lub wylaczyc. Swoja droga to musze poeksperymentowac - np jakis szeregowy kondensator ograniczajacy prad ...

Oj, roznie z tym bywa. Pojezdzij troche samochodem z takim pokretlem do regulacji nawiewu - to zatesknisz za przelacznikiem :-)

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2015-09-16 o 18:31, (c)RaSz pisze:

Dokładnie taki:

formatting link
Tylko tutaj cena zwala z nóg.

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz [kropka] pl

Użytkownik "cezar" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mtbbeq$kfo$ snipped-for-privacy@solani.org...

Czy ktoś próbował lampy stosowane np w gabinetach kosmetycznych?

formatting link
ś inne godne polecenia?

Mam podobną, o trochę większej średnicy. Do oglądania czegoś jest doskonała. Do pracy jest problem, trzeba się specjalnie ustawiać żeby podejść z lutownicą. Lupolampa jest zbyt blisko płytki. Jest inny problem, przetwornica w lampie strasznie sieje. Jeśli zbliżysz sondę oscyloskopu do obudowy, przebieg ma kilka voltów. Do regulacji urządzenia które naprawiam trzeba wyłączyć lampę :( Wojtek

Reply to
wowa

W dniu 2015-09-16 o 18:55, J.F. pisze:

Ledówka w kształcie tradycyjnej żarówki E40, Pila LED, 7W, 2700K, 470lm kupiona tydzień temu za 18zł w hipermarkecie - kompletny brak efektu stroboskopowego. Załącza się natychmiast.

Jeździłem takim, teraz mam przyciski i tęsknię za pokrętłem. Było wygodniejsze bo trafiałem w nie bezwzrokowo i od razu czułem jakie jest ustawienie. Teraz muszę patrzeć na wyświetlacz, bo słuchowo nie zawsze jest jest możliwość oceny obrotów. Poza tym bez patrzenia trudno trawić we właściwy klawisz.

Reply to
Michał Lankosz

W dniu 2015-09-16 o 18:31, (c)RaSz pisze: ...

Ja jeszcze dodałbym, że sama barwa światła również ma znaczenie - są takie, co mają przyjemną, są takie, co tylko "dają po oczach". Teraz nie kupiłbym czegoś, czego nei widziałbym wcześniej świecącego, przynajmniej przez dłuższą chwilę. A oświetlenie samymi LEDami - moim zdaniem nie dla ludzi. Byłem w kilku takich pomieszczeniach i tak po prostu źle się w nich czułem. Ale wystarczy parę halogenów i już jest dużo lepiej. Nawet dobre świetlówki pomagają.

Niestety - dużo lepszym rozwiązaniem jest lampa na niskie napięcie i odpowiedni układ zasilania, co oczywiście podnosi koszty. Nie żeby jakoś rujnowało, przynajmniej jeżeli mówimy o oświetleniu biurka/stołu.

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:55fa5f34$0$4783$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl...

Mnie "daje po oczach" kojarzy sie z niebieskimi LED. A czasem z bialymi. Breloczek czy latareczka, niewielkiej mocy, a oczy bola jak spojrzec bezposrednio.

I nie wiem o co chodzi - ta niebieska barwa, czy wysoka jaskrawosc.

No coz, znudzony tymi reklamami zoltego swiatla zapragnalem miec troche naturalnego slonca w domu. Kupilem swietlowke cool white, 6500K ... alez to trupio niebieskie :-) Nie wiem - 500K za duzo, to tylko subiektywne przyzwyczajenie i tak ma byc ?

Sa jeszcze 4200K.

No coz, ciekawie by bylo namierzyc, co Ci naprawde przeszkadza. IMO - LEDy do niedawna byly po prostu slabe i za malo swiatla dawaly. Co sie nadaje do oswietlenia biurka, to jest za slabe do oswietlenia pokoju. A i na to biurko trzeba starannie dobierac.

Kolor, miganie - tez moga przeszkadzac.

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2015-09-17 o 15:03, J.F. pisze: [...]

6500 to rzeczywiście bardzo niebieskie światło, w domu już 5000 wydaje się zimne. Jaki CRI ma ta świetlówka? (Jest to określone liczbą, na przykład D865) Bardzo dobre są Osram ColorProof D950, koniecznie z elektronicznym statecznikiem ze wstępnym podgrzewaniem skrętek.

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz [kropka] pl

Może

formatting link

formatting link

Reply to
A

W dniu 2015-09-17 o 15:03, J.F. pisze:

Ale chcesz używać tego do oślepiania? No to wtedy musi boleć.

A tam, kłamią w reklamach, parametrach i gdzie się tylko da. Trzeba po prostu zobaczyć zanim się kupi. A nie musisz kupować tam gdzie patrzysz... może to nieładne, z drugiej strony odrobinę więcej za uprzejmość to mogę wydać, ale jakąś przyzwoitą kwotę, nie żeby sporo taniej było pojechać do innego sklepu. A jak chcesz dobrze, to weź raczej okolice barwy neutralnej, dobrej firmy i nie najtańszej serii. Ja biorę generalnie Osramy i Philipsy. Te najtańsze to może takie sobie, ale te następne to już całkiem fajne są jak dla mnie. Zwracam uwagę na końcówkę - trzeba zobaczyć czy się podoba.

Też chciałbym wiedzieć - łatwiej byłoby kupować. A innym to nie przeszkadza...

Halogeny lubię po prostu, ale ciepłe są. Dobrej klasy świetlówki mogą być. A LEDy jako uzupełnienie. Chociaż ostatnio udało mi się zdobyć taką tasiemkę na 2835, barwa neutralna, pod szafki w kuchni... Z regulacją na PWM. Poza tym że jak jest całkiem cicho i się wsłucham to słyszę zasilacz, to w zasadzie nie mam nic do zarzucenia. Miało być doświetlenie, a spokojnie może robić za podstawowe. Tyle, że mogę włączyć i świetlówki, i halogeny, i ledy, (każde źródło świeci gdzie indziej). Ale co ciekawe, to najszanowniejszej nie przeszkadzają świetlówki na suficie (znaczy te żarówki energooszczędne) - nie dziwne. Nie przeszkadza listwa led umieszczona pod szafkami na wysokości wzroku pod kątem 30 (albo 60 - jak kto woli) stopni (ja jej nie widzę...), a przeszkadzają dwa halogenowe oczka na wysokości 2m świecące prawie poziomo, ale ustawione maksymalnie w górę, znaczy na sufit. Z lampkami dość kierunkowymi jednak. No to co przeszkadza?

Dokładnie -jak nie popatrzysz to prawie pewne że się nadziejesz.

Pozdrawiam

DD

Reply to
Dariusz Dorochowicz

Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:55fad6ac$0$608$ snipped-for-privacy@news.neostrada.pl... W dniu 2015-09-17 o 15:03, J.F. pisze:

To po prostu oslepia. Nie wiem czemu - dawniejsze czerwone czy zielone nie oslepialy.

To akurat Osram :-)

No coz, ja LEDy toleruje dosc dobrze. Ale fakt, ze do zamiast zarowek to one sie tak sobie nadaja - czesto za slabe, swieca tylko w jedna strone - to moze byc zaleta, ale moze byc wada ...

No i jeszcze mnie wk* opozniony start. Pstryk ... i nic. Co one przez ta sekunde robia ?

J.

Reply to
J.F.

W dniu 2015-09-17 o 15:44, A pisze: [...]

Zachęcony pozytywnymi opiniami kupiłem tą lampę. Pierwsze wrażenia jak najbardziej pozytywne, daje jasne, ale nie oślepiające światło, jak na swoje rozmiary (60cm długości) jest elegancka i nie przytłaczająca. Reszta wyjdzie w praktyce :-)

P.P.

Reply to
Paweł Pawłowicz [kropka] pl

ElectronDepot website is not affiliated with any of the manufacturers or service providers discussed here. All logos and trade names are the property of their respective owners.