mam zakopaną skrętkę w jakiejs rurze osłonowej - kabel dlugi rzędu 100m. Po paru latach od zakopania dolutowalem tam jeszcze 10m i transmisja ruszyla. A ostatnio chyba po deszczac mi to kompletnie zdechło, odciąłem ta przedłuzke aby byc w nominalnej długosci - ale dalej nic. Jakis tani tester przewodow pokazuje ze jest ok. Jakies pomysly jak to uruchomic?
b.